reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2016

Ola ta drzemka 3,5-4h brzmi dla mnie jak jakaś bajka!!Moja ostatnio od 13.00 do 19.00 , spała aż 15minjak padła wieczorem po kąpieli i "kawałku" cycka bo nie była w stanie ciągnąć! Więc jak widać 6h z przerwą 15min daje radę i tak jest przeważnie 2-3h zabawy i 15-20min spania a wcześniej pół godziny usypiania hehe
 
reklama
Demolka w zlobku mialam takie dzieci-pol godziny usypiania dla 20.minut snu, wiec moze ze swoim dzieckiem los mnie oszczedzil ;) ale rozumiem Twoj bol :)
 
Widze, ze niedziela dniem odkurzania; ) ja odkurzam w porze drzemek najczesciej, bo wtedy nie musze Malej usypiac - zasypia sama :]

Moje dziecie bedzie chyba brudasem bo przestalo lubic kapiele...

Czy wasze dzieci tez spia z rekami do gory?

Napisane na GT-I9195 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Demollka u mnie też takie drzemki no chyba że na spacerze uda się że zaśnie na dłużej ale ostatnio lubi się w wózku rozglądać. Ostatnie dwie noce to mnie zaszokowała spanie od 23-24 do 8.30-9.00.

Betula jak najbardziej łapki w górze. Mąż tak kiedyś usnął to nie mógł rąk opuścić tak mu zdrętwiały więc widać pozycja zarezerwowana dla bobasów;)

Dziewczyny czy was też tak plecy bolą od noszenia maluszków? Ja jak się kładę do łóżka to czuję się jak emerytka wszystko mnie boli. Ciekawe jak dzisiaj będzie bo się jeszcze nasprzątałam.
 
Moje dziecie na szczescie nie z tych kochajacych noszenie i chwala jej za to bo samo odbijanie daje mi sie we znaki...

W ogole ponoc smiesznie z pyzakiem na rekach wygladam bo mala wazy 6 kg,ma pyzata buzie,okragly brzuszek i tlusciutkie uda a ja z tych drobniejszych kobiet jestem - 167, 52kg, bez brzucha, bez biustu i z pociagla twarza. No jak nie moje dziecko :)

Napisane na GT-I9195 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Aschlee u nas podobnie zaczynamy dzień ;) ja "dzień dobry słoneczko" a ona szeroki usmiech, uwielbiam to :)

co do drzemek to pomiędzy posiłkami zawsze musi kimnac na pół godzinki bo jest ryk. Na spacerze zasypia na ok 1h, przebudza się i znowu zasypia juz do końca spaceru. Ogólnie w domu śpi niewiele.

A no i ja też dzisiaj odkurzalam. I pranie robiłam. Ale to akurat musze codziennie, jakaś niekończąca się opowieść z tym praniem od kiedy jest dziecko.

Od dwóch dni nie ruszylam tyłka z domu, jak jutro też będzie pogoda do kitu to zwariuje :/
 
Betula moja mama mowi, ze jesli dziecko spi w łapkami w gorze tzn. ze zdrowe. Taki stary przesad ;)
Magmich moj kregoslup juz sie chyba przyzwyczail,ale rece, wieczorem, czuje jakbym miala do samej ziemi, ciezkie i obolale.

A ja, od wczoraj, fatalnie sie czuje. W nocy mialam goroczke 38,7 teraz 38 do tego boli w mnie w prawym boku, pewnie nerka, bo czesto mam z nimi problemy. W ciazy tez tak mialam, tyle, ze z lewej strony. Ide dzis do lekarza, pewnie nie obedzie sie bez antybiotyku :( Najgorsze, ze nie mam na nic sily, podniesc sie z lozka t katorga, bo w glowie sie kreci, nie wiem co to bedzie...
 
Hej, ja dzis nie ppspalam ,bo krolewicz wstal o 0.3o i potem juz o 5.oo.

Kregoslup mi wieczorem doslownie pęka. Ograniczam niszenie go do minimum. Moj robaczek wazy juz 7 kilo :o
 
reklama
Widać dzisiaj jakaś noc ciężka dla niektórych maluszków, moja chyba wstała lewą nogą hardkor od rana ech...
A z tym noszeniem to dopiero początek, wasze dzieciaczki też tak mają jak je odkładacie do łóżeczka czy bujaczka to bunt i pupą podrzucają? nosz się nauczyła szantażystka mała:)

Uwaga od zachodu przebija słoneczko, może, może.... będzie wiosna:))
Miłego poniedziałku wszystkim:)
 
Do góry