- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2015
- Postów
- 4 939
A moj Antos konczy dzis 3 miesiace to byly chyba najdluzsze i najtrudniejsze 3 miesiace w moim zyciu...
Tez nie wiem jak go ubierac. Wczoraj bylismy na komunii. W kosciele , a w zasadzie przed kosciolem, mial na sobie spodnie, body z krotkim rekawem i koszule, oczywiscie skarpety i czapka, przykryty byl tez kocykiem, bo spal.
Zauwazylam tez, ze Antos strasznie łyka poietrze na dworzu jak zawieje wiatr. Juz kilka razy mu sie zdarzylo cos takiego, ze jak zawiał wiatr to Antek az charakterystycznie zapial (nie wiem jak to opisac/nazwac) i slychac bylo jak lyka ten wiatr... po kilku minutach lub po powrocie do domu krzyk do momentu odbicia. Wasze maluszki tez tak maja? Jest jakis sposob zeby tego uniknac?
Tez nie wiem jak go ubierac. Wczoraj bylismy na komunii. W kosciele , a w zasadzie przed kosciolem, mial na sobie spodnie, body z krotkim rekawem i koszule, oczywiscie skarpety i czapka, przykryty byl tez kocykiem, bo spal.
Zauwazylam tez, ze Antos strasznie łyka poietrze na dworzu jak zawieje wiatr. Juz kilka razy mu sie zdarzylo cos takiego, ze jak zawiał wiatr to Antek az charakterystycznie zapial (nie wiem jak to opisac/nazwac) i slychac bylo jak lyka ten wiatr... po kilku minutach lub po powrocie do domu krzyk do momentu odbicia. Wasze maluszki tez tak maja? Jest jakis sposob zeby tego uniknac?