reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2016

A moj Antos konczy dzis 3 miesiace :) to byly chyba najdluzsze i najtrudniejsze 3 miesiace w moim zyciu... ;)

Tez nie wiem jak go ubierac. Wczoraj bylismy na komunii. W kosciele , a w zasadzie przed kosciolem, mial na sobie spodnie, body z krotkim rekawem i koszule, oczywiscie skarpety i czapka, przykryty byl tez kocykiem, bo spal.

Zauwazylam tez, ze Antos strasznie łyka poietrze na dworzu jak zawieje wiatr. Juz kilka razy mu sie zdarzylo cos takiego, ze jak zawiał wiatr to Antek az charakterystycznie zapial (nie wiem jak to opisac/nazwac) i slychac bylo jak lyka ten wiatr... po kilku minutach lub po powrocie do domu krzyk do momentu odbicia. Wasze maluszki tez tak maja? Jest jakis sposob zeby tego uniknac?
 
reklama
Mój przestaje oddychać na chwilę po czym wypycha bąble ze śliny, do tego rzuca się jak dziki na wietrze. Nawet czasem wystarczy samo powietrze bez wiatru.

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Rekord spania dzisiejszej nocy, 7 godzin, oby czesciej syneczku:)
I smieszek z niego dzis od samego rana. Teraz wariuje pod karuzelka juz 25 minut.
A glowe posnosi na brzuchu na 6 min.
 
PaniAg ładnie pospał moja dzisiaj godzinę mniej ale za to od 24 do 6 więc też się wyspałam tym bardziej że jak zjadła o tej 6 to poszła spać dalej;).

Ja nie zauważyłam żeby Eri jakoś specjalnie reagowała na wiatr poza mrużeniem oczek. Ostatnio nawet siadam z nią na ławce w ogrodzie i pije mleko i też nie zauważyłam większej reakcji.
 
PaniAg trzymam kciuki zeby Antos coraz czesciej tak długo spał :) Mój Antek już 4 noc z rzedu spał od 22 do 5:30, zjadł i poszedl dalej spac do 9 rano :)

Magmich to macie przynajmniej przyjemnosc z pobytu na powietrzu :)
 
Zosia znowu(4noc z rzedu) spała od 20.30 do 6.00. Ale zastanawiam się czy ona nie za mało przybiera przez te długie okresy snu. Waga z wczoraj 4,750 a urodzeniowa 3.100. Ma już 2 miesiące i 10 dni.
PaniAg fajnie masz, że taka pozytywna reakcja na karuzelę. U nas bardziej sprawdza się mata ale i tak jedynie na max. 10min samodzielnej zabawy.
A może macie jeszcze jakieś zajmujące zabawki dla najmłodszych?
 
Betula moje też nie przesypia :-p u nas ostatnia butla 19.30-20, pobudka ok 3-4 na jedzenie potem ok 6 jak mąż wychodzi do pracy to Hanula się przebudza to ląduje ze mną w łóżku i śpimy do 7.30-8.30 :blink:
Dzisiaj za to rano przed spacerem nie spała w ogóle a zawsze drzemie pół godziny, jak wyszłyśmy na spacer padła dosłownie po minucie, wypadł jej smoczek i chciała marudzić ale zasnęła, komicznie to wyglądało :laugh2:
Dzisiaj było cieplutko i Hanula leżała w wózku body długi rękaw, leginsy, skarpetki, opaska na głowie. Nawet bez kocyka ;-) ;) Ogólnie Hanula nie reaguje jakoś specjalnie na wiatr chyba, że jej zimno albo gorąco to się kręci i marudzi.

Ogólnie ze spaniem u nas ostatnio ciężko, widzę, że jest zmęczona ale ona zawzięcie "siedzi" a potem jest jeden wielki ryk i nic jej nie uspokaja, płacze aż padnie :confused2:
 
Bettina, to moj tez tak godzinami wstaje jak Hania, najczesciej 4.oo butla i 6 cyc ze mna w lozku i przetrzymam go do 8., 9.oo.

Dzis juz spal prawie ale cos mu sie ulalo, sama ,,woda,, i do przebrania byl. A na przewijaku zaczal robic kupe.... Jak skonczyl to mu odpinam pampa a ten sik na tate ha ha... I sie rozbudzil. Zaraz go przenosze do lozeczka,bo niby spi....
 
reklama
Bettina, jak widać Hanki za dużo spać nie lubią! ;)

Z zasypianiem to dopiero tragedia jest w dzień... widzę, że Młoda już pada, oczy maleńkie trze, rzuca łebkiem na prawo i lewo, ale usnąć nie da rady... ratuje nas wtedy tylko hustawka, albo wypad na powietrze w wózeczku. Ew. noszenie na rękach, ale jak tylko próbuję ją odłożyć do łóżeczka czy gdziekolwiek to jest po spaniu...

Mamy też w dalszym ciągu jakieś dziwne rzeczy na skórze... czerwone plamy + skóra szorstka... maść od lekarza nie pomogła i dalej nie wiemy czy to alergia dotykowa czy na mleko... ech
 
Do góry