reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2016

Antek po szczepieniu lekko przymulony. Ale je normalnie, z apetytem, nie spi juz od drzemki. Chce na rece...

Gada gygyhhhuuuuu i ugiii i inne gyyy, aha, eeejjj itd. Usmieszki tez sa ale wstydliwe;)
Najlepiej ziewa: eeeee..kkk kkk kkk.

Pogoda piekna a my uziemieni;/
 
reklama
Dziewczyny odnośnie pryszczyków i dziwnych wysypek smaruję moją małą od niedzieli kremem atoperal i jest bardzo duża poprawa. Wysypka która była na czole i uszkach zaczęła znikać. Smarujemy dwa razy dziennie.

PaniAg moja ziewa podobnie;)

U nas dzisiaj piękna noc spanie od 24 do 7.00:)
 
U nas noc była koszmarna! Theo nie spał ciągiem ani jednej godziny. Czuje w kościach kolejny skok.


Ola maluch musi być w leżeniu. Robisz mu taka niby kołyske. Podobnie działa to o czym pisze Caro. Najlepiej u nas znowu jak docisksmy kolanka do brzuszka w leżeniu i robimy masaż okrężny. Czyli takimi ugietymi kolankami zataczamy kółka na brzuszku.

Anit fajowy jest!!!
 
Carolajna bardzo Ci współczuję-moja Misia też bardzo mało sypia w nocy a wtedy kiedy w końcu zaśnie ja z nerwów niestety nie zasypiam. A ty jeszcze dodatkowo masz do ogarnięcia strasze dzieciaki -nie wiem jak ty dajesz radę.
 
Tymek tylko troszkę gaworzy:eek: chciałabym więcej z nim pogadać :laugh2:. Teraz sobie pomrukuje i sam siebie usypia :biggrin2:.
Wczoraj nie zdążyliśmy wyjść na spacer, co chwilę padało. Za to obiad zrobiliśmy na dziś i mamy cały dzień wolny. Będziemy spacerować jak tylko pogoda pozwoli :biggrin2:. L
 
Carolajna 10 dni temu 5650g. Zatrzymał się na centylach wreszcie. Ewidentnie szkodziło mu inne mleko,bo teraz zjada ledwo 150ml co 4h ( często mniej,zwłaszcza w nocy) i ładnie przybiera,bo już spadał na centylach.
 
Magda ładnie waży. 150 ml to odpowiednia ilość.
Daniel 6.08 ale to zaczął spadać teraz w związku z tym, że mało je.
Niestety słabo rośnie, na ostatniej wizycie miał 57 cm.
Ubranka na 56 cm wciąż dobre.

Ja już się modlę o jutro, żeby w końcu do lekarza iść bo nie daje rady.
Wysypka dodatkowo wyszła nam na całym ciele ale wygląda to na klasyczną 3 dniówkę.

Od 3 nad ranem mieliśmy bal. Zasnął niedawno i śpi już 30 min ciurkiem. Pewnie zaraz koniec.

Jenot ja mam jedną starszą do ogarnięcia, na szczęście jest mocno samodzielna. To Magdalena ma więcej starszaków.
 
U nas ciężka noc. Od 4 Hania nie spała, prężyła się, stękała i płakała. Przed 7 padła ze zmęczenia ale jeszcze przez sen stękała. O 8 obudziła się z płaczem. Masowałam jej brzuszek na wszystkie znane mi sposoby. W końcu się udało i teraz śpi padnięta, pewnie odsypia noc. Zaparcie to nie było bo kupa była normalnej konsystencji. Nie mam pojęcia co się stało bo taka sytuacja była pierwszy raz. :hmm:
Nie wiem czy dzisiaj wyjdziemy na spacer bo jest pochmurno. Zobaczę w jakim nastroju Hania wstanie, ewentualnie wystawię ją na balkon.

Też szykuję 150 ml, nie zawsze zjada wszystko. Domowa waga pokazuje ok 5900g
Carolajna jeszcze 56 nosicie? Danielek strasznie drobniutki musi być. :blink: My już mieszanie 62/68
 
reklama
Dziewczyny, a Wy macie wagi takie do ważenia dzieciaczków? Tez bym chciala kontrolowac jego wage, a mam mozliwosc tylko na takiej domowej :/

Carolajna ja Cie podziwiam. Ja dzis bylam zla jak Antos obudzil mi sie o 1:30 potem o 4, tyle, ze on zjadl i poszedl dalej spac, co prawda niespokojnie spi, bo meczy go brzuszek.

Wczoraj odkrylam, ze Antek lubi skakanie na pilce, takiej do pilatesu. Usiadlam z nim i zaczelam skakac, usypia w moment. Poza tym, on na brzuszku tez sie na niej turlal, z moja pomoca, oczywiscie :) Szkoda, ze tak pozno wpadłam na pomysl z ta pilka, bo przeciez w zlobku uzywalam jej na codzien i dzieciaczki ja bardzo lubily ;) lepiej pozno niz wcale...
 
Do góry