reklama
Carolajna32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2015
- Postów
- 5 406
Jak najbardziej. W nocy głównie mąż wstaje mimo, że pracuje. W sumie każdą wolną chwilę z nim spędza i się zajmuje.
U mnie też Mąż bardzo pomaga, w nocy wstaje ze mną, zmienia pieluchę a ja dopiero później karmię. Najczęściej wstaje nawet ją odłożyć.
Dziewczyny jak długo goiło się Wam krocze po nacięciu(do tych które były nacięte albo pękły)? Macie jakieś sposoby na radzenie sobie z bólem?
Carolajna to w końcu co się okazało?
Dziewczyny jak długo goiło się Wam krocze po nacięciu(do tych które były nacięte albo pękły)? Macie jakieś sposoby na radzenie sobie z bólem?
Carolajna to w końcu co się okazało?
Carolajna32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2015
- Postów
- 5 406
Mkvet najzwyklejsze zatwardzenia po zagęszczonym mleku, żadna nietolerancja. Po zmianie mleka wymioty silne bo żołądek zagazowany i gaz wypychał mleko.
beemik
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2015
- Postów
- 872
Carolajna super, ze wszystko sie wyjasniło. Teraz bedziesz spokojniejsza, a Danielek na pewno szczesliwszy 
Aschlee moj facet tez kazda wolna chwile spedza z córeczka. I pomimo tego, ze codziennie od pon.do piatku chodzi do pracy to bardzo czesto wstaje i podaje mi malutka do karmienia albo ja przewija
U nas dzis znow sloneczko wyszło i spacer z babcia zaliczony!
Aschlee moj facet tez kazda wolna chwile spedza z córeczka. I pomimo tego, ze codziennie od pon.do piatku chodzi do pracy to bardzo czesto wstaje i podaje mi malutka do karmienia albo ja przewija
U nas dzis znow sloneczko wyszło i spacer z babcia zaliczony!
PaniAg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2015
- Postów
- 4 050
My po poradni. Antek przytyl w 1o dni 26o gram. Troche malo ale w normie. O dziwo byl grzeczniutkimi wcale sie nie darl. A teraz jeszcze spi w foteliku.
Maz mi tez pomaga. Robi butle z mlekiem, kapiemy razem, nosi go jak trzeba, asystuje przy przewijaniu jak trzeba i odklada do lpzeczka. A pozatym od 2 tyg robi nam obiady i ogarnia caly dom. Wlasnie mysle jak dam rade sama od poniedzialku... Dobrze,ze moja mama blisko mieszka.
Maz mi tez pomaga. Robi butle z mlekiem, kapiemy razem, nosi go jak trzeba, asystuje przy przewijaniu jak trzeba i odklada do lpzeczka. A pozatym od 2 tyg robi nam obiady i ogarnia caly dom. Wlasnie mysle jak dam rade sama od poniedzialku...
Dobrze,ze moja mama blisko mieszka.
Carolajna - oby teraz już było z górki. I gratuluję odkrycia przyczyny problemów. Odkąd mam dzieci moje zaufanie do lekarzy wyraźnie zmalało :-|
Magmich - jak dzisiaj? Lepiej?
Seforka - moja starsza nigdy nie odbijała. Taki typ. Póki nie ma problemów to bym się cieszyła . Młodszy za to korzystał z cyca książkowo, a często odbijał i ulewał na potęgę. N jest pomiędzy.
A z pozycji kupkowych u mnie najlepiej działa chusta - minus taki, że potem wszystko jest do prania
Aschlee - ja jestem z pomocy męża bardzo zadowolona, ale akurat w nocy staram się go nie budzić. Kwestia dogadania. Szczególnie, że u nas jest co dzielić
Magmich - jak dzisiaj? Lepiej?
Seforka - moja starsza nigdy nie odbijała. Taki typ. Póki nie ma problemów to bym się cieszyła . Młodszy za to korzystał z cyca książkowo, a często odbijał i ulewał na potęgę. N jest pomiędzy.
A z pozycji kupkowych u mnie najlepiej działa chusta - minus taki, że potem wszystko jest do prania
Aschlee - ja jestem z pomocy męża bardzo zadowolona, ale akurat w nocy staram się go nie budzić. Kwestia dogadania. Szczególnie, że u nas jest co dzielić
magmich
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2015
- Postów
- 5 670
Caro super że wszystko się wyjaśniło.
Aschllee mąż pomaga i to bardzo. Wstaje w nocy mimo że rano do pracy i szykuje mleko a ja w tym czasie zajmuje się małą.
U nas dzisiaj lepiej głosik wrócił choć troszke jeszcze zachrypi więc może faktycznie powietrze było za suche i za ciepłe. Wczoraj zabraliśmy łóżko do naszego pokoju a że jest spory 28 m2 to cyrkulacja powietrza też inna. Powiedziałam mężowi że ma ściągnąć fachowca by założył u małej w pokoju danfosa bo u niej jeszcze nie ma i nie mogę temperatury regulować.
Demollka dzisiaj z samego rana nosek wyczyszczony solą fizjologiczną i chyba też pomaga. Narazie obserwujemy dalej i jesteśmy dobrej myśli.
Aschllee mąż pomaga i to bardzo. Wstaje w nocy mimo że rano do pracy i szykuje mleko a ja w tym czasie zajmuje się małą.
U nas dzisiaj lepiej głosik wrócił choć troszke jeszcze zachrypi więc może faktycznie powietrze było za suche i za ciepłe. Wczoraj zabraliśmy łóżko do naszego pokoju a że jest spory 28 m2 to cyrkulacja powietrza też inna. Powiedziałam mężowi że ma ściągnąć fachowca by założył u małej w pokoju danfosa bo u niej jeszcze nie ma i nie mogę temperatury regulować.
Demollka dzisiaj z samego rana nosek wyczyszczony solą fizjologiczną i chyba też pomaga. Narazie obserwujemy dalej i jesteśmy dobrej myśli.
reklama
