reklama
Magdalena777
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Październik 2015
- Postów
- 667
No oni też jak na wariatke się na mnie patrzą. Mam co 5 min i to nie są takie pikusie tylko konkretne bardzo. No ale jak im udowodnisz?
Dla nich liczy się to co czarno na białym ech. Niebywałe , myślałam ze tylko u mnie taki numer mógł się zdarzyć a jednak z aparaturą nie dojdzie ładu. Kto jak kto, ale ty wiesz na pewno ze to już te skurcze a nie tylko szczypawki jak.moja położna nazywa. Czekamy na rozwój akcji , może i rozwarcie nastapi przy takich skurczach to w koncu uwierzą ;-) trzymaj się tam
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2015
- Postów
- 4 939
Mkvet gratulacje, lepiej marzec niż 29 luty
Magdalena może mają zepsuty aparat do ktg?
Magmich ja zawsze farbuje farbami firmy Joanna, dla mnie są ok i tanie
Dziewczyny mam taki problem z Antkiem (oprocz wzdec...) ostatnio budzi się w dobrym humorze, nie wyglada na bardzo glodnego, ale jednak szuka cycka, tak charakterystycznie otwiera buzke. Kiedy już chce go nakarmić to on jakby dostal furii i wsciekly sie rzuca na te piers i je jakby tydzien nie jadl... Troche zje i nagle robi sie czerwony ze zlosci i placze i to sie powtarza mimo oderwania go od piersi, uspokojenia i ponownego przystawienia... Któraś z Was ma może pomysł o co może mu chodzić? Mleko mu na pewno nie przestaje leciec, bo ja go odrywam to mi kapie z piersi...
Magdalena może mają zepsuty aparat do ktg?
Magmich ja zawsze farbuje farbami firmy Joanna, dla mnie są ok i tanie
Dziewczyny mam taki problem z Antkiem (oprocz wzdec...) ostatnio budzi się w dobrym humorze, nie wyglada na bardzo glodnego, ale jednak szuka cycka, tak charakterystycznie otwiera buzke. Kiedy już chce go nakarmić to on jakby dostal furii i wsciekly sie rzuca na te piers i je jakby tydzien nie jadl... Troche zje i nagle robi sie czerwony ze zlosci i placze i to sie powtarza mimo oderwania go od piersi, uspokojenia i ponownego przystawienia... Któraś z Was ma może pomysł o co może mu chodzić? Mleko mu na pewno nie przestaje leciec, bo ja go odrywam to mi kapie z piersi...
PaniAg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2015
- Postów
- 4 050
Gratulacje Mkvet, witamy Zosie
Teraz Magdalena! Lutowe dzieci okazaly sie styczniowo marcowe
Moj lutowy prztstojniaczek spi wiec mam chwilke dla siebie. Niestety brodawki daja czadu i mysle jak to dalej bedzie z karmieniem. Butelki on ssac nie umie za bardzo. Karmie naprzemiennie. Z tym,ze 3/ 4 cycek.
Milego dnia!
Teraz Magdalena! Lutowe dzieci okazaly sie styczniowo marcowe
Moj lutowy prztstojniaczek spi wiec mam chwilke dla siebie. Niestety brodawki daja czadu i mysle jak to dalej bedzie z karmieniem. Butelki on ssac nie umie za bardzo. Karmie naprzemiennie. Z tym,ze 3/ 4 cycek.
Milego dnia!
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2015
- Postów
- 4 939
PaniAg brodawki są bardzo wrażliwe na początku, w koncu nie przyzwczajone do takiego traktowania. Polozne mi radzily smarowac bepanthenem, wietrzyc, potem zmyc krem i posmarowac swoim pokarmem i tez wietrzyc i to najskuteczniejsze bylo, bo naprawde mi az krew leciala. Teraz smaruje lanomascia firmy ziaja.
reklama
Magdalena ja tak właśnie miałam. To są skurcze przepowiadające i nie obejmują calej macicy, ja miałam je co minutę, bardzo bolesne i brak zapisu. Ale trafiłam na fajne położne i lekarzy i na tych skurczach dochodziło u mnie do rozwierania szyjki macicy a właściwe skurcze dostałam jak już byłam na zzo. Bolesność była taka, jak normalnych skurczy
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 318 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 940
Podziel się: