reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2016

Ola ogromne gratulacje! Super, że synuś juz jest z Tobą. Jak się czujecie? Odpoczywajcie :-)

Carolajna super! Pomalutku będzie lepiej. Myśmy wyszli ze szpitala z wagą 3250g a wczoraj raptem 3660g, więc też bez szału ale walczymy :-)

Lilith co u Ciebie? Mam nadzieję,że ok. Odezwij się w miarę możliwości.
 
reklama
Ola gratulacje..czekamy na zdjecie synka.

Bylam na.ip zanim mnie przyjeli posiedzialam prawie 3 godziny... zmierzyli cisnienie 4 razy i bylo 125/85 ... potem 1,5 godziny pod ktg masakra....ktg wyszlo bardzo dobrze ...rozwarcie.jakie bylo takie jest.... puscili mnie do domku, stwierdzili zebym te 9 dni posiedziala w domu no chyba ze znowu cisnienie.skoczy to mam przyjechac ale kontrolowac 3 razy dziennie, lekarz powiedzial ze jak rano bede mial powyzej 140/90 natychmiast do szpitala...ehhh.
Potem zrobilam z M zakupy juz ostatnie cale szczescie wszystko zapiete na ostatni guzik, a juz sie.balam ze obarcze tym M i ze.nie kupi tego co ja chce. Jak wyjechalismy z domu o 11 tak po 20 wrocilismy...padam na pysk...ale jeszcze zamowilismy pizze i czekamy na.nia bo glodna strasznie jestem.
 
Gratulacje nowym mamusia ;-)
Carolajna super ze Danielek zaczął przybierać :-) teraz już z górki :-)
Magda jak tam u was ? Lepiej coś ??? Mam nadzieje ze tak . Jeżeli chodzi o listę to możesz i mnie dopisać ;-) informacje masz na fb + tutaj hihihihi oczywiście jak będziesz miała czas :-)
Unas dzisiaj była piękna pogoda słoneczko ciepelko wiec Alex skorzystał :-) ale za to teraz wieje jak nie wiem .
 
Ola - gratulacje! Teraz trzymam kciuki, żebyś szybko doszła do siebie :-)
Lilith - dobrze, że możesz wrócić do domu. I oby ciśnienie się trzymało. A czas "obsługi" na IP wola o pomstę do nieba.
Magda - kiedyś pytałaś co nam w ktg nie pasuje - u mnie w przychodni (choć w szpitalu chyba było podobnie), nie dość że całe badanie trzeba leżeć w jednej pozycji to jeszcze masz się skupić na ruchach dziecka, więc odpada czytanie czy korzystanie z telefonu. Zwykle mam dość po 10 minutach, a jak czytam o półtorej godz bez przerwy pod ktg to naprawdę z całego serca współczuję.
Ja dziś zupełnie wykończona - syn ma temperaturę, kaszle, smarka i jest cycek mamusi. Do tego wszystko mnie denerwuje, humor mam taki że nic tylko siąść i płakać. No ale trzeba było się jakoś zebrać i wieczorem przyjechaliśmy do teściów. Teraz młody śpi, córka jeszcze czyta z babcią, a ja leżę i czuje że zaraz mi pęknie głowa. I nawet nie mam żadnych tabletek :-|
Mam nadzieję że się chociaż trochę wyśpię, bo i tak średnio widzę jutrzejszy wielki dzień.
I pytanie z innej beczki - ma któraś z Was doświadczenia z hemoroidami?
 
Lilith to oby ciśnienie było ok jutro. Trzymam za to kciuki :-)

Bozienko kurcze,nie.wiem jak mi mogłaś umknąć. Bardzo Cie przepraszam. Jutro dopisze z kompa. Nie gniewaj się :-)

Zuzanko juz rozumiem. U nas na ktg nigdy się nie leży. Ruchy musimy rejestrować,ale mi to nie przeszkadzało w niczym. Niemniej jednak leżąc bym nie dała rady tyle. Tzn wstalabym bardzo połamana. Rozumiem Was zatem :-) Ja miałam.hemoroidy w ciąży z.Marcelem. Miałam maść od lekarza,która mi szybko pomagała. Na pewno w Pl są jakieś dobre.
 
U nas już niby lepiej. Theo dużo śpi i dalej słabo je,ale wagę przybiera i jest na tym samym centylu,więc mam być spokojna. Katar w zasadzie juz minął. Mam nadzieję, że już nas nie dopadnie jakaś zaraza. Dziękuję Wam za wszystkie słowa wsparcia :-)
 
Właśnie nie wiem czy u nas się katarek nie zaczyna :-( niby mały oddycha przez nosek ładnie ale czasami mu coś tak jak by zaleci i furcy zwłaszcza przy wsciekaniu się mam tylko nadzieje ze to nie to bo u nas zazwyczaj takie maleństwa odrazu do szpitala wysyłają nawet z małym katarkiem :-( . Myślałam że nocka będzie udana mały ładnie poszedł spać i co z tego ja od 21 nie schodzi mi znowu z rąk :-(
 
O nie Bozienko!!!! Oby nie katar! Nic gorszego dla takiego maluszka. Niech to się okaże tylko sapką. Trzymam kciuki za to i spokojnej nocy mimo wszystko :-)
 
reklama
Magmich tylk przez wagę wezwali pediatrę ale wszystko oki były i kwalifikuje do szczepionki 5w1 ponoc. Jesteśmy na cycu. W tyg będzie położna to sprawdzi wagę.
Zuzanka ani kazali kupić masc albo czopki na hemoroidy bo przy porodzie wyszły.

Moja też coś noskiem chrapie i aż sie boję
mam pytanie do doświadczony mam wasze dzieci też tak pochrapuja przy lubpo jedzeniu?

Przepraszam za pisownię ale z tel jakoś ciężko mi gdzie hehe
 
Ostatnia edycja:
Do góry