reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2016

reklama
Witajcie.

Dobrze zrozumiałam, że macie chrapkę na masło orzechowe z Lidla? Ja już się przedwczoraj zaopatrzyłam :-)
W ogóle to widzę Lidla z okna i czasem kabaret, który się tam odgrywa, jak się ustawia tłum ludzi o 7.40. Dziś wysłałam małżonka po film Minionki :-p Na szczęście rzucili się tylko na ciuchy.

U mnie z jedzeniem w sumie nic się nie zmieniło - jem by nie umrzeć. Zachcianek żadnych nie mam.
 
Hejka
Ale miałam do nadrobiania:szok:

Emka witaj

Ja niby mam gule w gardle ale glód to jak mnie dopadnie to nie ma obcji.

Wczoraj byłam w zerówce u młodego na dniu rodziny i była taka mała dziewczynka co śpiewała tak pięknie piosenke i jeszcze o dzieciątku u mamy pod serduszkiem że rośnie i serduszko bije no musiałam bardzo walczyć żeby niewyć po prostu masakra.

Potem też grzeszyłam bo pojechaliśmy na pizze ale juz dp picia sok.
 
Dzień dobry Dziewczyny :-)

Ja mieszkam w DE i czasem jak coś fajnego jest w Aldi to też zapomnij. Kiedyś napaliłam się na kurtkę dżinsową białą, byłam tam o 8:30 (otwierają o 8) i już mogłam zapomnieć o moim rozmiarze. Na szczęście mąż jak jechał do pracy to wstapił do innego Aldika i jeszcze był mój rozmiar.
Dziś mają być tenisówki dla Mojej Vivien, ale my jeszcze leniwie jemy śniadanie, pojedziemy jak się zbierzemy, jak będą to będą, jak nie to trudno :)

U nas od jutra ma się zrobić naprawdę ciepło, to z małą na basen zacznę jeździć, musze dzisiaj zaopatrzyć się w pieluchy do wody ...

Miłego dnia :-D
 
Witajcie :-)

U nas kolejne ofiary. Mąż walczył z gorączką całą noc. Musiał jechać do pracy, ale mówi ze chyba dziś zamknie warsztat wcześniej,bo go w krzyżu dziwnie boli. Boję się,że to nerki :-( Ja znowu na sobotę mam zamówienie na tort i muszę jechać dziś z nim na zakupy choćby nie wiem co...ehhh...życie :eek:

Emka witaj i rozgosc się śmiało. Gratuluję :-) Jak masz chęć do listy się dopisać,to daj znać ;-)

Landrynko to fakt,że jak GP stanie na przeszkodzie,to ciężko o wszystko,ale powiem CI, że ja pierwszy raz słyszę o takim traktowaniu Polaków :confused: Oj bym nagadala takiemu :-p

Choco hahahaha u mnie masło stoi i kusi,ale na razie zaspokoilam apetyt na nie :-)

Kochane,póki co Wam miłego dnia życzę i serdecznie pozdrawiam całą ekipę :-)
 
O kurcze Magda do Was to zawsze się coś przypałęta... bierzcie się za siebie i kurujcie szybko!

Ja dziś też coś czuję w kościach zabiegany dzień ;) mój prywatny gin przepisał mi zupelnie inne badania niz gin z nfz i tak mysle, kombinuje jak tu najmniej zaplacic ;) i tym sposobem ide dzis do rodzinnego i go poprosze o dwa badania, ktore jesli dobrze pamietam w poprzedniej ciazy mi przepisal wiec i teraz moze sie uda :)

Póżniej przejde sie do ubezpieczyciela mieszkania zapytac sie jaka tym razem skladka, bo to temat rzeka z tymi naszymi skladkami :] oby tylko ta babeczka byla, bo ten nam wypada ze konczy sie ubezpieczenie akurat wtedy kiedy bedziemy na wakacjach :]

i co jeszcze :) moze ten nieszczesny lidl gdzies sie jeszcze w miedzyczasie ogarnie ;)
 
reklama
Choco no niestety. Taki już nasz pech,że jak zaraza przyjdzie,to końca nie widać :eek: Ale u nas to wina pogody. Ciągle wieje,noce zimne, w dzień też bardzo zmiennie, więc wirusy szaleją. Dookoła wszyscy znajomi chorzy :-(
 
Do góry