Lutowe mamy 2016

[demollka2]

Bettina mi gin powiedział ze nie ma się co sugerować waga dzieci u siebie czy w rodzinie, bo nie ma na to żadnej reguły. Ja nie biorę żadnej położnej, ale jeśli ktoś czuje że jest to mu potrzebne i daje duży komfort psychiczny i do tego ma na to środki to dlaczego nie jesli ma mu byc lepiej:-)

Ja dzisiaj kolejny leniwy dzień....zaczynam od śniadania w łóżku :-)

 

[Carolajna32]

hej wam
Bettina postanowilismy z mezemnie brac nikogo na wylacznosc .w szpitalu w ktorym bd rodzic panie polozne sa bardzo pomocne i mysle ze to wystarczy.do poodu bedzie moj maz i prowadzacy ciaze ginekolog wiec mysle ze starczy itak jakies piguly beda sie krecic

Właśnie. ..jak jest w PL? Jest lekarz przy porodzie? Córkę rodziłam w Hiszpanii i była położna. ..lekarz na koniec wszedł zobaczyć jak idzie.

 

[Bettina2701]

Witajcie :-)
Z tego co ja rozmawiałam z koleżankami, które rodziły w ciągu ostatnich dwóch lat to przy porodzie była tylko położna, lekarz przychodził z reguły na sam koniec, ewentualne szycie itp. W trakcie porodu to też jak coś się działo to konsultacje, np. o cesarskim cięciu bo akcja porodowa nie postępuje.
I każda brała sobie położną. Nie mam pojęcia z czego to wynika? Bo ja to się chyba boję, że taka z dyżuru to zostawi mnie samą sobie. :-(


A poza tym to bardzo źle spałam dzisiaj, wszystko mnie boli, kręgosłup, brzuch jakiś ściśnięty, w udach coś ciągnie, no masakra

 

[NowaNatka]

u mnie ginekolog -poloznik jest przy porodzie,jesli bdzie mial inny porod to w zastepstwie kogos daja .ja wybralam ten szpital gdzie pracuje moj lekarz.
czytalam kiedys artykol ze jak nie ma gina to normalnie polozne odbieraja prod

 

[NowaNatka]

Betinna ja wczoraj tak kiepsko sie czulam brzusio mi twardnial.dzis jest ok stansardowo boli krocze ale u mnie to norma juztak jak dziewczyny pisaly wczoraj teraz juz bedziemy obolale

 

[Carolajna32]

Witajcie :-)
Z tego co ja rozmawiałam z koleżankami, które rodziły w ciągu ostatnich dwóch lat to przy porodzie była tylko położna, lekarz przychodził z reguły na sam koniec, ewentualne szycie itp. W trakcie porodu to też jak coś się działo to konsultacje, np. o cesarskim cięciu bo akcja porodowa nie postępuje.
I każda brała sobie położną. Nie mam pojęcia z czego to wynika? Bo ja to się chyba boję, że taka z dyżuru to zostawi mnie samą sobie. :-(


A poza tym to bardzo źle spałam dzisiaj, wszystko mnie boli, kręgosłup, brzuch jakiś ściśnięty, w udach coś ciągnie, no masakra

u mnie ginekolog -poloznik jest przy porodzie,jesli bdzie mial inny porod to w zastepstwie kogos daja .ja wybralam ten szpital gdzie pracuje moj lekarz.
czytalam kiedys artykol ze jak nie ma gina to normalnie polozne odbieraja prod

Do mnie przyjedzie znajoma położna a i ginka ścìągnę jak nie będzie na dyżurze

 

[Magda_z_uk]

Z tego co ja wiem,to nigdzie lekarz nie jest podczas całego porodu. Nie byłby w.stanie ogarnąć każdej rodzącej. W zasadzie każda moja koleżanka z Pl to potwierdza. Tak samo położne. Jak nie ma się wykupionej,to nie może być ciągle przy jednej rodzącej.

 

[Bettina2701]

NowaNatka w Twoim szpitalu ginekolog jest przez cały czas trwania porodu czy tylko w tej drugiej fazie jak już rodzi się dziecko?

 

[Magda_z_uk]

Przecież poród może.trwać kilkadziesiąt godzin. Albo kilka kobiet rodzi na raz.

 

[Bettina2701]

No właśnie dlatego mnie dziwi, że lekarz jest przy porodzie. U nas wszystkim zajmuje się położna i też decyduje o znieczuleniu czy można podać itp.