reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2016

U mnie biało, ale na szczęście to tylko szron. Za śnieg podziękuję ;-)

Zuzanka oby ten poród był lżejszy i łatwiejszy niż poprzedni. :tak: Teraz mąż będzie z Tobą?

NowaNatka jeżeli sytuacji rodzinnej nie da się zmienić, to trzeba się tylko z tym pogodzić. U mnie też nie ciekawie z teściami ale już dawno złość mi przeszła, nie widujemy się i tak jest najlepiej. Boję się tylko co będzie po porodzie no ale nie zamierzam sobie dokładać dodatkowych stresów na razie :-(

Demolka te bóle koło pępka to jakaś masakra! :szok: Mnie czasem tak boli, że nawet bluzka potęguje ból. I dzisiaj zauważyłam, że spod bluzki już mi widać malutkie uwypuklenie. Więc chyba niedługo pępek mi się wypchnie, mam nadzieję, że jak będzie wystawał to nie będzie mnie bolał bo właśnie to małe uwypuklenie mnie boli :baffled:
 
reklama
ten bol w okolicy pepka rzeczywisci jest dokuczliwy,i tez juz zaczol wystawac poza obszar:nerd:ostatnio jeszcze maly traktowal mnie lokciem w pepek myslalam ze oszaleje z bolu:confused2:
 
Ja tez na szczęście nie mam z tym problemu, bo nie mam wystającego pępka także jest jaki był
Ale słyszałam ze to naprawde boli wiec współczuje dziewczyny
 
Witam się :-) coś tu cisza się robi
Nocka mi minela dość fajnie gdyby nie bol biodra od 5 rano :-( i to nawet przy chodzeniu . Wczoraj bolał brzuszek nie wiem czy mały się nie obrucil bo tak się rozpychal ;-) a jak tam u was ??
 
Hej, ja obudziłam się o 6.30 zjadłam śniadanko i o 8 poszłam dalej spać. Obudziłam się przed chwila ale nie mogę wstać, strasznie mnie boli lewa strona brzucha. Nawet się nie przekręcam tak mnie boli- tak jakby to jakiś skurcz.
 
Bozienka - mnie i krzyż boli od wczoraj i podbrzusze , szczególnie przy zmianie pozycji :-| na szczęście rano wyprawiłam dzieci z mężem do teściowej i na razie odpoczywam. Choć pracy mam od metra. Ale do wieczora jest jeszcze trochę czasu

Co do pępka to u mnie jak "wyskoczył" chyba przy Oliwii to już się nie schował. Minus, że to nie wygląda jakoś fajnie, plus że przynajmniej teraz zupełnie nie boli. Oczywiście po porodzie mam ambitny plan doprowadzenia brzucha do jako takiego wyglądu - zobaczymy ;-)

Bettina - opisywałam pierwszy poród, który ostatecznie zakończył się cc, przy drugim porodzie od razu byłam nastawiona na cc, tyle że czekałam do rozpoczęcia akcji porodowej , ale całość - od przyjazdu do szpitala do finału trwała tak ze 4-5 godziny (weekend, więc trzeba było czekać na lekarza). Ten poród pod względem czasu na pewno będzie lżejszy, bo to raczej będzie cesarka przed terminem. W poniedziałek mam się umówić z lekarzem na konkretny termin. Kurcze, niby już doskonale wiem jak to wygląda, ale stresuję się chyba bardziej niż za pierwszym razem :-|
Co do obecności męża, to w pl nie może być na sali operacyjnej, tylko w sali obok, przy ważeniu i mierzeniu noworodka.
 
witam i ja porannie jeszcze z łóżeczka:-p

ja właśnie nie mam wystającego pępka, Alicja chyba mnie tam za coś ciąga ale da się przeżyć:-) może to też od tego, że mój brzuch jak nie rósł tak teraz się rozszalał że hoho

Bozienka współczuję bólu, nie da się jakoś ćwiczeniami ciut pomóc?

Aschlee jak tam Twój cukier, nadal skacze?

Magda, Carola hop hop jesteście, Carola chyba l4 wzięła też od nas hihi
 
reklama
Do góry