reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2025

Cześć dziewczyny, ja również, mam nadzieję, zostanę lutową mamą. Byłam już na pierwszej wizycie - jest zarodek i serduszko. Termin na 13.02. Nie odzywałam się wcześniej bo jakoś potrzebowałam poczekać do pierwszej wizyty, no i mam też na pokładzie prawie 9msc bobasa, więc jest wesoło 😊
 
reklama
Osoby wymienione by dały znać pod postem czy chcą byc w wątku prywatny. Czekam wydaje mi się najrozsądniej do piątku włącznie na odpowiedź. Jak ktoś nie odpowie to nie będzie dodany (i później też nie będzie opcji). Pamiętajcie żeby chociaż jeden post tygodniowo dodać na założonym wątku. Jeśli kogoś pominęłam to przepraszam i proszę o wiadomość prywatną 💋💋
@la_mariquita @xmajloxx @Krateczka @a16s @wenus018 @Liliona89 @Pchelka25 @zxvvq @K448 @Pyśka_:) @olaola95 @dosiasamosia @poltus @Paulina9525 @lyanna94 @Charlotte9 @Monia0731 @Ollkka @kindulek @lizbona @Milka11318 @jessi.g93 @Karikari @Kamilad @Magda3211 @es88 @mEwa_87 @Dolcefarniente @Roksiemi
Jestem jak najbardziej za ♡♡♡
 
Cześć dziewczyny, ja również, mam nadzieję, zostanę lutową mamą. Byłam już na pierwszej wizycie - jest zarodek i serduszko. Termin na 13.02. Nie odzywałam się wcześniej bo jakoś potrzebowałam poczekać do pierwszej wizyty, no i mam też na pokładzie prawie 9msc bobasa, więc jest wesoło 😊
Mamy ten sam termin🤣
 
Założymy wątek prywatny w sobotę. Nie ma co gdybać a co jeśli ktoś jeszcze... To się okaże w czasie i będziemy to ustalać razem w między czasie. A tak będzie też łatwiej z terminami porodu, wizyt i zapamiętaniem siebie nawzajem. Takie

Można dać czas do kiedyś tam, czyli np. dzisiaj dodaję post i czekam 3 dni. Możesz zrobić tak, że w ciągu tych iluś tam dni należy się do ciebie odezwać z terminem z OM na dm i wtedy tylko te osoby wpadają do wątku prywatnego. Uważam, że żeby tam być należałoby się odzywać. Różnie w życiu bywa, ale raz na tydzień to chyba da radę coś napisać 🙂 Zawsze można też dodać wszystkie stąd i jeśli w założonym czasie jakaś się nie odezwie, to byłabym za wywalaniem, bo chodzi o prywatność i tyle, jasna zasada 🙂
To brzmi rozsądnie. Mamy różne sytuacje itd. U mnie między pracą full time, dwójką dzieci w domu w okresie wakacyjnym, gdzie muszę żonglować czasem i opieką, żeby wszystko się spięło jest trudno. Trochę zazdroszczę tym w ciąży bez dzieciaków w domu, bo to jest zupełnie inny czas.
 
Osoby wymienione by dały znać pod postem czy chcą byc w wątku prywatny. Czekam wydaje mi się najrozsądniej do piątku włącznie na odpowiedź. Jak ktoś nie odpowie to nie będzie dodany (i później też nie będzie opcji). Pamiętajcie żeby chociaż jeden post tygodniowo dodać na założonym wątku. Jeśli kogoś pominęłam to przepraszam i proszę o wiadomość prywatną 💋💋
@la_mariquita @xmajloxx @Krateczka @a16s @wenus018 @Liliona89 @Pchelka25 @zxvvq @K448 @Pyśka_:) @olaola95 @dosiasamosia @poltus @Paulina9525 @lyanna94 @Charlotte9 @Monia0731 @Ollkka @kindulek @lizbona @Milka11318 @jessi.g93 @Karikari @Kamilad @Magda3211 @es88 @mEwa_87 @Dolcefarniente @Roksiemi
Chętnie dołączę do wątku prywatnego, ale nie wiem, czy z niego prędko nie wylecę przez brak czasu. Teraz weekend to luz, ale w tygodniu szczególnie wakacyjnym to nie wiem jak się nazywam.
 
Ja dzisiaj mam jazdę na buraczki 😁😁 aaa i musiałam pożegnać się z kawą, jak pomyślę to 🤢 niesamowite z dnia na dzień, mam przy lozku banany zanim wstanę z łóżka bo mdłości dopadają mnie straszne z rana... dziewczynki miłego wieczorku niedzielnego ♡
 
To brzmi rozsądnie. Mamy różne sytuacje itd. U mnie między pracą full time, dwójką dzieci w domu w okresie wakacyjnym, gdzie muszę żonglować czasem i opieką, żeby wszystko się spięło jest trudno. Trochę zazdroszczę tym w ciąży bez dzieciaków w domu, bo to jest zupełnie inny czas.
Potwierdzam. Pierwsza ciąża, a kolejna z dzieckiem w domu to zupełnie inna bajka🙈
 
reklama
Potwierdzam. Pierwsza ciąża, a kolejna z dzieckiem w domu to zupełnie inna bajka🙈
Tylko stresu dużo mniej. W pierwszej ciąży po stracie robiłam bety, a każdy objaw lub jego brak powodował panikę. W drugiej ciąży z roczniakiem zwyczajnie nie miałam czasu na martwienie się i czas zleciał błyskawicznie. Teraz jestem spokojniejsza, bo cokolwiek by się nie działo to mam moją zwariowaną dwójkę, a też trochę przy bezowulacyjnych cyklach nie spodziewałam się, że się cokolwiek jednak zadzieje. Do tego praca, którą bardzo lubię i gdyby nie mdłości i senność to mogłabym zapomnieć, że czas na zmiany w życiu.
 
Do góry