Lutowe mamusie 2022

[fredka84]

możesz ode mnie zabrać wymioty i nudności od 7tyg mnie trzymają (a dziś 17+1), na dodatek wieczna zadyszka, dosłownie kilka metrów po schodach i zdycham
daj znać po wizycie

Wow, to ładnie cię wzięło . I nic nie pomaga?
Ja dziś wreszcie w miarę szczęśliwa, bo i bejbik ma się dobrze i Pappa jest dosc dobre . Jutro wreszcie powiem w pracy i reszcie najbliższej rodziny . U mnie to wszyscy będą w szoku, bo ja od gówniarza się zapieralam że nigdy nie będę miała dzieci. I przez tyle lat starań nikomu się nie przyznaliśmy że próbujemy. Wolałam żeby myśleli, że nie chcemy dziecka niż żeby wiedzieli, że nie możemy. Współczucia bym nie zniosła

 

[Szałwia]

Mam wynik teraz rozmawiałam z lekarzem zdrowa dziewczynka

 

[_white_wall]

Wow, to ładnie cię wzięło . I nic nie pomaga?
Ja dziś wreszcie w miarę szczęśliwa, bo i bejbik ma się dobrze i Pappa jest dosc dobre . Jutro wreszcie powiem w pracy i reszcie najbliższej rodziny . U mnie to wszyscy będą w szoku, bo ja od gówniarza się zapieralam że nigdy nie będę miała dzieci. I przez tyle lat starań nikomu się nie przyznaliśmy że próbujemy. Wolałam żeby myśleli, że nie chcemy dziecka niż żeby wiedzieli, że nie możemy. Współczucia bym nie zniosła

na szczęście pomagają mi tabletki przeciw wymiotom, ale nie zawsze, bo np jak jestem zbyt głodna z rana to od razu mnie bierze odruch wymiotny

wspaniałe wieści ja nie miałam prenatalnych i trochę się zastanawiam czy na pewno wszystko okej, ale zaraz połówkowe to się dowiem

 

[fredka84]

Mam wynik teraz rozmawiałam z lekarzem zdrowa dziewczynka

Jejuuui, ale super . Kamień z serca, co nie

 

[Szałwia]

Jejuuui, ale super . Kamień z serca, co nie

Bardzo mi ulżyło bo USG super i wyniki krwi też nie były złe, tylko wiek mi dołożył i bardzo chciałam córeczkę ☺☺☺

 

[fredka84]

na szczęście pomagają mi tabletki przeciw wymiotom, ale nie zawsze, bo np jak jestem zbyt głodna z rana to od razu mnie bierze odruch wymiotny

wspaniałe wieści ja nie miałam prenatalnych i trochę się zastanawiam czy na pewno wszystko okej, ale zaraz połówkowe to się dowiem

Bądźmy dobrej myśli . Zobacz sama, jakieś nieprawidłowości jednak na forum rzadko się zdarzają
Moja znajoma z invitrowego forum miała takie wymioty przez dłuższy czas że była kilka razy w szpitalu. Biedna. Ale potem przeszło i dzieciątku nic się nie stało

 

[fredka84]

Bardzo mi ulżyło bo USG super i wyniki krwi też nie były złe, tylko wiek mi dołożył i bardzo chciałam córeczkę ☺☺☺

Czytałam że te Pappa to tylko stresu dokłada i duże dziewczyn pisało, że państwo zamiast refundować jakieś Nifty czy sanco, to refunduje nie dające pewności Pappa
Ja też chciałam córunię ale na prenatalnych jakiś sisiorek się na chwilę pokazał . Ale to ciągle nic pewnego więc wszystko się może zdarzyć

 

[DagLer]

Czytałam że te Pappa to tylko stresu dokłada i duże dziewczyn pisało, że państwo zamiast refundować jakieś Nifty czy sanco, to refunduje nie dające pewności Pappa
Ja też chciałam córunię ale na prenatalnych jakiś sisiorek się na chwilę pokazał . Ale to ciągle nic pewnego więc wszystko się może zdarzyć

U mnie też widzieli, byłam gotowa ma chłopaka i ostatnie usg 100% dziewczyna Jeszcze musisz poczekać

 

[Kaacha1987]

Czytałam że te Pappa to tylko stresu dokłada i duże dziewczyn pisało, że państwo zamiast refundować jakieś Nifty czy sanco, to refunduje nie dające pewności Pappa
Ja też chciałam córunię ale na prenatalnych jakiś sisiorek się na chwilę pokazał . Ale to ciągle nic pewnego więc wszystko się może zdarzyć

Ja o Pappie też tak generalnie czytam, ale mało kto wspomina o tym, że Pappa daje też informację o możliwych przyszłych problemach z łożyskiem / wzrastaniem płodu / ryzykiem preeklampsji. U mnie wyszło niskie białko Pappa - mam nadzieję, że profilaktyka aspiryną będzie w stanie temu zapobiec. Więc w sumie cieszę się, że znam ryzyko i mogę jakoś na to zareagować a nie być zdziwiona w 3 trymestrze

 

[fredka84]

Ja o Pappie też tak generalnie czytam, ale mało kto wspomina o tym, że Pappa daje też informację o możliwych przyszłych problemach z łożyskiem / wzrastaniem płodu / ryzykiem preeklampsji. U mnie wyszło niskie białko Pappa - mam nadzieję, że profilaktyka aspiryną będzie w stanie temu zapobiec. Więc w sumie cieszę się, że znam ryzyko i mogę jakoś na to zareagować a nie być zdziwiona w 3 trymestrze

No z tym masz oczywiście rację. Ale chodzi mi o to, jak dziewczynom wychodzi większe ryzyko chorób a potem w większości przypadkach po amniopunkcji lub po Nifty/ sanco, dziecko okazuje się zdrowe. A przyszła mama ma już zszargane nerwy