@Dotkass dom pod lasem, marzenie...jedyne, co mnie zawsze przerażało, to dojazdy do pracy, ale pewnie da się przyzwyczaić. Też nam się marzy parterowy wyłącznie, może za kilka lat się uda
A, dziewczyny, byłam z moimi wynikami z reklamacją u gościa od usg. Rzeczywiście się walnął i przez pomyłkę wpisał mi w wyliczenia prenatalne, że już urodziłam dziecko z wadą genetyczną wcześniej. Taka "pomyłeczka"....
Jak się łatwo domyślić, wynik wyszedł kiepski... strasznie mu było głupio, przepraszał mnie ze 100 razy, aż mi go się szkoda zrobiło i w ramach rekompensaty zrobił mi baaaardzo dokładne usg.
No i mam dylemat - bo usg i to w 13 tyg i to teraz w 16 idealne, a ryzyko trisomii 21 po poprawieniu błędu owszem bardzo zmalało, ale nie jest idealne... pozostałe ryzyka super, nimi się nie stresuję. Pewnie mój wiek zrobił swoje, ale mimo wszystko.
Czy któraś z Was, która robiła Pappa, ma ryzyko większe niż 1:1000?
Poszłam z tym do gin, kazała się nie stresować, ale powiedziała, że dla spokoju mogę pójść do genetyka. Tylko tak myślę, czy konsultacja genetyka jeszcze bardziej mnie nie nakręci
O dziwo jakoś tam wewnętrznie czuję się absolutnie spokojna