reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamusie 2018

reklama
My mamy problem z chrzestnym bo zupełnie nie mamy pomysłu, chrzestna będzie moja przyjaciółka i nie tylko dlatego ze nią jest ale poprostu wierzy i praktuje podobnie do nas :)
Ja rano jak wstanę to tez brzuszek jak by malutki ale po południu już zaczynaja się wzdęcia i chyba woda mi się mocno zatrzymuje i mnie tak wywala okrutnie, wyglądam jak kluska[emoji15]Na szczęście trener już pozwolił mi wrócić na siłownie także niebawem wracam do treningów chociaż znając jego to będę się turlac na piłce [emoji6]
Pani doktor tez sala zielone światło .
Miłego wieczoru kochane


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Dziewczyny mam taki problem dotychczas miałam cały czas parcie na pęcherz w nocy regularnie się budzilam z tego powodu. Od dwóch dni nie mogę się wysikac chodzę do ubikacji ale normalnie parę kropli . Mam też zaparcia pomimo tego że wcześniej wszystko było jak w zegarku. Nic mnie nie boli ani nie piecze , ale brzuch mam jak balon. Staram się dużo pić i nic. Strasznie panikuje.
 
Tak z innej beczki... kłucie jak igła w okolicy spojenia po jednej stronie, martwić się? Trwa to kilka chwil i znika. Jest nieprzyjemne. I znika. Wczoraj też tak miałam raz. I przed wczoraj.
Ja tak mam jak mam za dużo ruchu. Ale chyba wszysko ok.

Dzien dobry :)
Staram sie nadrobic w koncu zaleglosci i nie zapamietalam za wiele [emoji14]

Polowkowe mamy 13IX bo ja jedna z pierwszych (5.02).

Dotkass ja zakupy szkolne tez planuje ale dopiero na niedziele.

Mavika ty chudzinko. Gdzie Ty tam brzuszek widzisz? :)
A co do tycia to nie rozumiem czym sie tak martwicie. Przeciez jestesmy w ciazy. Musimy przytyc. Co prawda nie tyle co ja w pierwszej -33 kg ale troche wolno :D. Przeciez potem schudniemy. Ja schudlam z prawie
100 na 45kg w kilka miesiecy po ciazy. Jak sie chce to sie da :) Wiec teraz w ogole nie martw imnie moje 5kg na plusie. Tym bardziej ze brzuch gigant :) Zrobilam fotke. W gratisie macie moja psiunie i kota :)
Zobacz załącznik 820436

Napisane na LG-M250 w aplikacji Forum BabyBoom
No musimy, musimy ale lepiej żeby to jednak nie był tłuczcz :)

Ale z Was gaduły, ciężko nadrobić. Koleżanka przyjechała na kawę, na szczęście sama się obsłużyła ;) widziałam że wątek chrzestnych się przewinął, ja też mam problem. Ja mam tylko jednego brata, a mąż siostrę która jest niewierząca i nawet swojego dziecka nie ochrzciła, więc nie mam wyboru. Mój brat na pewno, kuzynka męża, moja przyjaciółka no i brak nam jednego chłopa, ale mamy dużo czasu jeszcze :)
Mnie właśnie też tego chłopa za chrzestnego brak...

@mavika nasze dziewczynki maja za matki chrzestne moje cioteczne siostry, natomiast na ojców chrzestnych braliśmy naszych przyjaciół...kto powiedział, ze musi być rodzina? nie raz rodzina gorsza niż znajomi. Tez jestem jedynaczka. Co do chrztu mam podobne podejście. Nawet zastanawiałam się czy chrzcić Emme, ale po namyśle stwierdziłam, ze skoro Amelia ochrzczona to i Emme ochrzcimy, żeby było "sprawiedliwie"...No i później Komunia z klasa (Amelia już po, w tym roku rocznica). Ja osobiście i moj R tez sakramenty zakończyliśmy na Komunii Świętej, ani jedno ani drugie nie ma bierzmowania, slub kościelny tez nie był nam do szczęścia potrzebny. Żeby nie urazić żadnej z Was- szanuje, jeśli ktoś żyje całkiem zgodnie z zasadami kościoła...ja wierze w Boga i jak potrzebuje modlę się do Niego, co do Kościoła i całej "mafi" mam swoje zdanie, które zachowałam dla siebie

@Syla88 to co teraz jest dostępne dostępne będzie...to co zrobimy WZ będzie prv

@luandzia1 odganiam czarne myśli...na pewno będzie teraz wszystko dobrze

@Miś-owa ja tak mam w miejscu mięśniaka

@izabelaaa my już wszystko do szkoły mamy...ufff...masz brzunio ogromniasty [emoji16]

@AlexF lekarze wykonujący profesjonalne usg typu połówkowe, genetyczne ect, musza mieć dodatkowe certyfikaty (czy jak to tam się zwie).

Co do chrzestnych ja nie myślałam jeszcze. Amelia i Emma były chrzczone jak już skończyły 2,5 roku. Noe spieszyło nam się [emoji6]
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Nie musi być rodzina ale takich bliskich przyjaciół też raczej nie mamy...

Apropos chrztu, to zastanawiałyscie się kiedyś nad tym aby dać dziecku wybór która droga i religia pójdzie? Oczywiście wychowywać z miłością do Boga, bo jako osoby wierzące wierzymy że Bóg jest naszym stwórca ale chrzescijanizm I jego odlam katolicyzm nie jest jedyną drogą ale jedna z wielu która nie pyta człowieka o zdanie tylko bierze te sakramenty jako nieświadome dziecko i tak naprawdę nawet dorośli nie wiedzą po co I dlaczego...
Moje dzieci będą miały wybór. To że będą ochrzczone nie znaczy że później nie mogą wierzyć w innego Boga albo w ogóle nie wierzyć. Ja w sumie nigdy nie byłam wychowywana w jakiejś mega wierze. Chodziłam na religię i na te wszystkie rekolekcje, ale z czasem jak zgłębiłam temat, to przestałam wierzyć. Mam na temat wiary swoje zdanie i jednak jestem ateistką. Nie wierzę w Boga, nie chodzę do kościoła, święta mogłyby dla mnie nie istnieć. Ale wiem jaki jest świat i nie chcę żeby moje dzieci czuły się inne. Jak dorosną do własnego zdania, na pewno nie będę im niczego narzucać nawet, jeśli zechcą wstąpić do zakonu :)

Mavika oj zadna tam niedowaga. Jeszcze mi sie cholerka przed ciaza przytylo z 3 kg. Rewelacja :-( chyba zaczne jesc dietetycznie, choc I tak diety nie mam zlej. Zaraz bede jak olbrzym. :-(
A może problem z cukrem się zaczyna? Co lekarz na to?

Zanim zdążyłam wszystko nadrobić to mnie już wylogowalo :oo:
Mavika drobniutka jesteś :tak:
Izabelaaa pokaźny brzuszek :)
AlexF ja też byłam przekonana ze u Chrząszczyka same chłopaki :rofl:
Chrząszczyk wybacz ;)
Kurcze nie pamiętam co i komu miałam odpowiedzieć. czy da się zrobić multicytat na telefonie?

U mnie rano brzuch malutki, wieczorem dużo większy a tu wielkość zależy też od tego co zjadłam..
Mimo że brzucha wielkiego nie mam, jednak siedząc w pracy 8h w spodniach mi już niezbyt wygodnie. kupiłam właśnie od koleżanki spodnie ciążowe i zamierzam nosić :)
Synek mi przygotował śniadanie żebym rano mogła zjeść w łóżku ;) gada ostatnio ciągle z brzuchem, całuje i się przytula, rozkoszny jest :tak: ciekawe jak będzie jak się już dziecko pojawi?

Ooo nie drobniutka na pewno nie jestem :D Prawie 70kg przy 168cm wzrostu :)
 
Dziewczyny mam taki problem dotychczas miałam cały czas parcie na pęcherz w nocy regularnie się budzilam z tego powodu. Od dwóch dni nie mogę się wysikac chodzę do ubikacji ale normalnie parę kropli . Mam też zaparcia pomimo tego że wcześniej wszystko było jak w zegarku. Nic mnie nie boli ani nie piecze , ale brzuch mam jak balon. Staram się dużo pić i nic. Strasznie panikuje.
Może macica Ci jakoś tam uciska?
 
Ja już w swoim domku...nareszcie...kolacja zjedzona i zaraz wskakuje do łóżka...po dzisiejszych wojażach zakupowych padam, chociaż powiem Wam, ze po wczorajszym usg dostałam takiego powera, oby trwał [emoji16]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Dziewczyny mam taki problem dotychczas miałam cały czas parcie na pęcherz w nocy regularnie się budzilam z tego powodu. Od dwóch dni nie mogę się wysikac chodzę do ubikacji ale normalnie parę kropli . Mam też zaparcia pomimo tego że wcześniej wszystko było jak w zegarku. Nic mnie nie boli ani nie piecze , ale brzuch mam jak balon. Staram się dużo pić i nic. Strasznie panikuje.

Spróbuj wypróżnić się (siusiu) w cieplej wodzie, albo pokręć się na sedesie, przyjmuj inne pozycje, może masz Malucha na pęcherzu i blokuje go


85993e3koj7clzdz.png
 
reklama
Do góry