reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2018

reklama
Tak ja właśnie tak mam że jak czegoś mi brakuje to organizm się zaraz domaga.


A surowke robię tak:
Kupuje w sklepie ugotowane już buraczki w folii w całości. W domu podłączam maszynkę do mielenia mięsa z przystawką do warzyw, wołam dziecko. Dziecko trze te buraczki do miski razem z cebulką. Potem sypiemy sól, pieprz, erytrol, lejemy ocet jabłkowy i oliwę z oliwek. Na oko. Dziecko miesza i gotowe :)

Muszę wypróbować brzmi smakowicie ☺️
 
Czas się przywitać!

Termin na połowę lutego, moja pierwsza ciąża. Znoszę ją bardzo dobrze, może dlatego trochę do mnie nie dociera pomimo, że to już czwarty miesiąc. Specjalnie się tym nie martwię. Jestem po trzydziestce, większość dorosłego życia spędziłam w kraju wiatraków i sera, który kocham (Holandia). W tym roku wróciłam do Polski. Nie pracuję, lubię tańczyć i biegać, niestety lekarz pozwala mi tylko na ćwiczenia dla ciężarnych i z bieganiem pewnie będzie spokój jeszcze z pół roku. Póki co z dzieckiem wszystko w porządku i oby tak zostało.
 
@Dotkass a z czym to najlepiej polaczyc ? Z racji tego ,ze ich nie lubilam to tez ich nie przetwarzalam nigdy wiec nie wiem jak sie za nie zabrac :p

Wrzucę na wątek o gotowaniu [emoji12]

na braki żelaza sok z pokrzywy mozna dostac w aptece, pieknie podnosi wyróbowane.
Wszystko pięknie ładnie, problem tylko w tym, ze pokrzywa z tych dobrych może tez niestety przyspieszyć skurcze
Czas się przywitać!

Termin na połowę lutego, moja pierwsza ciąża. Znoszę ją bardzo dobrze, może dlatego trochę do mnie nie dociera pomimo, że to już czwarty miesiąc. Specjalnie się tym nie martwię. Jestem po trzydziestce, większość dorosłego życia spędziłam w kraju wiatraków i sera, który kocham (Holandia). W tym roku wróciłam do Polski. Nie pracuję, lubię tańczyć i biegać, niestety lekarz pozwala mi tylko na ćwiczenia dla ciężarnych i z bieganiem pewnie będzie spokój jeszcze z pół roku. Póki co z dzieckiem wszystko w porządku i oby tak zostało.
witamy




16ud3e3kpztre1wh.png
 
Tak miało być i tak jest dobrze :) ja po poronieniu 2 lata temu zaniechałam starań, bo i tak mi się życie pokomplikowalo. Teraz wiem, że to nie był dobry czas na dziecko, ale samo doświadczenie na pewno było po coś. :) Tak jak i twoje czekanie :) ja też dzisiaj wyrzucałam zbędne rzeczy. Tymi porządkami zmęczyłam się chyba bardziej niż gdybym poszła do pracy ;)

A ja porastam włosami jak niedźwiedzica
emoji30.png
najwyraźniej kipię testosteronem. Na bikini nieśmiało wyłania się coraz więcej włosków. Mam cichą nadzieję, że to w końcu wyhamuje i nie będę musiała zaczynać z laserem od zera. Ale najsmieszniej jest na brzuchu. Porasta meszkiem coraz bujniej
emoji23.png
to są centymetrowe włoski! Na szczęście jasne i cienkie więc nie wygląda to tragicznie, ale mogę je sobie czochrać
emoji23.png
mam nadzieję, że po ciąży to się cofnie.
W ciąży z synkiem miałam to samo, była istna masakra z owłosieniem, a na brzuchu miałam buszu, dosłownie buszu! Zarastałam i szybciej i intensywniej niż zwykle. Włosy z brzucha nie zniknęły, cześć wytarła się poprostu. W tej ciąży mam wręcz mniejsze owłosienie póki co niż przed...

Dziewczyny nawet czytałam na ten temat, że właśnie testosteron z męskich płodów powoduje taką rewolucję z owłosieniem u kobiety, także dzie
Cześć dziewczyny :)
Czytam Was na bieżąco od pierwszych kilkunastu stron, dziś postanowiłam dołączyć. Mam 22 lata, to moja pierwsza ciąża (chyba jestem najmłodszą mama wśród lutówek). Obecnie 12t+5, termin na 02.03.2017, ale ponieważ marcówki uciekły na fb, co jakoś mi nie odpowiada, dołączam do Was. Wczoraj miałam badania prenatalne, na USG wszystko w porządku, lekarz obstawia dziewczynkę, czekam na wynik testu Pappa, mimo wieku chciałam zrobić te badania dla świętego spokoju, dlatego zdecydowałam się na wizytę prywatną. Pozdrawiam Was serdecznie :)
Czas się przywitać!

Termin na połowę lutego, moja pierwsza ciąża. Znoszę ją bardzo dobrze, może dlatego trochę do mnie nie dociera pomimo, że to już czwarty miesiąc. Specjalnie się tym nie martwię. Jestem po trzydziestce, większość dorosłego życia spędziłam w kraju wiatraków i sera, który kocham (Holandia). W tym roku wróciłam do Polski. Nie pracuję, lubię tańczyć i biegać, niestety lekarz pozwala mi tylko na ćwiczenia dla ciężarnych i z bieganiem pewnie będzie spokój jeszcze z pół roku. Póki co z dzieckiem wszystko w porządku i oby tak zostało.

Witajcie! Zapraszamy :) życzę nudnych najbliższych miesięcy :)

Byliśmy u teściów dziś, przyjechała rodzina męża z daleka, najadłam się jak dzik! Teraz mi ciężko. Kłuje mnie w plecach dziś i już boję się, że to kolka nerkowa :( w poprzedniej ciąży dopadła mnie w 21tc teraz leci 18 tc. Byle nie to, wolę wszystko tylko nie to:(

Dobranoc! Kolorowych snów :)
 
W ciąży z synkiem miałam to samo, była istna masakra z owłosieniem, a na brzuchu miałam buszu, dosłownie buszu! Zarastałam i szybciej i intensywniej niż zwykle. Włosy z brzucha nie zniknęły, cześć wytarła się poprostu. W tej ciąży mam wręcz mniejsze owłosienie póki co niż przed...

Dziewczyny nawet czytałam na ten temat, że właśnie testosteron z męskich płodów powoduje taką rewolucję z owłosieniem u kobiety, także dziewczyny może akurat potwierdzicie teorię o owlosieniu mamy i płci dziecka :biggrin2:

Witajcie! Zapraszamy :) życzę nudnych najbliższych miesięcy :)

Byliśmy u teściów dziś, przyjechała rodzina męża z daleka, najadłam się jak dzik! Teraz mi ciężko. Kłuje mnie w plecach dziś i już boję się, że to kolka nerkowa :( w poprzedniej ciąży dopadła mnie w 21tc teraz leci 18 tc. Byle nie to, wolę wszystko tylko nie to:(

Dobranoc! Kolorowych snów :)
 
Aaaa...i zgodnie z ustaleniami rozumiem, ze jutro zgłaszam do moderatorek o założenie WZ? Czy jeszcze czekamy? Dziewczyny ogromna prośba (dla ułatwienia), te które chcą być na WZ proszę o wpisanie się na listę u @Paraplu będzie mi łatwiej...muszę podać nicki osób, które mają mieć dostęp, a szczerze nie chciałabym, by osoby nie udzielające się miały dostęp do wątku, w którym będziemy mogły się bardziej otworzyć


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
@Shemshi mam ten sam problem. Po laserze wiodłam spokojne życie i może raz na miesiąc musiałam usunąć pojedynczego włosa a teraz istna masakra po 3dniach muszę wszystko golic. I to nie tylko bikini ale rosną też na nogach i pod pachami (tam też miałam laser). A tak się cieszyłam że wszystkie kobiety mają problemy z goleniem w ciąży a ja nie będę ich miała. Ale rozmawiałam z koleżanką w tej samej sytuacji, ona to dopiero obrosła w ciąży, łącznie z czarnymi długimi włosami na brzuchu i mówi że po ciąży teraz włosy wróciły do stanu jak po 2-3laserze. Więc liczę na to że będę musiała pójść ze 2 razy i wszystko wróci do normy
 
Do góry