reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2018

@mama_zuzanki obyś miała racje [emoji6]

@mavika u mnie to samo...moja Mama się nie wtrąca, a bardzo chętnie i dużo nam pomaga...co innego teściowa- milion rad, najchętniej urządziłaby nam dom, ale jak potrzebna pomoc to ma milion innych zajęć, które oczywiście są najważniejsze

Ja jestem zdania, ze dzieci lepiej hartować niż przegrzewać...moja Mama tez mnie na szczescie hartowała i naprawdę rzadko choruje, moje dziewczyny latają w zimę na bosaka po domu...a temp mamy ustawiona na ok 19-21 st. Normalne ze jak będzie Maluszek temp o jakieś 2 st pójdzie w górę ale to na samym początku


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Łooo o radach teściowej to ja bym mogła książkę napisać [emoji23]

1503754152-aaaaaa.jpeg
 
Łooo o radach teściowej to ja bym mogła książkę napisać [emoji23]

1503754152-aaaaaa.jpeg

U mnie to zaden argument bo ja Kubie do piet nie dorastam [emoji85] to predzej on by mogl powiedziec tak o mnie [emoji57]
Nie przekonam sie bo tesciowa zmarla 10 lat temu ale jej synowe mowia, ze bardzo fajna byla.



<< Dwa serca pod sercem [emoji173]️[emoji173]️ >>
 
Ja też jestem raczej za hartowaniem, ale to też zależy od dziecka Helenka początkowo bardzo płakała ,a przy kąpieli o była już totalna histeria. Okazało się że dziecku było zimno urodziła się drobna i miala bardzo mało tkanki tłuszczowej, uspokajala się dopiero jak nagrzalismy tak że robilo nam się słabo. Oczywiście to tylko początkowo, ale wydaje mi się, że dziecko trzeba obserwować i tyle. Z Zuzia nie było takiego problemu.
 
Z moją teściową różnie bywa, największą jej wadą jest to, że mieszka za ścianą i w czasie gdy poszłam na pierwsze L4 ciążowe ona akurat przeszła na emeryturę. Na poczatku myślałam, że super się złożyło, ale szybko zmieniłam zdanie. Po porodzie byłam strasznie cięta i zawzięcie broniłam swojego terytorium, postawiłam granice i nie patyczkowałam się.To dało nam dużą motywację do budowania się, choć wcześniej wcale tego nie planowaliśmy. Organizujemy finanse i jak tylko się uda to zaczniemy działać.



Napisane na E6883 w aplikacji Forum BabyBoom
 
U nas też sposobem na nieprzepłakaną kąpiel na początku było nagrzanie łazienki. My padalismy z gorącą a ona była przeszczęśliwa i spokojna.

Napisane na E6883 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Z moją teściową różnie bywa, największą jej wadą jest to, że mieszka za ścianą i w czasie gdy poszłam na pierwsze L4 ciążowe ona akurat przeszła na emeryturę. Na poczatku myślałam, że super się złożyło, ale szybko zmieniłam zdanie. Po porodzie byłam strasznie cięta i zawzięcie broniłam swojego terytorium, postawiłam granice i nie patyczkowałam się.To dało nam dużą motywację do budowania się, choć wcześniej wcale tego nie planowaliśmy. Organizujemy finanse i jak tylko się uda to zaczniemy działać.



Napisane na E6883 w aplikacji Forum BabyBoom
Moja też mieszka za ścianą i też się budujemy ;) więc doskonale Cię rozumiem.
 
reklama
U nas tez tak było ze przy kąpieli było darcie, wiec w łazience zawsze nagrzewalismy przed kąpielą, ale to przez niedługi czas [emoji6]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Do góry