reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamusie 2018

reklama
Hej dziewczyny, daje znak życia tylko, bo aktualnie wdycham jod i staram sie odpoczywac i odciac od elektroniki wszrlkiej:) Ale co jakis czas cos tam zerkne i widze ze szykuje sie watek
zamkniety. To ja prosze zeby
mnie nie wyrzucac! Nie ma mnie w tabelce a @Paraplu ale jak wroce z urlopu to sie dopisze. a na razie pls @Dotkass dodaj moj nick do watku..goraco Was pozdrawiam witam nowe Mamy i uciekam dalej sie relaksowac:):). A za tydzien wracam do gry!
 
A ja wreszcie się zebrałam i wyszłam na taras z książka...zatem "do potem" zabieram się za zaległości w lekturze [emoji182]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Dzień dobry.
Ja dzisiaj trochę lepiej, aczkolwiek boli mnie bardziej jak chodzę.
Mój synek urodzony dzień po terminie, 59 cm i 3950 :) obok leżał mały Henio który miał 50 cm i 2,5kg, to taka kruszyna przy moim synku mi się wydawał ;)
Zastanawiałam się czy dzwonić do mojej gin, ale jest póki co znośnie, a wizyta w pn więc poczekam.
Upiekłam ciasto z malinami i już zjedliśmy pół blaszki ;)
Co do zakupów to ja coś tam mam po synku, nie znam jeszcze płci więc czekam, ale jakoś nie mam jeszcze ciśnienia na zakupy, muszę młodszego do przedszkola obkupić.
Ok, idę pakować... :/
 
reklama
Cześć. Niestety znowu czuje się fatalnie więc i z pisaniem trudno . Któraś z Was pisała że ma obawy że nie tyje. Ja dzisiaj weszłam na wagę myśląc że coś powinno drgnac , ale nie zaklęte 56kg, a ja mam 175 cm wzrostu więc chudnac nie powinnam. Więc i w jedną i drugą stronę nie jest dobrze z wagą. Co do wagi po urodzeniu Zuzia 3250 a Helenka 2470 .
 
Do góry