reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamusie 2018

reklama
Hej dziewczyny, daje znak życia tylko, bo aktualnie wdycham jod i staram sie odpoczywac i odciac od elektroniki wszrlkiej:) Ale co jakis czas cos tam zerkne i widze ze szykuje sie watek
zamkniety. To ja prosze zeby
mnie nie wyrzucac! Nie ma mnie w tabelce a @Paraplu ale jak wroce z urlopu to sie dopisze. a na razie pls @Dotkass dodaj moj nick do watku..goraco Was pozdrawiam witam nowe Mamy i uciekam dalej sie relaksowac:):). A za tydzien wracam do gry!
 
A ja wreszcie się zebrałam i wyszłam na taras z książka...zatem "do potem" zabieram się za zaległości w lekturze [emoji182]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Dzień dobry.
Ja dzisiaj trochę lepiej, aczkolwiek boli mnie bardziej jak chodzę.
Mój synek urodzony dzień po terminie, 59 cm i 3950 :) obok leżał mały Henio który miał 50 cm i 2,5kg, to taka kruszyna przy moim synku mi się wydawał ;)
Zastanawiałam się czy dzwonić do mojej gin, ale jest póki co znośnie, a wizyta w pn więc poczekam.
Upiekłam ciasto z malinami i już zjedliśmy pół blaszki ;)
Co do zakupów to ja coś tam mam po synku, nie znam jeszcze płci więc czekam, ale jakoś nie mam jeszcze ciśnienia na zakupy, muszę młodszego do przedszkola obkupić.
Ok, idę pakować... :/
 
reklama
Cześć. Niestety znowu czuje się fatalnie więc i z pisaniem trudno . Któraś z Was pisała że ma obawy że nie tyje. Ja dzisiaj weszłam na wagę myśląc że coś powinno drgnac , ale nie zaklęte 56kg, a ja mam 175 cm wzrostu więc chudnac nie powinnam. Więc i w jedną i drugą stronę nie jest dobrze z wagą. Co do wagi po urodzeniu Zuzia 3250 a Helenka 2470 .
 
Do góry