Lutowe mamusie 2018

[kruszynka28]

@martula1985 @mavika radzę uczyć się nie zwracać uwagi jeśli Wasz zrobi coś nie po Waszemu, bo potem przy dziecku mogą pojawić się problemy... często jest tak, że później podświadomie nie pozwalamy im coś robić przy dziecku, bo robi coś źle. A tak na prawdę on nie robi źle, tylko po prostu inaczej niż my
U mnie niestety też weekend nie weekend, mój w każde wolne jedzie na budowę cieszę się, tym bardziej, że już ostatnie poprawki, ale trochę ciężko mi tu ze wszystkim samej, chociaż wiem, że on tam też nie ma lekko... no i Adaś tęskni, ale już wszystko na finiszu, zaraz przeprowadzka i spokój

 

[Anifen]

Hej dziewczyny dzisiaj mnie kolejny juz dzien boli glowa...apap nie pomaga eh w sumie nic nie pomaga i juz szalu dostaje...

Dowiedzielismy sie z narzeczony,ze jego tata jest ciezko chory i to na tydzien przed slubem.. Chyba wszystko trzeba bedzie odwolac bo sobie nie wyobrazamy zeby go nie bylo z nami z tym dniu..
Eh.. Masakra nie wiem jak sobie z tym poradzic.. A wszyscy tylko w kolo powtarzaja " nie mozesz sie denerwowac " pytanie jak to zrobic ?

 

[martula1985]

Ja wiem, nie zwracam mu uwagi tylko gryzę się w język i robi [emoji16] najbardziej mnie cieszy jak on sprząta cały dzień i ogarnia chatę, dopiero teraz widzi ile to roboty, a ja przecież jeszcze obiad gotowałam!

 

[Syla88]

Obudziłam się dziś z okropnym bólem głowy i mdłościami Czuje się fatalnie. Od 9 mecze się z bólem głowy i chyba w końcu wezmę tabletkę przeciwbólowa :/

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom

Jeśli bardzo boli to weź, żeby się tak nie męczyć... Spróbuj jeszcze najpierw wyjść na balkon na 15 minut i pooddychać głęboko świeżym powietrzem, zrób sobie masaż skroni i twarzy, połóż może mokrą zimną chusteczkę na czoło. Jeśli jesteś głodna, to zjedz coś koniecznie. Jeszcze podobno odychanie olejku lawendowego pomaga na ból głowy, ale nie próbowałam.

Hej dziewczyny dzisiaj mnie kolejny juz dzien boli glowa...apap nie pomaga eh w sumie nic nie pomaga i juz szalu dostaje...

Dowiedzielismy sie z narzeczony,ze jego tata jest ciezko chory i to na tydzien przed slubem.. Chyba wszystko trzeba bedzie odwolac bo sobie nie wyobrazamy zeby go nie bylo z nami z tym dniu..
Eh.. Masakra nie wiem jak sobie z tym poradzic.. A wszyscy tylko w kolo powtarzaja " nie mozesz sie denerwowac " pytanie jak to zrobic ?

Głowa Cię boli pewnie z tego stresu. Wiesz... ślub powinien się kojarzyć dobrze i miło, powinno być wesoło, a przy takiej sytuacji raczej nie będzie do śmiechu. Może warto odłożyć, żeby później mieć fajne wspomnienia, a nie tylko zrobić to, żeby już mieć za sobą. Może pomyśl od tej strony. Kiedyś za kilka lat nie będzie ważne, czy ślub był teraz, czy za rok. A wspomnienia zostaną.

 

[mavika]

@martula1985 @mavika radzę uczyć się nie zwracać uwagi jeśli Wasz zrobi coś nie po Waszemu, bo potem przy dziecku mogą pojawić się problemy... często jest tak, że później podświadomie nie pozwalamy im coś robić przy dziecku, bo robi coś źle. A tak na prawdę on nie robi źle, tylko po prostu inaczej niż my
U mnie niestety też weekend nie weekend, mój w każde wolne jedzie na budowę cieszę się, tym bardziej, że już ostatnie poprawki, ale trochę ciężko mi tu ze wszystkim samej, chociaż wiem, że on tam też nie ma lekko... no i Adaś tęskni, ale już wszystko na finiszu, zaraz przeprowadzka i spokój

Wiem, nie mówię nic ale pomoc to jest marna jeśli nie żadna. Naczynia jak zmyje, trzeba umyć jeszcze raz. Zabawki jak pomoże sprzątać to jest walniete na kupę a nie posprzatane. Kibla czy brodzika nie umyl chyba nigdy. Jedynym jego obowiązkiem w domu od zawsze jest mycie młodego. Wyobraźcie sobie ze potrafi czterolatka umyć w umywalce :/ a potem się dziwić że on ma szyję i uszy brudne...Serio chciałabym docenić no ale nie da się, mamusia go nie nauczyła czystości
Ale pracuje ciężko więc zęby zaciskam i poprawiam po swojemu...

 

[ana.]

nie siegam nigdy szybko po tabletki, a na ból glowy polecam herbatke z rumiankiem, imbir świeży tez pomaga oraz masaż płatkow uszu serio gdzies od kogos podslyszalam i jak głowa zaczyna boleć masuje sobie palcami przynosi ulge czasem.
ja tez poprosze ten przepis na pasztet.

 

[Antimatter]

@mavika 16 tydz tuż tuż, więc może zacznę trochę przybierać niedługo

Natomiast ze sprzątaniem mam zupełnie odwrotnie niż Wy, ja mam dwie lewe ręce, wszystko robię powoli i źle, że mąż łapie się za głowę jak ja dałam radę tyle lat sama mieszkać. Już zapowiedziałam, że z dzieckiem będę potrzebowała kogoś kto mi porządnie pomyje podłogi i ogarnie raz w tyg, bo inaczej nie wyobrażam sobie, żebym dała radę.

@Anifen Bardzo mi przykro, mam nadzieję, że uda się Wam znależć dobre rozwiązanie...

 

[Monisiek88]

Dowiedzielismy sie z narzeczony,ze jego tata jest ciezko chory i to na tydzien przed slubem.. Chyba wszystko trzeba bedzie odwolac bo sobie nie wyobrazamy zeby go nie bylo z nami z tym dniu..
Eh.. Masakra nie wiem jak sobie z tym poradzic.. A wszyscy tylko w kolo powtarzaja " nie mozesz sie denerwowac " pytanie jak to zrobic ?

A ja Wam powiem tak. Mielismy zaplanowany caly slub i wszystko bylo gotowe kiedy dowiedzielismy sie o chorobie mojego taty. Bralismy juz nawet pod uwage przesuniecie slubu na wczesniej i zrobienie malego przyjecia byleby z nami byl. Efekt kobcowy byl taki ze poczul sie w miare lepiej. Slub odbyl sie normalnie. Zatanczyl ze mna na slubie i to byl ostatni dzien kiedy chodzil a kilka msc pozniej nie bylo go juz z nami. Niczego bym nie zmienila. Nie wyobrazam sobie by moglo go nie byc. Ale byl i to wtedy bylo dla nas najwazniejsze. Chcialam bardzo by choc uslyszal ze jestem w ciazy. Niestety nie bylo nam to dane. Ale slubu nie chcialam przesunac na pozniej tylko jak cos to na wczesniej. Wlasnie dlatego by z nami byl. Oczywisciw ja mowie tylko o tym jak to wygladalo z mojej perspektywy kazda sytuacja jest inna ale ja zadnej z decyzji nie zaluje. Tylko tego ze z tym dzieckiem sie nie udalo, bo wiem jak bqrdzo by sie ucieszyl.

 

[Pelasia13]

Cześć dziewczyny,

Ja również chciałabym do Was dołączyć
Termin mam na 23 lutego i po badaniach prenatalnych okazało się, że czekamy na Synka. Mam już córeczkę (2,5 roku).

Czuję się dobrze. U mnie brzuch już widoczny... W pierwszej ciąży miałam taki minimum 2 miesiące później

Życzę Wam spokojnych najblizszych miesięcy i dużo zdrówka dla Was i Maluchów.

 

[Dotkass]

@Ruby_Charm współczuje złego samopoczucia...może to ciśnienie?

@Chrząszczyk mecze od jakiegoś czasu "Sztukę kochania gorszycielki"- do pewnego momentu mocno się wciągnęłam...a teraz mecze, by dobrnąć do końca

@kruszynka28 zgadzam się z Tobą, moj R robi nieraz więcej niż ja i nie będę ukrywać, ze sporo rzeczy robi lepiej ode mnie...choć czasem nie tak jak bym chciała- lata bycia razem nauczyły mnie nie przywiązywać wagi do tego w jaki sposób, ważne, ze podział obowiązków w domu jest sprawiedliwy [emoji16]

@Anifen strasznie współczuje, myśle, ze na pewno znajdziecie jakieś dobre rozwiązanie

@ana. z masażem płatków ucha i skroni to prawda...pomaga jeszcze sex [emoji12]

@Pelasia13 witaj

Powiem Wam, ze to chyba pogoda, albo tak mocno się z Wami integruje, bo głowa mnie zaczęła bolec...ech


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom