reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamusie 2018

reklama
Dziewczyny czytam na bieżąco. W pracy odpisywać nie za bardzo mogę. Zastępstwa w pracy za mnie nie ma i szybko chyba się nie znajdzie. Masakra. Wszystkim które mają czarne myśli życzę spokoju . Ja po pracy poszłam szukać sukienki na wesele. Nie mam szans żeby ubrała coś normalnego. Brzuch mam wielki że masakra. Został mi tylko namiot. W to się zmieszcze.
U mnie szykują się w sierpniu dwa wesela, 4 i 19, chciałabym kupić jedną sukienkę, więc szukam czegoś luzniejszego, prostego w kroju ale pół internetu zwiedzilam i nic nie przyciągnęło mojej uwagi...buuuu ::crazy:
 
Ja mam detektor jeszcze z pierwszej ciąży. Wykrywa tetno niby miedzy 10 a 13 tyg. W pierwszej ciąży tetno wyłapałam kolo 14-15 tyg, przez moja nadwage. Sporo razy mnie uspokoił, ale napędził też trochę strachu. "najlepsze" jest to, że koło 20tyg wysluchalismy nierowne bicie serca (arytmie), po 3 dniach gin prowadzacy stwierdzil to samo. Generalnie okazalo sie, że jest to czesty okres przejsciowy, zwiazany z intensywnym rozwojem serduszka i 2 tyg pozniej było juz ok. Ale wyobrazcie sobie naszą panikę jak nagle uslyszelismy, że co ktoregos pukniecia serduszka brakuje! W tej ciąży mąż dal zakaz uzywania detektora, ale wyjelam juz 2 dni temu. Oczywiscie nic nie uslyszalam.

Ja przez arytmię małego pierwszy raz w tamtej ciąży znalazlam sie w szpitalu. Ale tez potem juz bylo ok z serduszkiem.


Jezu dziewczyny wybralam sie z mlodym na dosc dlugi spacer - on na rowerze. Wrocilismy, zjadlam, maz mowi ze jedziemy ogladac drzwi do domu. Pojechalismy, a tam zamkniete. Ale taka niemoc mnie dopadla ze ledwo wrocilam do auta i do domu! Leze znowu. Zrobilam sobie sok zurawinowy z lodem, (bo mimo ze wyniki badania moczu lepsze to nadal cos mnie tam piecze) i zadna sila mnie juz dzis nie ruszy!
 
@coldold @pyzunia86 @Paraplu @Ssabrinaa dziękuję :*. Ja też jestem zauroczona tym brzdącem. To niesamowite jak duży jest rozwój na przestrzeni 3 tygodni. Bąbel ruszał się, machał nóżkami i rączkami, a co do tygodnia 10 + 3 dni, wielkość 3,3 cm.
Kamień z serca po tym usg. Trzymam kciuki za wszystkie wizyty w tym tygodniu!!! :)
 
Pisz. Śmiało, my tu zbiorowo ślemy pozytywne myśli na zamówienie :D ja myślałam, że to przed USG prenatalnym będę się najbardziej denerwować, a okazało się że po prostu czuję że będzie ok. Zobaczymy jednak za te 3 tygodnie [emoji23] a i zapomniałam napisać ostatnio, że termin porodu zmienił mi się z 16 na 13, ale jestem pewna że to za wcześnie. Muszę tylko jeszcze sprawdzic czy 13 lutego nie wypada w piątek ;)
Spokojnie to wtorek

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Pytanie do mam: używała któraś Misia Szumisia? Tak mi się spodobał że mam zamiar kupić ale czy warto?
Martula u mnie to był w sumie zbędny gadżet. Jak nie włączyliśmy Szumisia to nasze dziecię w sumie tak samo zasypiało. Choc fakt nie używaliśmy go od początku bo dostaliśmy go dopiero jak mały miał ok miesiąca, włączałam ten dźwięk z brzuszka mamy - bijące serce i szum wód:D ale za to moja znajoma Szumisia używała od samego początku i jej mały super reagował na niego, ładnie uspokajał się i ona zabierał Szumisia ze sobą nawet na szczepienia :p hmmm także trudno powiedzieć, może gdybym od samego początku go miała i włączała częściej niż tylko do spania na noc, choć z drugiej chciałam małego nauczyć, że ten dźwięk towarzyszy zasypianiu na noc. Myślę, że spróbować nie zaszkodzi, jeśli tylko masz ochotę :)
 
Kurka widzę ze jestem jedyna którą "denerwuje " cc na życzenie jestem chyba z innej planety ;) żeby nie było nie czepiam się :D

Jakieś 5 lat temu nie było misiów co szumią i my korzystaliśmy z suszarki [emoji23][emoji23] dopiero po około miesiacu stwierdziliśmy ze przecież można taki dźwięk na tel ściągnąć a nie ciągle ze sobą suszarkę brać [emoji23] ale fakt pomogła nam.i to bardzo :)

Napisane na SM-N910F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Kurka widzę ze jestem jedyna którą "denerwuje " cc na życzenie jestem chyba z innej planety ;) żeby nie było nie czepiam się :D

Jakieś 5 lat temu nie było misiów co szumią i my korzystaliśmy z suszarki [emoji23][emoji23] dopiero po około miesiacu stwierdziliśmy ze przecież można taki dźwięk na tel ściągnąć a nie ciągle ze sobą suszarkę brać [emoji23] ale fakt pomogła nam.i to bardzo :)

Napisane na SM-N910F w aplikacji Forum BabyBoom
Czepiać się nie radzę :) jeśli ktoś ma ochotę zrobić sobie plastykę brzucha albo inną operację plastyczną to nikt go nie ocenia. Przy cesarkach nagle każdy ma dużo do powiedzenia ;) problem w Polsce polega na tym, że kobiety nie czują się pewnie w czasie porodu (choć jest coraz lepiej, m.innnymi dzięki Rodzić po ludzku). Jeśli ja rodzilabym w szpitalu, w którym jest 17% cięć to ryzyko, że lekarze będą czekać, aż będzie za późno, po czym zastosują chwyt Kristellera jest baaardzo duże. To nie znaczy, że wszystko się źle skończy, ale jakim kosztem dla matki i dla dziecka. A to wszystko przy akompaniamencie uroczych komentarzy personelu w stylu "co się drzesz?" Albo Klasyk: "jak robiłaś to nie bolalo". Takie niestety są realia porodówek, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach. To się oczywiście zmienia, ale ja cały czas waham się czy ryzykować. Dlatego zapewne postawię na oddział gdzie większość porodów to cesarki. Właśnie dlatego żeby spróbować, ale mieć przy tym pewność że lekarze nie będą się nade mną znęcać 2 dni przy braku postępu porodu. I myślę, że tego właśnie boją się Polki :)
 
Do góry