Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Planowo na 24 luty, ale maleństwo z usg o 2 dni starsze niż wg OM, więc może się przesunie poród.W takim razie wspieram i bede tez mniej wiecej w tym samym xzasie (bo w lutym)laczyc sie z Toba w tym bolu
No dla mnie tylko cc wchodzi w grę! Nie ma możliwości, żebym rodziła SN, po pierwsze nie wyobrażam sobie tego, a po drugie jestem już po cc i nie będę ryzykować.
Ja czuje sie wporzadku troche wiecej podsypiam ale co by tu innego robic.
jak zwykle obudził mnie głód, idę coś zdrowego wszamać [emoji39]
z majonezem 
U mnie też toxo ujemne niestety, a myślałam że jak ma się kota to na pewno się przechorowaloWitam wieczornie
Ja dzisiaj cały dzień w łóżku, boli mnie głowa od rana, wzięłam apap ale takie coś na mnie nie działa. Zaraz idę spać i mam nadziej że jutro będę bez bólu.
Dzisiaj robiłam badania bo w czwartek wizyta u gina.
Glukoza wyszła 79, toksoplazmoza igg i igm ujemne, tak więc jestem zdrowa ale trzeba się pilnować żeby się nie złapać. Reszta wyników ok, tylko hemoglobina delikatnie poniżej normy. Wiem że to moja wina bo moja dieta uboga w żelazo ale ja mam problemy z jedzeniem czegokolwiek i tylko to na co mam fazę mi wchodzi.
Poza tym wyproznianie jak u większości z was ehhh
Co do porodów to oba u mnie SN, I teraz tylko siła wyższa może mnie zmusić do CC.
U mnie oboje urodzili się prawie 3 tygodnie wcześniej, syn miał być marcowy a jest lutowy, tak więc teraz może być styczniowy hehe
ale jak widać koty są w większości niewinne, a najczęstszym winowajcą jest mięsko glukozę mam zawsze ok 70, co ciekawe godzinę po śniadaniu miałam 70 [emoji12] ale w domku jak mierzyłam na czczo to 74. Mi na teście obciążenia glukoza spadła do 50 po godzinie. ciekawe czy jak robiłam to 4 miesiące temu to czy teraz będę musiała powtarzać. Mam nadzieję, że nie, bo po tym badaniu byłam jak pijana Dziewczyny ja po USG genetycznym. Jest wszystko dobrze! Bąbelek ma 5.36 cm i na 99% to będzie drugi chłopczyk
Dostałam profilaktycznie luteinę na dwa tygodnie z racji bóli brzucha, mam macicę w tyłozgięciu i już przeciętą raz i to może dawać takie dolegliwości bólowe. Gin mi powiedział, że jeśli nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi.
No i mówię, że będziemy się ciąć, a on, że jak się uprę to mogę próbować rodzić SN, a ja w śmiech i mówię mu, że własnie uparłam się na cc
też mam w tyłozgięciu i to rzeczywiście trochę lipa, bo lubi uciskać gdzieś na nerwy i mnie plecy bolą. Po za tym gorzej widać bąbla na USG, bo jest dalej skubany. Ale macica się prostuje pozniej i już będzie normalna. Czy USG genetyczne jest już robione przez brzuch? Tak mnie to zastanawia.Crp świadczy o stanie zapalnym, więc dopóki go nie zwalcza to będzie podwyższone. Nawet od zęba może być podwyższone. Nie każda infekcje czuć, zwłaszcza lekki stan zapalny gdzieś, ale crp wskazuje, że gdzieś tam jest. Dobrze, że Cie wzięli do tego szpitala, bo byś pewnie się nie dowiedziała, a tak pobadają, wyleczą i wypuszcza
trzymaj się ciepło i odpoczywaj bóli strasznie ci współczuję, bo rzeczywiście 3 dzieciaczki potrzebują miejsca...
