Ogien121212
Fanka BB :)
Ja po pierwszej cc jakoś nie mogłam się pozbierać ale i psychiczne było kiepsko bo maluszek leżał w inkubatorze. Daleko i nie dałam rady dojść a korytarz był długi. Spędziliśmy 3 tyg w szpitalu i powiem szczerze że jakoś słabo pamiętam sam bol po cc bardziej o synka się martwilam. Choć przez te 3 tyg widziałam trochę i faktycznie dziewczyny po naturalnym szybciej wstawały i dochodziły do siebie ale ja jakiś boje się tego ze można popękac i niewiadomo jak zszyją. Wiec juz wolę cc