reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamusie 2018

gosiunia
Ech... Szkoda gadać... :frown: w pierwszej ciąży mogłam jeść fajki tak mnie ciągnęło, cierpiałam okropnie, nie odrzuciło mnie jak to niektórzy mówią... Pachniały mi!

Teraz hmmm nie po teście palałam linki, bez zaciągania przez klika dni, później przyszedł dzień i na myśl o fajce stało mi wszystko w gardle, ale od 2 dni znowu mnie ciągnie i znowu mi pachnie :o

Byle do stycznia o_O
 
reklama
Dziewczyny palace a raczej już nie :) nie wracajcie do tego po porodzie,bo przecież najgorsze już będzie za Wami :)

Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Znam to, mam dokładnie tak samo z piciem. Kawa, kawa i jeszcze raz kawa, poranek bez mocnej kawy jest beznadziejny. Piję tylko jedną kawę dziennie i to małą. Próbuję ratować się i piję inkę, ale cóż to nie to samo... W cyklu w którym zaszłam w ciążę miałam ochotę na % choć raczej jestem z tych nie pijących, ale wiadomo, że raz na jakiś czas trzeba :p no i w poniedziałek miałam zrobić test, a na weekendzie napić się no i nie zdążyłam, a jak już zobaczyłam 2 kreski to nie potrafiłam, choć w tamtej ciąży o wiele później kapnęłam się, że jestem w ciąży i wakacjowałam na maxa:D no i tak... Odpadła poranna kawa z fajką i cykl moich dwójkę w toalecie wziął w łeb. Po kawie i face codziennie rano, a teraz masakra jakaś... :o

Ja to mialam po kawie codziennie. Pierwszy tydzień po teście normalnie piłam moje wiadro kawy, ale przestała działać przeczyszczająco, a potem przestała mi smakować i teraz nie piję wcale. No ale kibelkowe problemy zostały :( Papierosy paliłam tylko na imprezach do alkoholu, więc nie czuję jakiejś specjalnej straty z ich powodu. Z resztą od alkoholu też mnie odrzuca.
 
Ja staram sie wypijac jedna kawe z jednej lyczeczki na pol z mlekiem... czasami mam ochote na wiecej ale odmawiam sobie:)

Ostatnio jestem ciagle śpiąca...chodze normalnie jak zombie..mam nadzieję ze wkrótce odzyskam energie...:)
MIłego wieczoru

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej dziewczyny dawno nie pisalam bo dni mi leca jak szalone a sama czuje sie jak g**o :p ciagle spiaca , mdlosci i nawet extra wymioty wiec pelen pakiet, na dodatek zladowalam dzis na IP bo mialam dosc mocne ale brunatne plamienia oczywiscie z miejsca mnie Pani doktor chciala na oddziale zostawic ale sie nie dalam , okazalo sie ze mam krwiak na macicy i pewnie to z niego cos sie saczy bo z dzidzia wszystko ok- przynajmniej malego babla zobaczylam na usg :) ale co sie strachu najadlam to moje... Dziewczyny z kibelkowymi sprawami was rozumiem bo ja zawsze punktualnie o 10:00 mialam posiedzenie a teraz dupa... Dramat jakis :p
 
Hej dziewczyny dawno nie pisalam bo dni mi leca jak szalone a sama czuje sie jak g**o :p ciagle spiaca , mdlosci i nawet extra wymioty wiec pelen pakiet, na dodatek zladowalam dzis na IP bo mialam dosc mocne ale brunatne plamienia oczywiscie z miejsca mnie Pani doktor chciala na oddziale zostawic ale sie nie dalam , okazalo sie ze mam krwiak na macicy i pewnie to z niego cos sie saczy bo z dzidzia wszystko ok- przynajmniej malego babla zobaczylam na usg :) ale co sie strachu najadlam to moje... Dziewczyny z kibelkowymi sprawami was rozumiem bo ja zawsze punktualnie o 10:00 mialam posiedzenie a teraz dupa... Dramat jakis :p

Dobrze, ze wszystko z maluchem okej.

A zazdroszcze poczucia lecacego czasu. Mi sie tak te dni wleeeeeeeeeeka, ze szok. Mam wrazenie, ze ten 1 trymestr to juz z rok trwa [emoji31]



[emoji33] 67,7kg ---> 57kg ---> 52kg [emoji7]
 
@Paraplu przestalam liczyc dni i tygodnie bo juz na leb dostawalam i jakos tak zyje z dnia na dzien... A w sumie ostatnio to przesypiam z dnia na dzien i nawe nie wiem kiedy z poniedzialku zrobil sie piatek :p chociaz jak sobie pomysle czasem ile jeszcze przed nami to chyba pod koniec siwa bede z nerwow.. :p
 
reklama
Ja w przeciwieństwie do Was czuję się dobrze,tak jakbym w ciąży nie była.. Aż zastanawiam się czy wszystko ok z dzieckiem. Wizyta 12 lipca.
 
Do góry