reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

Ja już po wizycie. Mam dwa pęcherzyki: jeden 18mm i drugi 13mm. Endometrium 12mm, dostałam zastrzyk i będziemy działać 🫡 Dziewczyny tylko pytanie do Was, czy nie wydaje się Wam, że ten pęcherzyk 18 mm to trochę nie za mały jak na 13dc? Normalnie owulacje mam 12-14 dc. Ten 13mm no to wiadomo, że nic z niego raczej nie będzie i tak też mówił mój ginekolog, ale czy ten 18mm to też trochę nie za mało? Jakieś takie mam mieszane uczucia
Nie za mało :) nie ma czegoś takiego że w danym dniu cyklu powinien być pęcherzyk wielkości x. Każdy cykl jest inny, u każdej kobiety inaczej to będzie wyglądać :) działajcie ! :)
 
reklama
Zanim przeszłam na Euthyrox brałam jod, obecnie nie. Pewnie powinnam. Na usprawnienie powiem, że mieszkam w okolicy Trójmiasta, bywam nad morzem 😉 Mi Euthyrox pomaga, ale średnio na rok. Po czym trzeba zwiększyć dawkę, obecnie 100 na zmianę ze 112. Ja rano po tabletce nie jem przez minimum godzinę. Obecnie nawet nie jestem pod kontrolą endokrynolog bo podobno to choroba cywilizacyjna i rodzinny też ma to ogarniać. USG robiłam w końcówce 2022, zamiany typowe dla Hashimoto. Najlepsze jest to, że ja zupełnie nie odczuwam że TSH mam nie w normie. Zawsze wychodzi to przy rutynowym badaniu, a wiem że są takie osoby co od razu wyczuwają problem
Mnie endokrynolog powiedział, że przy Hashimoto nie można suplementować jodu.
 
A mogę podpytać, czy mąż badał nasienie? Mój ma cukrzycę typu 2, która zbiegła się z naszymi staraniami i ma problemy z jakością nasienia, dużo poprawione na szczęście w ostatnim czasie, ale zastanawiam się, czy u wszystkich mężczyzn cukrzyca ma taki wpływ na nasienie.

Bardzo mało jest takich przypadków w internecie, albo o nich nie piszą.
mój mąż ma cukrzycę typu 1 i miał raz badane nasienie do tej pory, ale tez pojechał na nie po tygodniowo wycieczce rowerowej, wiec mało wymierny wynik. Teraz będzie szedł w połowie lutego znowu to mogę się podzielić wynikiem :))
 
Dziewczyny, a tą metformine bierzecie zawsze do kolacji? I jakie macie dawki?
U mnie avamina była nie do przejścia. Teraz próbuje ze sioforem, lepiej, ale też szału nie ma.
Jak biorę wieczorem, to zawsze koło południa następnego dnia zaczynają się mdłości 😥 tak sobie myślę czy byłaby możliwość łykania tego rano, do śniadania.
 
A mogę podpytać, czy mąż badał nasienie? Mój ma cukrzycę typu 2, która zbiegła się z naszymi staraniami i ma problemy z jakością nasienia, dużo poprawione na szczęście w ostatnim czasie, ale zastanawiam się, czy u wszystkich mężczyzn cukrzyca ma taki wpływ na nasienie.

Bardzo mało jest takich przypadków w internecie, albo o nich nie piszą.
A żeby to raz ;)

Jak zaczynaliśmy starania, to miał jakość nasienia słabą - zwiększona lepkość, agregacja, 0% prawidłowych (choć ilość była ok, bo 34mln/ml). Po tych wynikach wziął się trochę za siebie i udało się je nieco podnieść (bez szaleństw, ale rok później zaszłam w pierwszą ciążę). Cukrzyca została u niego zdiagnozowana krótko po tym, jak ją straciłam. Od tamtego czasu - wdrożone leczenie i dieta o niskim ig (ale to bardziej na początku niż żeby teraz się jej mocno trzymał). Jego wyniki były utrzymane na znośnym poziomie, ale poprawiły się znacznie dopiero po wdrożeniu w grudniu 22 supli (a w zasadzie po tym jak zaczął je wówczas regularnie przyjmować).

Więc odpowiadając na Twoje pytanie - tak, cukrzyca ma wpływ na jakość nasienia, dlatego ważne jest żeby ją w miarę kontrolować i odpowiednio suplementować.
 
Nie wiem, pogadam przy okazji na ten temat z lekarzem. Ja mam tylko IO, nigdy w życiu nie miałam glikemii powyżej normy, glikowaną też mam super. Nawet przy obciążeniu glukozą po godzinie mam już 80 z hakiem... No i zawsze jem z posiłkiem, bo czasem mi się zdarzało jeść na noc bez i wtedy pół nocy nieprzespane przez mdłości.
Koniecznie to z nim przegadaj, bo szkoda, żebyś miała się tak cały czas męczyć.
 
reklama
Do góry