Kitsune
Moderator
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2020
- Postów
- 4 780
Ja to się zaczynam zastanawiać nad zwolnieniem od psychiatry ;PHahahha
Chyba powinnam to zrobić
Powiem szczerze, że nie wiem jak działać. W pracy mam taką chujoze, że po kolei wszystkich zwalniają. Czekam tylko normalnie na swoją kolej.
I teraz serio nie mam pojecia, czy tracić cykl na zrobienie biopsji endometrium?
Czy na razie się starać i czekać na cud.
Po drodze jeszcze muszę zapisać się na histeroskopie do szpitala, ale pewnie mają już troszkę odległe terminy.
Nie mam pojęcia co robić w tej sytuacji. Stracę cykle, chociaż ta biopsja może być ważna. A z tyłu głowy mam ciągle to, że zmarnuje e te miesiące i zaraz mnie wywalą
Odkąd pracuję tu gdzie pracuję, to już 3 razy byłam w ciąży, więc zwolnienia + macierzyńskie i mam wrażenie że też dostanę papier jak tylko wrócę. Z jednej strony nie znoszę tej pracy, chciałabym ją zmienić, ale nigdzie mnie nie chcą bo doświadczenie mam tylko i wyłącznie w handlu. I koło się zamyka Jak pracuję to nie mam czasu nawet ogarnąć porządnie domu, bo mamy do dupy zmianowość, a gdzie tu jeszcze robić jakieś szkolenia czy kursy... Na macierzyńskim z kolei zanim się psychicznie podniosę na tyle żeby cokolwiek zrobić to już jest za późno bo trzeba wracać do pracy. Dramat goni dramat