reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe II kreski - walentykowe serduszka ❤

reklama
A owulka kiedy była?
W tym ze nie wiem,sluz byl miedzy 16 a 22 stycznia, a 26 stycznia byla potwierdzona na usg ze byla a kiedy to nie wiem, wiem ze wtedy mnie bolal brzuch i miałam dziwne zawirowania bo myslalam ze to okres nadchodzi bo się spoznial a tu owu byla suprise
 
W terminie spodziewanej małpy testy negatywne i po niej tez, miałam dużo bardzo dużo sluzu wlasnie w tych dniach, potem zaczął bolec mnie brzuch i ze nie mogłam się dostać do swojego gin a zwijałam się z bólu to poszłam do przychodni na nfz, stwierdziła zapalenie przydatków, dala najgorszy antybiotyk i wysłała na badania, beta ujemna crp w porządku. I w końcu poszłam do swojego ginekologa.
Mowie mu ze nie mam okresu i tak dalej ze byłam u ginekolog na nfz i dala mi antybiotyk na zapalenie przydatków, pokazuje mu badania a on się zdziwił ze tamta przez samo usg stwierdziła zapalenie przydatków i dała w ciemno antybiotyk. Crp nie wskazywało na stan zapalny ani beta nie wskazywała na ciążę. Podczas badania usg wyszło ze te moje bóle i ten sluz ciagnacy to wynik owulacji, cieszylam się niesamowicie bo po raz pierwszy widziałam ciałko żółte. Bóle wzięły się stąd ze jak pecherzykl pękł to się wylal plyn i prawdopodobnie jak pękał zahaczyl o pobliskie naczynka krwionośne i po prostu jest tam trochę krwi. I tak właśnie jest ze nie wiem kiedy dokładnie byla owu 😁😁
 
A to aż takie zawirowanie miałaś [emoji2356][emoji2356][emoji2356]
No właśnie i jak tu zaufać lekarzowi. Ja to bym chyba już nie wytrzymała i testowała [emoji14]
W terminie spodziewanej małpy testy negatywne i po niej tez, miałam dużo bardzo dużo sluzu wlasnie w tych dniach, potem zaczął bolec mnie brzuch i ze nie mogłam się dostać do swojego gin a zwijałam się z bólu to poszłam do przychodni na nfz, stwierdziła zapalenie przydatków, dala najgorszy antybiotyk i wysłała na badania, beta ujemna crp w porządku. I w końcu poszłam do swojego ginekologa.
Mowie mu ze nie mam okresu i tak dalej ze byłam u ginekolog na nfz i dala mi antybiotyk na zapalenie przydatków, pokazuje mu badania a on się zdziwił ze tamta przez samo usg stwierdziła zapalenie przydatków i dała w ciemno antybiotyk. Crp nie wskazywało na stan zapalny ani beta nie wskazywała na ciążę. Podczas badania usg wyszło ze te moje bóle i ten sluz ciagnacy to wynik owulacji, cieszylam się niesamowicie bo po raz pierwszy widziałam ciałko żółte. Bóle wzięły się stąd ze jak pecherzykl pękł to się wylal plyn i prawdopodobnie jak pękał zahaczyl o pobliskie naczynka krwionośne i po prostu jest tam trochę krwi. I tak właśnie jest ze nie wiem kiedy dokładnie byla owu [emoji16][emoji16]
 
A to aż takie zawirowanie miałaś [emoji2356][emoji2356][emoji2356]
No właśnie i jak tu zaufać lekarzowi. Ja to bym chyba już nie wytrzymała i testowała [emoji14]
Nawet testów nie mam wiec nie korci aż tak, boję się żebym nie zatestowala za wcześnie, ale zawirowania fakt niezłe 😁😁 juz nigdy nie pójdę do tej kobiety na nfz a jak pójdę odebrać cytologie od położnej to pójdę specjalnie tak jak będzie dużo pacjentek i jakbym miała pewność że jestem jednak w tej ciąży to by niezłe piekło tam miały bo kto normalny daje najgorszy antybiotyk bez badań i z niewiedzą czy nie jestem w ciąży, doxycyklina jest szkodliwa dla płodu. Tez jestem ciekawa czy jestem czy nie 😉
 
Dobrze robisz z tymi testami bo one strasznie kuszą [emoji14]
Tym bardziej jak Ja mam je na wyciągnięcie ręki zaraz przy toalecie [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Nawet testów nie mam wiec nie korci aż tak, boję się żebym nie zatestowala za wcześnie, ale zawirowania fakt niezłe [emoji16][emoji16] juz nigdy nie pójdę do tej kobiety na nfz a jak pójdę odebrać cytologie od położnej to pójdę specjalnie tak jak będzie dużo pacjentek i jakbym miała pewność że jestem jednak w tej ciąży to by niezłe piekło tam miały bo kto normalny daje najgorszy antybiotyk bez badań i z niewiedzą czy nie jestem w ciąży, doxycyklina jest szkodliwa dla płodu. Tez jestem ciekawa czy jestem czy nie [emoji6]
 
reklama
Dobrze robisz z tymi testami bo one strasznie kuszą [emoji14]
Tym bardziej jak Ja mam je na wyciągnięcie ręki zaraz przy toalecie [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Właśnie popełniłam ten błąd i kupiłam parę testów na zapas 😭 i tak mnie korci czy testować jeszcze dziś, czy już jutro z samego rana. Sama sobie pod górkę robię 😂🙈
 
Do góry