reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowa mama u lekarza

reklama
Melduję się po wizycie. Szyjka na 1-1,5cm zamknięta. Synuś po zmierzeniu waży jakieś +/- 2400g więc hipotrofia nadal bardzo widoczna. Mój ginekolog chce mnie już 14 stycznia ciąć, ale ze wzg, że ja chcę rodzić w Krakowie na Ujastku to tylko wystawił mi skierowanie do szpitala. 13 stycznia jadę tam na ustalenie terminu cc, powiedział, żebym się starała, by mnie zostawili od razu na oddziale.
 
anulfka nie wiem na jakiej podstawie stwierdzono hipotrofię 2400 to nie jest jakaś strasznie mała waga... a o hipotrofi mówi się jak dziecko rodzi się w terminie z wagą niższą niż 2500 a twój synek już ma 2400, moja pierwsza córcia urodziła się w terminie z wagą 2570 i o hipotrofii nie było mowy.... teraz też wielkoludem druga córa nie jest i urodzi się z podobną wagą;-)
to dobrze że cię obserwują ale po co od razu tak straszą......
 
Anulfka nie ma co panikowac bo tez mi sie wydaje ze waga ok zwlaszcza ze teraz 0.25kg na koncowce tygodniowo dziexiaczki przybieraja. Chyba ze nie ma zmiany vs poprzednie pomiary no to moze lepiej ze rozwiaza wczesniej. Ujastek podobno dobre warunki ma choc wszyscy do Kopernika sie ustawiają jak jakies problemy sa w ciazy ze niby najlepszy. Dobrze ze juz masz sprawdzony szpital bo wiesz co i jak. Trzymaj sie!
 
Anulfka to pozostaje tylko trzymać za Was kciuki i życzyć tylko duuuużżżżżoooo zdrówka;-)
Olenka jak tam u Was?
 
Miałam pisać po wizycie ale wrocilam do domu dopiero po 22 i byłam padnieta. A wiec mój maluch wazy juz ponad 2,5 kg lekarz nawet zmierzył mu penisa;) ma 13mm. Przybliżył mi się trochę termin juz nie na 12 a na 7 lutego (dobre i kilka dni;D) myslalam ze mam zatrucie ciazowe ale byłam w błędzie, dostalam tylko leki na nadciśnienie i żelazo bo z wynikami krwi cos nie bardzo. Mam za tydzień zadzwonić do lekarza i powiedzieć jak się czuje. Teraz cholernie boli mnie brzuch i nie mogę spać, jak pomyśle ze za jakiś miesiąc będę znosić bol 100 razy większy to mi ręce opadają;/
 
I bym zapomniała, kolejna wizytę mam dopiero 2 lutego i mam do tej pory czekać z konsultacja u anestezjologa tylko za cholerę nie wiem po co. Przecież to będzie tylko 5 dni przed terminem, a jak nie zdarze to mi nie dadzą znieczulenia? Wiecie cos dziewczyny na ten temat? Ta konsultacja jest konieczna?
 
Teraz juz nie panikuja o ta hipotrofie tsk jak w 31tyg gdy lezalm w szpitalu. On bardziej boi sie o moja macice bo zakrotki okres jest od poprzedniego cc. Tak ze nawet z jednej strony lepiej ze dzieciaczek jest mniejszy.

Ewka ja o koperniku nie chce nawet slyszec. Tak jak mnie potraktowal w ciazy z blizniakami to przegiol na calej lini. Ja mam o nim zla opinie. Okropnie sie balam ze mnievtam moga skierowac w razie komplikacji wiec sama wole sie zglosic tam gdzie chce. Lekarze na neanatologi tacy sobie, mieli dyzury takze na ujastku wiec ich poznalam troche a zreszta teraz jezdzimy z blizniakami do kontroli na kopernika.
 
reklama
Gratki Olenko :)

Powiedzcie mi jak to jest u Was z tymi terminami. Wg OM wyliczonego przez lekarza i szpital mam termin na 21.02 jednak mialam cykle tylko 23dniowe, wiec yermn wypada na 12.02 i wg USG prenatalnego i polowkowego termin na 13.02.
Wg lekarzy jestem w 33tc, a wg moich obliczen jest 34+5 :O boje sie, ze urodze predzej i wpisza Mala jako wczesniaczka lub co gorsza beda chcieli mi zatrzymac akcje porodowa,a juz Ala bedzie o czasie :(
 
Do góry