reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

🌸 Listopadowe mamy 2024🤰🌸

Dzień dobry,
Chciałabym się przywitać :)
Pozytywny test kilka dni temu, czekam właśnie na pobranie beta hcg.

U mnie 3 latek na pokładzie także będzie ciekawie :)

Miłego dnia dla Was ❤️
cześć! Gratulacje :)
Ja zapisałam się na prenatalne 17 kwietnia. I słyszę przez słuchawkę że koszy 550 zł 🙄🙄🙄 ja myślę kurde ale stawki podwyższyli... no myślę przeżyje, ale od 35 roku życia są za free... ja myślałam że od 40 roku życia... coś się zmieniło? Ja mam 37 🤪 dobrze czasami mieć już swoje lata 🤪🤪🤪
o wow! Takie ceny? 😱 ale tak od 35 rz już są w pakiecie z wiekiem :)
Ja potrzebuje rady, a z racji tego, że na razie nikomu nie mówimy o ciąży to musicie Wy mi doradzic ;) Mam umowę do lipca i pomimo tego, że są że mnie zadowoleni, to zakładałam że jak się dowiedzą o ciąży, to z oczywistych powodów mi jej nie przedłuża. Moja przełożona dzisiaj mnie zapytała czy chciałabym wcześniej przedłużyć umowę i oczywiście potwierdziłam, że bardzo chętnie 😁 No ale teraz dorwały mnie rozterki etyczne. Jeśli przedłużę i nie powiem o ciąży, to prawdopodobnie będą mieli zdanie, że naciągnęłam firmę. Jeżeli powiem, to na 99% nie przedłuża mi umowy. Co byście zrobiły?
sama nie wiem co bym zrobiła. W necie widzę info, ze chyba jest obowiązek przedłużenia do dnia porodu?!

Mam wynik bety 464,95 i prog 30,27 😍
 
reklama
To są moje domysły, nikt mi przecież tego nie powiedział. Niemniej nie znam takiej sytuacji gdzie pracodawca by w przypadku ciężarnej przedłużył (pomijając jakieś prywatne konotacje), więc ja ich nie oceniam przez to negatywnie.
Do porodu na pewno ci muszą przedłużyć, a jeśli przedłużą ci dalej to przecież macierzyńskiego nie wypłaca firma tylko ZUS więc czym masz ich naciągnąć bo nie wiem.
 
Ja potrzebuje rady, a z racji tego, że na razie nikomu nie mówimy o ciąży to musicie Wy mi doradzic ;) Mam umowę do lipca i pomimo tego, że są że mnie zadowoleni, to zakładałam że jak się dowiedzą o ciąży, to z oczywistych powodów mi jej nie przedłuża. Moja przełożona dzisiaj mnie zapytała czy chciałabym wcześniej przedłużyć umowę i oczywiście potwierdziłam, że bardzo chętnie 😁 No ale teraz dorwały mnie rozterki etyczne. Jeśli przedłużę i nie powiem o ciąży, to prawdopodobnie będą mieli zdanie, że naciągnęłam firmę. Jeżeli powiem, to na 99% nie przedłuża mi umowy. Co byście zrobiły?
wtrącę się, ale jestem w tej samej sytuacji. Jako, że już raz przez to przeszłam to napiszę ci byś patrzała na swoje dobro. Dla firmy, ty odejdziesz i przyjdzie ktoś inny. W poprzedniej ciąży miałam pod górkę z przedłużeniem umowy; pierw oczywiście ze do dnia porodu, i musiałam swoje poprostu wywalczyć żeby mieć umowę i mieć możliwość wrócić, mimo tego że byłam jak mówili wzorowym pracownikiem. Równie dobrze mogłaś jeszcze nie wiedzieć o ciąży i zwykle też to jest za szybko by „chwalić” się w pracy. W obecnej ciąży, czekam. Bo mam nauczkę by nie chwalić się zbyt wcześnie. Sumienie oczywiście dokucza.. i nie wiem jeszcze jak im powiem po przedłużeniu umowy, ale przejechałam się raz i drugi raz się już nie dam.
Kwestia też tego czy chcesz tam wrócić po macierzyńskim :)

Tymczasem nudnych ciąż. :)
 
cześć! Gratulacje :)
o wow! Takie ceny? 😱 ale tak od 35 rz już są w pakiecie z wiekiem :)
sama nie wiem co bym zrobiła. W necie widzę info, ze chyba jest obowiązek przedłużenia do dnia porodu?!

Mam wynik bety 464,95 i prog 30,27 😍
Tak, do dnia porodu automatycznie jest przedłużona, ale po macierzyńskim nie mają względem mnie żadnych obowiazkow. Jak przedłużymy teraz to mam gdzie wrócić po macierzyńskim i muszą mi znaleźć stanowisko...
Do porodu na pewno ci muszą przedłużyć, a jeśli przedłużą ci dalej to przecież macierzyńskiego nie wypłaca firma tylko ZUS więc czym masz ich naciągnąć bo nie wiem.
Tym, że nalicza mi się urlop cały ten czas i tym, że muszą mnie przyjąć z powrotem choćby nie mieli dla mnie pracy.
 
Ja po prostu wiem ,że jak firma dobra to nie robi problemu z ciąży pracownika i zachowuje sie tak jak powinna się zachować a nie odprawia 😊 i to jest moim zdaniem negatywne ,że ludziom to sie już wydaje normalne że jak po ciąży zwolnią to jest to ok . Moim zdaniem nie jest ok i nie miała bym sentymentu jak bym wiedziała ,że firma ma takie praktyki
 
wtrącę się, ale jestem w tej samej sytuacji. Jako, że już raz przez to przeszłam to napiszę ci byś patrzała na swoje dobro. Dla firmy, ty odejdziesz i przyjdzie ktoś inny. W poprzedniej ciąży miałam pod górkę z przedłużeniem umowy; pierw oczywiście ze do dnia porodu, i musiałam swoje poprostu wywalczyć żeby mieć umowę i mieć możliwość wrócić, mimo tego że byłam jak mówili wzorowym pracownikiem. Równie dobrze mogłaś jeszcze nie wiedzieć o ciąży i zwykle też to jest za szybko by „chwalić” się w pracy. W obecnej ciąży, czekam. Bo mam nauczkę by nie chwalić się zbyt wcześnie. Sumienie oczywiście dokucza.. i nie wiem jeszcze jak im powiem po przedłużeniu umowy, ale przejechałam się raz i drugi raz się już nie dam.
Kwestia też tego czy chcesz tam wrócić po macierzyńskim :)

Tymczasem nudnych ciąż. :)
Ano właśnie ja też miałam taka sytuację i mi nie przedłużyli ale deklarowali że chcą podpisać nowa umowę po moim powrocie. Tyle, że ja lepsza prace sobie znalazłam (obecną ;) ) I tu chciałabym zostać, więc chyba też się nie przyznam.
 
Tak, do dnia porodu automatycznie jest przedłużona, ale po macierzyńskim nie mają względem mnie żadnych obowiazkow. Jak przedłużymy teraz to mam gdzie wrócić po macierzyńskim i muszą mi znaleźć stanowisko...

Tym, że nalicza mi się urlop cały ten czas i tym, że muszą mnie przyjąć z powrotem choćby nie mieli dla mnie pracy.
Myśle ,że musisz sie kochana zastanowić czy po macierzyńskim wracasz do pracy czy nie
 
reklama
Do góry