reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🌸 Listopadowe mamy 2024🤰🌸

Hej 🩷 też trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty! Obudziłam się w doskonałym humorze i to 1.5h przed budzikiem 🤣 taka ulga po tym wczorajszym usg… jak wyszłam z gabinetu to aż miałam łzy w oczach 🙈 także czekam tu na kolejne dobre wieści!
 
reklama
Ja tak miałam i teraz też mam mieć bo mój lekarz powiedział, że 2 cc kwalifikują się do ponownej cesarki. W 37 tygodniu dostałam skierowanie, pojechałam do szpitala w którym chciałam rodzić i umówili mi termin tydzień przed planowanym terminem porodu. Nie wiem czy w każdym szpitalu potem jest tak samo ale u mnie w dniu cesarki o 7 trzeba było zgłosić się na czczo do szpitala. Pobranie krwi, badanie USG, KTG, antybiotyk w kroplówce i oczekiwanie na swoją kolej 🙂
Jeszcze myślałam się umówić na wizytę gdzieś po 30 tygodniu u ordynatora szpitala w którym chciałabym rodzić, bo też przyjmuje osobno prywatnie poza szpitalem tylko ciekawe czy to przejdzie jakoś strach przed tym, że nie wiem na kogo trafię przeważa 🤣 To będzie moja 3 cesarka z różnicą, że w dwóch poprzednich lekarz prowadzący mnie ciął i nie musiałam nigdzie chodzić wcześniej się umawiać.
 
Ja w poniedziałek wieczorem byłam jeszcze u innego ginekologa; wszystko dokładnie sprawdził, pomierzył no i stwierdził, że na 99% będzie dziewczynka :D
Dziwnie się teraz czuję, bo od zawsze chciałam mieć córeczkę, od dawna miałam listę imion, które mi się podobają a jednak w tej ciąży tak sobie wkręciłam, że to będzie chłopiec, tak więc informacja od lekarza trochę mnie zszokowała. Intuicja jednak mnie zawiodła.🫣
I w sumie nie tylko mnie, bo dosłownie wszyscy moi bliscy byli też przekonani, że to chłopiec.
 
Ja w poniedziałek wieczorem byłam jeszcze u innego ginekologa; wszystko dokładnie sprawdził, pomierzył no i stwierdził, że na 99% będzie dziewczynka :D
Dziwnie się teraz czuję, bo od zawsze chciałam mieć córeczkę, od dawna miałam listę imion, które mi się podobają a jednak w tej ciąży tak sobie wkręciłam, że to będzie chłopiec, tak więc informacja od lekarza trochę mnie zszokowała. Intuicja jednak mnie zawiodła.🫣
I w sumie nie tylko mnie, bo dosłownie wszyscy moi bliscy byli też przekonani, że to chłopiec.
Też wkręciłam sobie chłopca a wyszła dziewczynka 😆 To będzie 3 córka, nie dane mi było mieć syna 🥲
 
Kciuki za wszystkie wizyty ✊🏼🍀

Ja jednak skusiłam się na detektor tętna paczka w drodze, może się przyda może będzie leżał ale od czasu do czasu podslucham okruszka
 
Na pewno detektor nie będzie leżał :D Ja miałam na początku takie założenie, że raz na jakiś czas sobie posłucham serca, gdy mi się będzie dłużył czas między kolejnymi wizytami. Koniec końców, słucham codziennie :p Jakoś tak mnie to uspokaja i łatwiej mi chyba nawiązać relację z dzieckiem, zwłaszcza, że brzuch mam jeszcze nieduży i nie czuję ruchów. Gdy słyszę to serduszko to mam takie poczucie, że to dzieje się naprawdę.
 
Na pewno detektor nie będzie leżał :D Ja miałam na początku takie założenie, że raz na jakiś czas sobie posłucham serca, gdy mi się będzie dłużył czas między kolejnymi wizytami. Koniec końców, słucham codziennie :p Jakoś tak mnie to uspokaja i łatwiej mi chyba nawiązać relację z dzieckiem, zwłaszcza, że brzuch mam jeszcze nieduży i nie czuję ruchów. Gdy słyszę to serduszko to mam takie poczucie, że to dzieje się naprawdę.
Tez kupiłam zmyśla o tym żeby między wizytami się uspokajać,, wizyty co cztery tygodnie mam 🙄 pewnie się to niedługo zmieni ale dopóki nie czuje jeszcze maleństwa skusiłam się na detektor.
 
reklama
Do góry