reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

Bo z tego co widziałam to te krzesełka mogą posłużyć później dla starszych dzieciaków.
No ale jednak taka waga u staraszaka i tak nie mile widziana 🤪
Nawet u dorosłego 🤣 dwie kobiety z tego wykroisz i jak będą nieduże to ci zostanie na niemowlaka 🤪
A dzisiaj mąż wypalił że musimy rozglądać się za nowym fotelikiem dla młodej 🤪
Mówię chyba oszalales mamy jeszcze pare msc na to.
My będziemy kupować fotelik pod bazę, więc dużo zastanawiania się nie będzie 😄
To może faktycznie skok. Czytałam, że kiedy dzieci przeżywają skoki rozwojowe, to powinno się im umilić ten czas,no też im ciężko.. domek, tulenie, bez zbędnych bodzcow :)
Pewnie tak, ale żyć trzeba i dziecko na dwór wyprowadzać też, bo skoki trwają kilka tygodni. Gdyby był marudny od rana, to byśmy nie jechali, ale prezentował humor jak rzadko. Zresztą Kuba ma mało zbędnych bodźców, u nas ani tv, ani muzyki, ani świecących zabawek, ani tłumu ludzi, rzekłabym - NUDA. Może aż za bardzo.
 
reklama
Nawet u dorosłego 🤣 dwie kobiety z tego wykroisz i jak będą nieduże to ci zostanie na niemowlaka 🤪

My będziemy kupować fotelik pod bazę, więc dużo zastanawiania się nie będzie 😄

Pewnie tak, ale żyć trzeba i dziecko na dwór wyprowadzać też, bo skoki trwają kilka tygodni. Gdyby był marudny od rana, to byśmy nie jechali, ale prezentował humor jak rzadko. Zresztą Kuba ma mało zbędnych bodźców, u nas ani tv, ani muzyki, ani świecących zabawek, ani tłumu ludzi, rzekłabym - NUDA. Może aż za bardzo.

Faktycznie nuda u Was wieje 🤪
U nas też brak tv / muzyki i tłumów ludzi.
Mamy telewizor ale już sama nie pamiętam kiedy siadłam i coś obejrzałam 🤪🤪
Zabawki świecące są ale nie puszczam jej codziennie raz na jakiś czas ( może z raz na tydzień czasem dwa ).
 
Nawet u dorosłego 🤣 dwie kobiety z tego wykroisz i jak będą nieduże to ci zostanie na niemowlaka 🤪

My będziemy kupować fotelik pod bazę, więc dużo zastanawiania się nie będzie 😄

Pewnie tak, ale żyć trzeba i dziecko na dwór wyprowadzać też, bo skoki trwają kilka tygodni. Gdyby był marudny od rana, to byśmy nie jechali, ale prezentował humor jak rzadko. Zresztą Kuba ma mało zbędnych bodźców, u nas ani tv, ani muzyki, ani świecących zabawek, ani tłumu ludzi, rzekłabym - NUDA. Może aż za bardzo.
To może właśnie w odwrotną stronę? Piszesz Nuda, a tu nagle dluzsze wyjście i on to przeżywa? Trudno powiedzieć w sumie..

No ale w sumie piszesz też, że fajny miał humor, zwłaszcza w domu. Może musi się oswoić z takim dłuższym wychodzeniem, hmm.. 🤔
 
To może właśnie w odwrotną stronę? Piszesz Nuda, a tu nagle dluzsze wyjście i on to przeżywa? Trudno powiedzieć w sumie..

No ale w sumie piszesz też, że fajny miał humor, zwłaszcza w domu. Może musi się oswoić z takim dłuższym wychodzeniem, hmm.. 🤔
Idziemy na godzinny spacer do parku i też zazwyczaj popłakuje. Co takiemu maluchowi może się nie podobać w parku? 😏
W sumie wszystko - że leży na pleckach, że na brzuszku, że czapka...
Trudno powiedzieć, jak mieszkaliśmy u teściowej to było więcej ludzi i był telewizor, a dziecko tak samo się zachowywało. Bywaliśmy na dłuższych spacerach. Taki typ, oby z tego wyrósł. Póki co to zazwyczaj kończy się wyjęciem księciunia z wózka i niesieniem go do auta na rękach. Mąż się dziwi, czemu ja się towarzysko na spacery z koleżankami nie umawiam 😅
 
Idziemy na godzinny spacer do parku i też zazwyczaj popłakuje. Co takiemu maluchowi może się nie podobać w parku? 😏
W sumie wszystko - że leży na pleckach, że na brzuszku, że czapka...
Trudno powiedzieć, jak mieszkaliśmy u teściowej to było więcej ludzi i był telewizor, a dziecko tak samo się zachowywało. Bywaliśmy na dłuższych spacerach. Taki typ, oby z tego wyrósł. Póki co to zazwyczaj kończy się wyjęciem księciunia z wózka i niesieniem go do auta na rękach. Mąż się dziwi, czemu ja się towarzysko na spacery z koleżankami nie umawiam 😅
To ja jeszcze raz polecam tą książkę. Może coś Cię zainteresuje, bo akurat będzie zbliżone do zachowania u Kuby🤔
 

Załączniki

  • 16830618355226890469021066408034.jpg
    16830618355226890469021066408034.jpg
    944,7 KB · Wyświetleń: 28
  • 16830621440571323770410268019622.jpg
    16830621440571323770410268019622.jpg
    1 002,6 KB · Wyświetleń: 24
To ja jeszcze raz polecam tą książkę. Może coś Cię zainteresuje, bo akurat będzie zbliżone do zachowania u Kuby🤔
Namówiłaś mnie w końcu, kliknęłam 😉

Edit: Kuba przespał dziś ciągiem w swoim łóżeczku do 5:30 😲 a mąż zasnął na kanapie, miałam całe łóżko dla siebie 😂
Jak to jest, że takie malutkie dziecko nic nie zje tyle godzin 🤔
 
Ostatnia edycja:
Namówiłaś mnie w końcu, kliknęłam 😉

Edit: Kuba przespał dziś ciągiem w swoim łóżeczku do 5:30 😲 a mąż zasnął na kanapie, miałam całe łóżko dla siebie 😂
Jak to jest, że takie malutkie dziecko nic nie zje tyle godzin 🤔

Nasza w ciągu dnia potrafi nie zjeść 5 - 6 godzin ale to w ciągu dnia.
Ostatnio znowu wymyśla i nie bardzo chce jeść ale wydaje mi się właśnie ze winowajcą sa te zęby.
Boli to i jeść się nie chce.
Człowieka też jak boli to i apetytu nie ma.
 
Idziemy na godzinny spacer do parku i też zazwyczaj popłakuje. Co takiemu maluchowi może się nie podobać w parku? 😏
W sumie wszystko - że leży na pleckach, że na brzuszku, że czapka...
Trudno powiedzieć, jak mieszkaliśmy u teściowej to było więcej ludzi i był telewizor, a dziecko tak samo się zachowywało. Bywaliśmy na dłuższych spacerach. Taki typ, oby z tego wyrósł. Póki co to zazwyczaj kończy się wyjęciem księciunia z wózka i niesieniem go do auta na rękach. Mąż się dziwi, czemu ja się towarzysko na spacery z koleżankami nie umawiam 😅

Każdy zdziwiony że mloda potrafi przespać tylko pół godz w gondoli a później jak się budzi to płacz i dopiero jak zobaczy moja głowę w gondoli to usmiech i tak idziemy 🤪
Przecież dzieci uwielbiają spacery i śpią.
No może spia inne dzieci na pewno nie moja córka.
Ale jest poprawa bo ostatnio chodzimy na spacery w nosidle i widać że jej to pasuje widzi co się dzieje ale ze spaniem też ma te jej magiczne pół godz ale chociaż nie płacze 🤪
Dlatego musimy wyciągnąć spacerówkę i zobaczyć jak się rozgłada i myśle że jeszcze chwila i przejdziemy na spacerówke.
W gondoli ma na styk miejsca.
 
U fizjomommy? Ja właśnie z jej polecajek korzystam.

Ja też się waham między Kinderkraft Enock a Lionelo Floris. Marzy mi się Stokke Trip Trap, ale dajcie spokój, nie za taką cenę :p
Mamy starszaków, a Wy jakie sobie chwalicie?
Ja kupiłam Stokke i bardzo mi się podoba, proste, łatwe w czyszczeniu, stabilne. Duża możliwość regulacji.
Synek ładnie w nim siedzi.
Cena trochę z kosmosu, ale ja wszystko wrzucam w koszty działalności, wiec trochę mniej „boli”.
 
reklama
A dzisiaj mąż wypalił że musimy rozglądać się za nowym fotelikiem dla młodej 🤪
Mówię chyba oszalales mamy jeszcze pare msc na to.
A ja juz sie rozglądam za fotelikiem, ale pisalam Wam, że ten mój trochę juz budzi moje obawy co do ułożenia córki. Dziadkowie obiecali, że się dołożą, więc lżej dla portfela będzie 😀
Namówiłaś mnie w końcu, kliknęłam 😉

Edit: Kuba przespał dziś ciągiem w swoim łóżeczku do 5:30 😲 a mąż zasnął na kanapie, miałam całe łóżko dla siebie 😂
Jak to jest, że takie malutkie dziecko nic nie zje tyle godzin 🤔
Dla mnie to abstrakcja, czy tylko ja mam takiego żarłoka? U nas ciagle jedzenie w nocy co godzinę, dwie. Nie ma reguły.
Dzisiaj w nocy poczułam, że pieluszka przeciekła :/ mąż próbował przebrać ją cicho i delikatnie niczym ninja, ale niestety. Oczy jak 5 zł i impreza przez godzinę 😀 Strasznie lekki sen ma :/
Ja kupiłam Stokke i bardzo mi się podoba, proste, łatwe w czyszczeniu, stabilne. Duża możliwość regulacji.
Synek ładnie w nim siedzi.
Cena trochę z kosmosu, ale ja wszystko wrzucam w koszty działalności, wiec trochę mniej „boli”.
Tylko w Stokke chyba te dodatki są jeszcze drogie, nie? Bo te ceny które widać po wygooglowaniu to za sam "szkielet". Widzialam, że poduszka, pasy, tacka to drugie tyle.
 
Do góry