mi wyszło 1400 za krzeselko i tackęHahaha, że tak powiem ale nie no, nie narzekam, bo dzięki temu wszystkiemu często zasypiam już o 21.00, niektórych karmien nie pamiętam, dość szybko zasypiam nawet jak mnie rozbudzi.
Wychodzi na to, że z niezbędnymi dodatkami kolo 1500 - 1600. Można na raty, dlatego zaczelam się zastanawiać
reklama
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 855
A ponowię pytanie - dlaczego wg ciebie to krzesełko jest lepsze niż te, których używałaś wcześniej?mi wyszło 1400 za krzeselko i tackę
Jak na raty to nie ma co się zastanawiać heheHahaha, że tak powiem ale nie no, nie narzekam, bo dzięki temu wszystkiemu często zasypiam już o 21.00, niektórych karmien nie pamiętam, dość szybko zasypiam nawet jak mnie rozbudzi.
Wychodzi na to, że z niezbędnymi dodatkami kolo 1500 - 1600. Można na raty, dlatego zaczelam się zastanawiać
maszak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2022
- Postów
- 5 033
Ja Ci powiem tak jak my robimy. W długą trasę zawsze jedziemy w porze drzemku, a w bardzo długą trasę jedziemy na noc. Do tego zawieszki kontrastowe. A jak się obudzi , to postój jedzenie, przebiorka i śpiewanie piosenekNie próbowałam, ale mam takie tetry to w sumie mogę spróbować
Ja tam nie wiem, czy ze wszystkimi dziećmi dużo można wybraliśmy się dziś do arboretum. Kiedy wychodziliśmy z domu, Kuba miał zaspokojone 100% potrzeb i miał super humor, był też niedługo po drzemce. Drogi mamy ok. 20 km i zasnął w samochodzie. Już po wyjściu z auta Kuba zaczął marudzić, znalazłam ławkę i dałam jeść. Długo nie trwało i znów zaczął marudzić. Dałam jeść drugi raz. Chodziliśmy po tym arboretum nie dłużej niż 2 godziny. Część tego czasu książę był niesiony, bo popłakiwał. Próbowaliśmy go ułożyć na brzuszku, ale nic z tego. Zasnął na wyjściu zrobiliśmy więc jeszcze rundkę, ale trzeba było jechać, po drodze szybka wizyta w maku, dziecko rozpłakało się wniebogłosy... zmieniliśmy pieluchę, w drodze krzyki, postój na stacji paliw, znów pierś... już niezadowolonego ale niekrzyczącego dowieźliśmy do domu. W domu radość. Odpuściliśmy kąpiel, dziecko do spania.
Nie było nas w domu jakieś 4 godziny. Więc ja się pytam, drogie koleżanki - jak wy to robicie, te podróże po 200 km? I te przerwy w jedzeniu po 3 - 4 godziny?
Ostatnia edycja:
maszak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2022
- Postów
- 5 033
W nocy to normalne . Moja w ciągu dnia je w sumie co ok 3h. W nocy przeważnie zasypia o 20:30 i je ok 1:00-1:30Namówiłaś mnie w końcu, kliknęłam
Edit: Kuba przespał dziś ciągiem w swoim łóżeczku do 5:30 a mąż zasnął na kanapie, miałam całe łóżko dla siebie
Jak to jest, że takie malutkie dziecko nic nie zje tyle godzin
maszak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2022
- Postów
- 5 033
Pampersa ma poducha niepotrzebna. A tak na poważnie nigdy nie miałam poduszek w foteliku do karmienia .To chyba taka poduszka do stabilizacji, jak dziecko jeszcze nie do końca stabilnie siedzi
I ten kinderkraft co wklejałam jestem z niego zadowolona ).
Wyslesz jeszcze raz to krzesełko? Bo chyba mi umknęłoPampersa ma poducha niepotrzebna. A tak na poważnie nigdy nie miałam poduszek w foteliku do karmienia .
I ten kinderkraft co wklejałam jestem z niego zadowolona ).
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 855
Jakiż wspaniały dzień zafundował nam dzisiaj Kubuś
Zaczęło się od wspomnianej pobudki o 5:30. Dziecko chyba musiało coś odespać, w każdym razie dzień wypełniony był psotami, gaworzeniem (mamamamamamama), śmiechem, właściwie zero marudzenia oraz ulewania, choć karmień było sporo i do syta. Na spacerze dłuuuga drzemka a po powrocie Kuba wykonał serię niesprowokowanych, spontanicznych OBROTÓW na które tak czekałam.
To jeden z najpiękniejszych dni mojego macierzyństwa, tak szczęśliwy, bezproblemowy i radosny
Zaczęło się od wspomnianej pobudki o 5:30. Dziecko chyba musiało coś odespać, w każdym razie dzień wypełniony był psotami, gaworzeniem (mamamamamamama), śmiechem, właściwie zero marudzenia oraz ulewania, choć karmień było sporo i do syta. Na spacerze dłuuuga drzemka a po powrocie Kuba wykonał serię niesprowokowanych, spontanicznych OBROTÓW na które tak czekałam.
To jeden z najpiękniejszych dni mojego macierzyństwa, tak szczęśliwy, bezproblemowy i radosny
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 855
Czyli zmniejszyła się liczba nocnych karmień u was?W nocy to normalne . Moja w ciągu dnia je w sumie co ok 3h. W nocy przeważnie zasypia o 20:30 i je ok 1:00-1:30
reklama
Goodka
Moderator
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2022
- Postów
- 6 054
Super! Wiedziałam, że lada dzień pokaże ci, że potrafiJakiż wspaniały dzień zafundował nam dzisiaj Kubuś
Zaczęło się od wspomnianej pobudki o 5:30. Dziecko chyba musiało coś odespać, w każdym razie dzień wypełniony był psotami, gaworzeniem (mamamamamamama), śmiechem, właściwie zero marudzenia oraz ulewania, choć karmień było sporo i do syta. Na spacerze dłuuuga drzemka a po powrocie Kuba wykonał serię niesprowokowanych, spontanicznych OBROTÓW na które tak czekałam.
To jeden z najpiękniejszych dni mojego macierzyństwa, tak szczęśliwy, bezproblemowy i radosny
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 408 tys
- Odpowiedzi
- 32 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: