reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

Dzień dobry poniedziałkowo. Cóż to była za noc!

Po pierwsze, Kuba śpiący w swoim łóżeczku od 20:00 obudził się najpierw o 21:00, a potem o 4:00 nad ranem 🤭 nie obudziło go ani moje kładzenie się (choć przyznaję, że bylam jak ninja), ani męża (on był cicho, ale co to za ninja co sobie przyświeca telefonem).

O tej 4:00 już go wzięłam do siebie. Zjadł i był jakiś niespokojny, uznałam że skoro nie śpi, to zmiana pieluchy. Jakieś było moje zaskoczenie, gdy w środku znalazłam 💩 Kuba nie kupka w nocy od chyba 6 tygodnia życia 😳 a jak się zorientowałam, że wieczorem wyniosłam ręczniki papierowe... No musiałam obudzić drugą połówkę. I oto jestem, Kuba wykonuje jakieś dzikie okrzyki, idziemy załatwić jakieś śniadanie 🥐
Super ci idzie :) nie zniechęcaj się. Nie wiem co doradzić na pobudkę o 4:00, bo odkładanie o tej porze jest męczące. Sama tak nie robię... ale oczywiście sen mój jest potem dość słaby w obawie, że coś się złego zadzieje...

U nas dzisiaj noc od 22:15 do 5:50 :p co prawda córka w nocy się chyba przebudzała, albo miała jakiś kiepski sen, bo słyszałam jak się wierci i nad ranem ją wyjęłam na jedzenie...
 
reklama
Moja chodzi spać o 20 i wstaje o 8 🌞
Moja też tak mniej więcej. Tylko je sporo w nocy, a ostatnio to mam wrażenie, że co godzinę 😑
Dzień dobry poniedziałkowo. Cóż to była za noc!

Po pierwsze, Kuba śpiący w swoim łóżeczku od 20:00 obudził się najpierw o 21:00, a potem o 4:00 nad ranem 🤭 nie obudziło go ani moje kładzenie się (choć przyznaję, że bylam jak ninja), ani męża (on był cicho, ale co to za ninja co sobie przyświeca telefonem).

O tej 4:00 już go wzięłam do siebie. Zjadł i był jakiś niespokojny, uznałam że skoro nie śpi, to zmiana pieluchy. Jakieś było moje zaskoczenie, gdy w środku znalazłam 💩 Kuba nie kupka w nocy od chyba 6 tygodnia życia 😳 a jak się zorientowałam, że wieczorem wyniosłam ręczniki papierowe... No musiałam obudzić drugą połówkę. I oto jestem, Kuba wykonuje jakieś dzikie okrzyki, idziemy załatwić jakieś śniadanie 🥐
Wooow, gratulacje! I nie wołał jeść? To chyba tylko ja mam taką cycoholiczkę 😆 Nasz rekord nocny to 4 h i zdarzyło się to tylko raz w jej karierze :p
 
Moja też tak mniej więcej. Tylko je sporo w nocy, a ostatnio to mam wrażenie, że co godzinę 😑

Wooow, gratulacje! I nie wołał jeść? To chyba tylko ja mam taką cycoholiczkę 😆 Nasz rekord nocny to 4 h i zdarzyło się to tylko raz w jej karierze :p
No a ile je za dnia? Czy to nie jest tak, że nadrabia dzień?
Każde dziecko inne, jak widać. Potrzebuje czego innego.
 
Ja w Bieszczadach byłam tylko raz, bardzo mi się podobało bo ja też kocham góry ❤ ale wtedy jeszcze nie byliśmy z mężem doświadczonymi piechurami. Wyjeżdżałam z niedosytem. Nie udało nam się wrócić, bo niestety to jest od nas bardzo daleko. Nie mieliśmy wtedy auta i podróż do miejsca noclegu zajęła nam 15 godzin 🥴

Jak malutka zniosła tak długą wizytę?

Mi Kuba zrobił dzisiaj malinkę 😳 dobrze, że na ramieniu 😂

Muszą ja pochwalić bardzo ładnie zniosła ❤️
 
Super ci idzie :) nie zniechęcaj się. Nie wiem co doradzić na pobudkę o 4:00, bo odkładanie o tej porze jest męczące. Sama tak nie robię... ale oczywiście sen mój jest potem dość słaby w obawie, że coś się złego zadzieje...

U nas dzisiaj noc od 22:15 do 5:50 :p co prawda córka w nocy się chyba przebudzała, albo miała jakiś kiepski sen, bo słyszałam jak się wierci i nad ranem ją wyjęłam na jedzenie...
Nic nie poradzę i odkładać nie będę na razie, będę kontynuować to co robię. Ja lubię spać z Kubą 🙂
Moja też tak mniej więcej. Tylko je sporo w nocy, a ostatnio to mam wrażenie, że co godzinę 😑

Wooow, gratulacje! I nie wołał jeść? To chyba tylko ja mam taką cycoholiczkę 😆 Nasz rekord nocny to 4 h i zdarzyło się to tylko raz w jej karierze :p
No właśnie nie wołał 🤔

Rano zrobił jeszcze kupkę nr 2 😲 i się dziecko rozwiązało, radosne, gada, fika, zaczepia. Robi takie coś jakby żuł gumę, to chyba jakieś ćwiczenia
 
reklama
Do góry