G
guest-1693758626
Gość
My nie używamy zabawek. Mamy tu trzy grzechotki, nie bardzo głośne, ale Kuba za bardzo nie jest zainteresowany. Głównie jako zabawek Kuba używa rodziców, no i szałowa jest choinka - jednak jutro ją rozbieramy. Kubę interesuje tv i to nie jest fajne; potrafi się zagapić.
Owszem, używam telefonu w trakcie karmienia, ale też nie zawsze. Kuba nie zawsze dobrze się przystawia i muszę go pilnować, a poza tym coraz częściej lubi do mnie pośmieszkować no i po prostu muszę w tym uczestniczyć, zresztą lubię z nim łapać kontakt jak je. Patrzy mi w oczy, a potem się cieszy całym sobą. Więc biorę telefon tylko jak już przysypia.
Perfum od czasu porodu nie używam. Denerwuje mnie, że inni wyperfumowani się do niego garną i zostawiają na nim te zapachy, ale przecież nie zmienię całemu światu życia bo ja mam dziecko.
Paznokcie mam saute. Ostatnio udało mi się wyciąć skórki i od razu poczułam się lepiej, przed porodem bardzo dbałam o manicure ale robiłam sama. Zajmowało mi to dużo czasu, którego teraz nie mam. Wszystko w swoim czasie
@MamaM. Co to za książka?
O tak perfum to i ja nie używam od kiedy mała się urodziła już w trakcie ciąży nie używałam.
Gości nie mamy co i rusz więc jeśli przyjdzie ktoś do nas raz na jakiś czas psikniety perfumem - nic na to nie poradze.
Teraz malutka śpi więc korzystam i pisze.
Staramy się z mężem nie korzystać z telefonów kiedy mała jest aktywna ( jak śpi to nadrabiamy zaległości - jeśli mamy na to chwile bo wiadomo że są również inne obowiązki)
Dźwięki mamy wyłączone- ja cały czas jedynie na czas zakupów włączam żeby słyszeć gdyby np moja mama dzwoniła żebym wracała do domu a mąż włącza jak jedzie do pracy.