Ja ostatnio co tydzień mam dodatkowe 0,5 kg (ostatnie ważenie w piątek), myślę, że to kwestia bardzo indywidualna - może zatrzymała Ci się woda, a nawet tego nie odnotowałaś też się trochę martwię, że mi dzidziuś dociągnie do 4 kg, ale może to po prostu matka tyje
reklama
Heh, a mi ktoś w ogóle powiedział, że jak dziecko 36-37 tydzień miało prawie 3200 to może dobić do 4 kg w terminie też mnie to nieco zmartwiło, ale skąd ta osoba może to wiedzieć i chyba też jest jakaś granica błędu w tych obliczeniachJa ostatnio co tydzień mam dodatkowe 0,5 kg (ostatnie ważenie w piątek), myślę, że to kwestia bardzo indywidualna - może zatrzymała Ci się woda, a nawet tego nie odnotowałaś też się trochę martwię, że mi dzidziuś dociągnie do 4 kg, ale może to po prostu matka tyje
A jeśli @Nat_Ra masz cukrzycę, to może i tak być, jak się obawiasz (chyba to fakt, że z cukrzycą rodzą się większe dzieci?). Mimo wszystko (choć wiem, niełatwo, patrząc na te nasze ciążowe schizy), nie ma co się martwić na zapas.
maszak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2022
- Postów
- 4 986
Otóż ostatnie 4 tygodnie tyjesz najwięcej, mimo, że mało jesz. Bo to już dzidziolek rośnie i robi się wielgachny. Ja nad morzem 1 kg do przodu też mam .Z innej beczki. Dziewczyny, przybieracie jeszcze na wadze? Ja przez ostatni tydzień mam wzrost o 1 kg. Jem mniej więcej tak samo, z powodu remontu zdarzyło mi się zjeść coś nieodpowiedniego do mojej diety, ale nie chodzę i nie napycham się non stop. A mimo to mam cały kilogram więcej, gdzie czytam że mniej więcej od 36 tygodnia już się nie przybiera. Nie mam obrzęków.
maszak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2022
- Postów
- 4 986
Dziecko w ostatnich tyg tyje ok 200 gram na 2 tyg.. nam waga tez przy tym rośnie i bebol robi się duży, tak to juz jest.Heh, a mi ktoś w ogóle powiedział, że jak dziecko 36-37 tydzień miało prawie 3200 to może dobić do 4 kg w terminie też mnie to nieco zmartwiło, ale skąd ta osoba może to wiedzieć i chyba też jest jakaś granica błędu w tych obliczeniach
A jeśli @Nat_Ra masz cukrzycę, to może i tak być, jak się obawiasz (chyba to fakt, że z cukrzycą rodzą się większe dzieci?). Mimo wszystko (choć wiem, niełatwo, patrząc na te nasze ciążowe schizy), nie ma co się martwić na zapas.
Dzieci cukrzycowe rodzą się duże jak mama nie przestrzega diety. Mój synek miał hipotrofię i przez ostatnie 2 tyg na patologi jadłam słodkie i tak urodził sie 3200... gdyby nie moje grzechy byłby na bank poniżej 3 kg.
Mała ostatnio 2 tyg temu miała 2960.. bebol mam duży więc podejrzewam, że trochę sobie przybrała . Dowiem się w czwartek .
a jaka jest granica błędu? tzn. jak wyszło USG vs. rzeczywistość? pewnie różnie, co?Dziecko w ostatnich tyg tyje ok 200 gram na 2 tyg.. nam waga tez przy tym rośnie i bebol robi się duży, tak to juz jest.
Dzieci cukrzycowe rodzą się duże jak mama nie przestrzega diety. Mój synek miał hipotrofię i przez ostatnie 2 tyg na patologi jadłam słodkie i tak urodził sie 3200... gdyby nie moje grzechy byłby na bank poniżej 3 kg.
Mała ostatnio 2 tyg temu miała 2960.. bebol mam duży więc podejrzewam, że trochę sobie przybrała . Dowiem się w czwartek .
a jaka jest granica błędu? tzn. jak wyszło USG vs. rzeczywistość? pewnie różnie, co?
U mnie w czwartek pomiar byl 3400g +/-500g i w poniedzialek corka urodzila sie 3390g
Sephinorth
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2018
- Postów
- 85
Z pierwszym synem USG robione bylo tego dnia co się rodził i pokazało 3500 a urodził się z wagą 3800 z drugim nie wiem bo nie robili ale syn 3900.a jaka jest granica błędu? tzn. jak wyszło USG vs. rzeczywistość? pewnie różnie, co?
Dwa tyg temu mała ważyła 3200 jutro mam do szpitala i na dniach CC, moze zrobią USG to będę wiedziała ile teraz
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 842
No to tak.
Skurcze się piszą, mocno i regularnie(!) ale szyjka nie jest zgładzona, nie ma rozwarcia, dziecko jest mniej przyparte niż tydzień temu. Krótko mówiąc, oznak porodu brak. Masa dziecka dziś wychodziła mniejsza niż tydzień temu, więc nie mam się martwić tym, że mały gigant mi rośnie w brzuchu. Pani doktor mówi, że tak może być właśnie z uwagi na błędy pomiarowe. Ten kilogram ekstra to zapewne woda. Ilość płynu owodniowego się zmniejszyła. Reasumując, wszystko jest dobrze, mam wypatrywać oznak porodu, a gdyby nic się nie działo to za tydzień mam się zgłosić do szpitala,
skierowanie mam.
Skurcze w KTG podobno wyglądają jak na początku akcji porodowej, ale mnie to nie boli, czuję tylko napinanie brzucha. Na miejscu była położna, zahaczyłam ją o to i ona mówi, że to normalne, tak może być.
Skurcze się piszą, mocno i regularnie(!) ale szyjka nie jest zgładzona, nie ma rozwarcia, dziecko jest mniej przyparte niż tydzień temu. Krótko mówiąc, oznak porodu brak. Masa dziecka dziś wychodziła mniejsza niż tydzień temu, więc nie mam się martwić tym, że mały gigant mi rośnie w brzuchu. Pani doktor mówi, że tak może być właśnie z uwagi na błędy pomiarowe. Ten kilogram ekstra to zapewne woda. Ilość płynu owodniowego się zmniejszyła. Reasumując, wszystko jest dobrze, mam wypatrywać oznak porodu, a gdyby nic się nie działo to za tydzień mam się zgłosić do szpitala,
skierowanie mam.
Skurcze w KTG podobno wyglądają jak na początku akcji porodowej, ale mnie to nie boli, czuję tylko napinanie brzucha. Na miejscu była położna, zahaczyłam ją o to i ona mówi, że to normalne, tak może być.
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 842
Wow, pomiar idealny!U mnie w czwartek pomiar byl 3400g +/-500g i w poniedzialek corka urodzila sie 3390g
reklama
Wow, pomiar idealny!
Z pierwsza corka tez wszystko sie zgadzalo lekarz ma wprawna reke w pomiarach
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 398 tys
- Odpowiedzi
- 32 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: