reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2022

Z porannego moczu masz większą szansę na prawidłowy wynik testu, widzę drugą kreskę, ale kochana to jest wątek dla dziewczyn, które w listopadzie rodzą a nie zachodzą 🙃 jak się upewnisz odnośnie ciąży, to zapewne już powstał wątek w którym zgromadzą się dziewczyny rodzące w tym terminie, co ty 😀
Pewnie to lipiec 2023 ;)
 
reklama
Ktg lezysz sobie 30 minut podpięta pod urządzenie , jak dziecko sie poruszy klikasz w przycisk. Sorawdzają tętno i ewentualnie czy piszą się skurcze.
Do pytania o indukcję to nie ma się czego bać, jednak widać, że lekarz to facet i nie ma pojęcia 🤣.
Rodziłam tak i tak i mimo, ze poród i indukcyjny trwał tylko 2 h, to robię teraz wszystko by zaczęło się samo ;). I nie chodzi o ból, bo boli podobnie. Tylko chodzi o to, że jednak dziecko samo się w kanał wstawia i może wolniej wszystko trwa, ale idzie. I dziecko gotowe jest przyjść na swiat, a przy indukcji jest jakby wyrwane do porodu. Ale jak mus to mus.
Przy indukcji założenie balonika to śmieszna sprawa ;), zakładają dzień wcześniej i chodzisz z takim wężykiem. On robi rozwarcie i albo sam wypada albo rano biorą Cię na porodówkę wyciagają. Podpinają ktg i czekają na dalszą część rozwarcia i skurcze. Także też nie jest źle.
A czy to boli, jak robi się rozwarcie "na siłę" tym balonikiem? 🤔 Tak samo jak i bez niego? Sorki za takie głupie pytanie, ale tak się teraz zaczęłam nad tym zastanawiać, jakie to uczucie 😅
 
A czy to boli, jak robi się rozwarcie "na siłę" tym balonikiem? 🤔 Tak samo jak i bez niego? Sorki za takie głupie pytanie, ale tak się teraz zaczęłam nad tym zastanawiać, jakie to uczucie 😅
Boli zakładanie cewnika i ewentualne wyciąganie. Samo chodzenie z tym nie jest bardzo bolesne, czuć raczej taki dyskomfort niż ból. Przynajmniej u mnie tak było.
 
A czy to boli, jak robi się rozwarcie "na siłę" tym balonikiem? 🤔 Tak samo jak i bez niego? Sorki za takie głupie pytanie, ale tak się teraz zaczęłam nad tym zastanawiać, jakie to uczucie 😅
Mnie nic nie bolało. No musi być wziernik. A potem chyba balonikn i sumie czuć ciepły płyn. I po kilku h zaczynasz mieć ból jak na miesiączkę.
 
Ostatnia edycja:
Dobre wieści, @Nat_Ra :) a na kiedy ty masz termin?

U mnie sytuacja: mam 10 dni do terminu, szyjka zgładzona jak 2 tygodnie temu, ale brak rozwarcia i innych oznak. Najpierw mnie spięło, że może będzie wcześniej, a teraz obawiam się, że może przesiedzi po terminie. Bo mi tak odpowiedział wtedy, że może być wcześniej, gdy się spytałam co z doświadczenia myśli o tamtej sytuacji. Zdaję sobie sprawę, że nikt tego nie wie, co będzie... Może jestem jakaś dziwna, ale chciałabym wiedzieć kiedy to będzie. Za 2 tygodnie mam się zgłosić na wizytę, jeśli dotrwam i wtedy skierowanie na wywołanie. Oczywiście jeszcze różnie może być i może być, że wcale to nie będzie potrzebne. Pogadałam z dzieckiem, żeby mi tego nie robiło i wyszło pi razy drzwi w terminie.
Może ktoś mnie tutaj uspokoi - słyszałam, że wywołanie jest bolesne i niefajne... Lekarz mi mówił, że tak uważają kobiety, ale nie wiedzą często jak jest bez wywołania i że też zależy wszystko od osoby. Wspominał o masażu szyjki, o którym też cuda się nasłuchałam... 🙈
A tak w ogóle jak to jest z KTG? Nie miałam jeszcze, lekarz mówił, że jak nie ma powodu, to się robi po terminie i mi powiedział gdzie mam się zapisać i na kiedy gdyby było już po terminie. Ale widzę, że wy macie regularnie KTG?
Ja mam termin na 20.11, dziś 38+1.
Ponieważ mam cukrzycę, to wiem na pewno że nawet jeśli w szpitalu nie zdecydują się od razu na indukcję, to nie będą czekać dłużej niż do 40 tc. Więc przede mną max. 2 tygodnie ciąży.
Moja gin mówiła, że jest lepiej gdy poród zacznie się samoistnie. Indukcja zaczyna się od balonika, bolesność jego zakładania zależy od pozycji szyjki (moja jest scentralizowana, to podobno dobrze, bo oznacza ustawienie się jak do porodu i zakładanie balonika jest łatwiejsze do zniesienia). No i tu trochę zależy od szpitala, jeśli pierwszy balonik nic nie zmieni to się próbę powtarza, chyba max. 3 razy go zakładają. Jeśli to niczego nie zmienia, to raczej będzie cc. Jeśli balonik zadziała, to dają oksytocynę (chyba że nie trzeba). Lekarka mówiła, że indukcja nie zawsze się udaje i jakiś ich odesetek kończy się cc, bo organizm nie jest gotowy, jest to jakby przymuszanie go i pospieszanie.

KTG to już tu gdzieś pisałam. Miałam pierwsze KTG będąc w szpitalu, ok. 30 tygodnia, ale tam podłączają chyba każdą pacjentkę w odpowiednim wieku ciąży. Poza tym moja przychodnia ma taką zasadę, że robią KTG od 37 tc przed wizytą, a wcześniej jeśli lekarz zaleci. I ja tak miałam, w 34 tc podłączono mnie do maszyny, wyszły skurcze, miałam kolejne KTG na izbie. Planowo w przychodni miałam tydzień temu i dziś, bo miałam wizyty tydzień po tygodniu. Kolejne czeka mnie w szpitalu, choć gin poleciła załatwić sobie jeszcze jedno np. w czwartek, muszę się skontaktować z moją położną bo wiem, że ona robi KTG.

Badanie wygląda tak, że przypinają ci pasami dwa czujniki (ich nazwa to peloty). Jedna sprawdza bicie serduszka dziecka, a druga skurcze macicy. I to się zapisuje na takim specjalnym papierze. Badanie trwa od 20 minut do nawet 40, zależy od położnej. Zwłaszcza za pierwszym razem jest to bardzo interesujące, np. jak dziecko się rusza to jego serduszko zaczyna szybciej bić 😄 i jednocześnie mogą się zapisać skurcze albo napięcia macicy.
 
reklama
Do góry