reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2022

Pierwsze dziecko urodziłam z wagą 3,5 kg i 56 cm. Młoda jest okazem zdrowia i teraz zawsze gdzieś ok 80 centyla. Też mi się wydaje, że genetycznie nie mam skłonności do tego żeby mieć jakieś bardzo duże dzieci. Tak samo jak nie mam skłonności do tego żeby w ciąży mieć bardzo duży brzuch.

Mnie pani doktor powiedziała że mała będzie spora około 3.5 kg - 3.7 kg.
Ciekawe czy jej się sprawdzi 😁

Ja byłam drobna ważyłam ledwie 2 kg i urodziła mnie mama około 2 tygodnie przed terminem moje rodzeństwo około 2.5 kg mąż podobna waga i jego siostra podobna waga jak ja.

Wiec nie wiem skąd prawie 4 kg dzieciak 😁
 
reklama
Pewnie, że dobrze, dlaczego miałoby być inaczej 😉 może być tak, że dzidziuś odbiega wymiarami od norm, bo jest po prostu drobny, ale zdrów jak rybka 🙃 tak więc o ile łożysko jest ok, pępowina też, dziecko jest proporcjonalne i nie jest rażąco małe/duże, nie ma rozwarcia, to raczej nie ma się czym martwić.
Mojej koleżanki córka urodziła dziewczynkę w terminie, ważyła mniej niż 3 kg. To chyba mniej, niż zakładają normy. Dziecko zdrowe, tylko drobne 🙂

Te rzeczy pani doktor sprawdza na bieżąco i za każdym razem jest dobrze ❤️

Wydaje mi się że każde dziecko jest inne i póki tak jak piszesz nie odbiega znacząco od norm to nie ma się czym martwić.
 
Mnie pani doktor powiedziała że mała będzie spora około 3.5 kg - 3.7 kg.
Ciekawe czy jej się sprawdzi 😁

Ja byłam drobna ważyłam ledwie 2 kg i urodziła mnie mama około 2 tygodnie przed terminem moje rodzeństwo około 2.5 kg mąż podobna waga i jego siostra podobna waga jak ja.

Wiec nie wiem skąd prawie 4 kg dzieciak 😁
No to ciekawe 🤔 ja mam w głowie takie przekonanie że 3.5 kg to idealna waga, bo ja tyle ważyłam 😆 w tych książeczkach zdrowia co kiedyś były tak mam zapisane i od dzieciaka wydaje mi się, że noworodek tyle właśnie powinien ważyć.
 
No to ciekawe 🤔 ja mam w głowie takie przekonanie że 3.5 kg to idealna waga, bo ja tyle ważyłam 😆 w tych książeczkach zdrowia co kiedyś były tak mam zapisane i od dzieciaka wydaje mi się, że noworodek tyle właśnie powinien ważyć.

No to ja ważyłam dokładnie 2.100 a jak wychodziłam to równe 2 kg 😁 I mama urodziła mnie 2 tygodnie przed terminem więc nie jestem jakimś skrajnym wczesniakiem tylko dzieckiem urodzonym w terminie.
 
Ja urodziłam się w terminie i miałam 3 kg, mój mąż nie miał nawet 3 kg. Ogólnie to ja w tej ciąży nie przejmuje się już takimi rzeczami jak te rozbieżności. Wiem, że młoda miała identycznie, wcale nie urodziła się jakaś mała, bo też uważam, że 3,5 kg to taka optymalna waga. Spokojnie i bez zbędnego stresu czekam na rozwiązanie, zwłaszcza, że lekarz mówi, że choćby chciał się jeszcze czegoś doczepić to nic poza tym mniejszym brzuszkiem nie ma. A ta dysproporcja się nie pogłębia. Prenatalne wszystkie też super wychodziły. Jak mi każe rodzic wcześniej to urodzę. I tak ta końcówka ciąży meczy mnie już bardzo. Szyjka znów się skróciła i mam już minimalne rozwarcie.
 
Ja urodziłam się w terminie i miałam 3 kg, mój mąż nie miał nawet 3 kg. Ogólnie to ja w tej ciąży nie przejmuje się już takimi rzeczami jak te rozbieżności. Wiem, że młoda miała identycznie, wcale nie urodziła się jakaś mała, bo też uważam, że 3,5 kg to taka optymalna waga. Spokojnie i bez zbędnego stresu czekam na rozwiązanie, zwłaszcza, że lekarz mówi, że choćby chciał się jeszcze czegoś doczepić to nic poza tym mniejszym brzuszkiem nie ma. A ta dysproporcja się nie pogłębia. Prenatalne wszystkie też super wychodziły. Jak mi każe rodzic wcześniej to urodzę. I tak ta końcówka ciąży meczy mnie już bardzo. Szyjka znów się skróciła i mam już minimalne rozwarcie.

Ja też jestem zdania jak mnie pani doktor posadzi w szpitalu wcześniej albo będę miała rodzic to urodzę czy jak będę mieć cesarskie cięcie.

Mam nadzieję że lekarze wiedzą co mają robić.
 
Ja też jestem zdania jak mnie pani doktor posadzi w szpitalu wcześniej albo będę miała rodzic to urodzę czy jak będę mieć cesarskie cięcie.

Mam nadzieję że lekarze wiedzą co mają robić.
Ja też zrobię to, co lekarz zaleci. Ostatecznie to nie ja mam wykształcenie medyczne, i ufam mojemu lekarzowi.
I tak sobie myślę, że skoro do porodu mam max 4 tygodnie, a tydzień temu największa szacowana masa to było coś koło 2300g, to dziecko wielkością będzie w normie. A na pewno nie gigant.

Ja się tylko strasznie boję, że "zmarnują" mi dziecko. Że teraz jest zdrowe, ale będą przeciągać poród bo taka jest teraz tendencja żeby nie robić cc, i urodzi się niedotlenione. Trudno mi się pozbyć tych myśli.
 
reklama
A dlaczego? Bo w szkole rodzenia nic o tym nie mówili. Zaciekawiłaś mnie.
Noworodki często ulewają po jedzeniu i jakby było na wznak to może się zakrztusić(my możeny tego nie zauważyć, bo jesteśmy zmęczone itp). Leżąc na boku zawsze mleko z buzi wyleci, to jest bezpieczna pozycja. Ale to tylko na początku i tak naprawdę zaraz po jedzonku. Bo z każdym dniem i brzuszek i na wznak :).
 
Do góry