reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

32 tydzień ❤️🌺❤️🌺

Szykujemy sie na badania.
Łoj ale nie chciało mi się wstać.
Ciężko jest wieczorem zasnąć a jak zasnę to się budzę a nad ranem najlepiej mi się spi 🤪
Ja mam to samo, zawsze byłam wieczornym śpiochem, a teraz północ, 1:00 w nocy - a senność nie przychodzi. No i najgorsze te nocne pobudki, potrafię się kręcić od 3 do 6 rano 😐 dziwne rzeczy się dzieją z tymi naszymi organizmami 😀
 
reklama
Ja zawsze byłam śpiochem, i nadal jestem 😳 mimo słusznego wieku potrafię przespać ciągiem 9 godzin. Nie budzę się wcale, chyba że przed spaniem wypiję za dużo wody (to jedyna zmiana związana z ciążą, bo wcześniej nawet to mnie nie budziło).
I aż do teraz przyjmuję w trakcie snu pozycję na plecach, choć powinnam spać na boku...
 
Ja za to, nie ważne o której pójdę spać, budzę się o 6 i nie mogę dalej zasnąć 🙃🔫
A przed ciążą, jeśli mogłam, to spałam do 11 😂
 
Ja za to, nie ważne o której pójdę spać, budzę się o 6 i nie mogę dalej zasnąć 🙃🔫
A przed ciążą, jeśli mogłam, to spałam do 11 😂
Ja dalej mogę spać do 11 🤦‍♀️ mąż mi przykazuje się wysypiać, a ja nastawiam budziki, po czym je ignoruję i śpię jak suseł. Bo ja nie lubię spać do późna! Tylko moje ciało lubi.
 
Ja mam to samo, zawsze byłam wieczornym śpiochem, a teraz północ, 1:00 w nocy - a senność nie przychodzi. No i najgorsze te nocne pobudki, potrafię się kręcić od 3 do 6 rano 😐 dziwne rzeczy się dzieją z tymi naszymi organizmami 😀

O tak nocne pobudki.
Obudzę się leżę kręcę się z boku na bok i nie mogę zasnąć.
 
Ja mam to samo, zawsze byłam wieczornym śpiochem, a teraz północ, 1:00 w nocy - a senność nie przychodzi. No i najgorsze te nocne pobudki, potrafię się kręcić od 3 do 6 rano 😐 dziwne rzeczy się dzieją z tymi naszymi organizmami 😀
to normalne w ciąży... choć ja taką bezsenność miałam tylko z synem 😁
Ja zawsze byłam śpiochem, i nadal jestem 😳 mimo słusznego wieku potrafię przespać ciągiem 9 godzin. Nie budzę się wcale, chyba że przed spaniem wypiję za dużo wody (to jedyna zmiana związana z ciążą, bo wcześniej nawet to mnie nie budziło).
I aż do teraz przyjmuję w trakcie snu pozycję na plecach, choć powinnam spać na boku...
Ja muszę wstać bo obowiązki wzywają, jednak na szczęście moje wstają o 7 :). Także godzina jest bardzo ok :).
 
to normalne w ciąży... choć ja taką bezsenność miałam tylko z synem 😁
Ja muszę wstać bo obowiązki wzywają, jednak na szczęście moje wstają o 7 :). Także godzina jest bardzo ok :).
Całe życie marzę o tym, żeby się budzić sama z siebie tak właśnie po 7. Ale teraz jak nie chodzę do pracy nastawiam budzik na 8, co w ogóle nie gwarantuje mi tego, że wstanę... często wyłączam, drzemki też, i jeszcze dosypiam. Odkąd jestem na zwolnieniu, mój cykl dobowy migusiem wrócił do naturalnego, a jestem typową "sową".
 
Jak tam mija Wam niedziela ?

My rosołek zjedlismy później się zje drugie danie może wyjdziemy na dworek posiedzieć i poskubac słonecznika 😀
 
reklama
Do góry