reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2022

Ja na razie mam też 7 kg na plusie, ani grama nie przybrałam od ostatniej wizyty pod koniec sierpnia - a brzuch rośnie! Dlatego myślę, że w szpitalu mnie odchudzili, jak stamtąd wychodziłam to mi spodnie z pupy zjeżdżały i nawet ten elastyczny pas nie pomagał.
Ja też raz w 3 tygodnie wróciłam do lekarza z dwoma kilogramami ekstra, i myślałam że mi się oberwie (że diety nie trzymam) ale pani doktor powiedziała to samo, co twoja - tak ma być. I że mogę przytyć maksymalnie do 16 kg. Mam nadzieję, że nie zdążę 😅

Moja pani doktor stwierdziła że ładnie przybieram i nie mam powodów do zmartwień.
Bywało że chudłam 1 kg później znów przytyłam zaś na kolejnej wizycie ubylo pół kg I tak w kółko 🤣
Staram się nie obżerac ale wiadomo że nie żałuję dziecku jedzenia i jem na co mam ochote.
 
reklama
Moja pani doktor stwierdziła że ładnie przybieram i nie mam powodów do zmartwień.
Bywało że chudłam 1 kg później znów przytyłam zaś na kolejnej wizycie ubylo pół kg I tak w kółko 🤣
Staram się nie obżerac ale wiadomo że nie żałuję dziecku jedzenia i jem na co mam ochote.
Ja teraz staram się o lepsze odżywianie niż przed szpitalem, tzn. trochę częściej i więcej warzyw, i trzymam cukry 👌 ale zjadłam sobie dzisiaj deserek. Miałam po nim lepszy cukier niż po chlebie, może powinnam na śniadanie jeść bezę 🤣
 
Ja teraz staram się o lepsze odżywianie niż przed szpitalem, tzn. trochę częściej i więcej warzyw, i trzymam cukry 👌 ale zjadłam sobie dzisiaj deserek. Miałam po nim lepszy cukier niż po chlebie, może powinnam na śniadanie jeść bezę 🤣

Staram się jeść w miarę zdrowo ale wiadomo nie popadajmy w skrajność 😉
 
Ja dwójkę dzieci rodziłam 4 i 3 tygodnie przed terminem, więc teraz też bym się bała czekać ;) zaczynam powoli prać i kompletować. Wychodzę z założenia, że dla świętego spokoju miesiąc wcześniej trzeba być w gotowości ;)
Dokładnie . Data może się różnic o 2/3 tygodnie wiec lepiej mieć torbę spakowaną wcześniej . Zreszta uwielbiam zapach białego cocolino w domu 🥰
 
Dokładnie . Data może się różnic o 2/3 tygodnie wiec lepiej mieć torbę spakowaną wcześniej . Zreszta uwielbiam zapach białego cocolino w domu 🥰

No ja planuje już tak na dobre przygotować się do końca września początek października.
Nie będę czekać na ostatnią chwile choć i tak mąż mi pomoże bo sama nie ogarne.
Choć od dzisiaj wziął się za mały remoncik w domu i tak naprawdę stoję w miejscu z przygotowaniami.
No i czeka go skrecanie mebli ( szafa / komoda / łóżeczko 😳 ) wiec uważam że i tak ma dużo pracy.

Oczywiście można byłoby to zlecić firmie chociażby skręcanie mebli ale mój maz to tak spokojny człowiek i wiem że sprawi mu to mega frajdę ❤️ i przy okazji dobrych parę stów zaoszczędzi 😁
 
No ja planuje już tak na dobre przygotować się do końca września początek października.
Nie będę czekać na ostatnią chwile choć i tak mąż mi pomoże bo sama nie ogarne.
Choć od dzisiaj wziął się za mały remoncik w domu i tak naprawdę stoję w miejscu z przygotowaniami.
No i czeka go skrecanie mebli ( szafa / komoda / łóżeczko 😳 ) wiec uważam że i tak ma dużo pracy.

Oczywiście można byłoby to zlecić firmie chociażby skręcanie mebli ale mój maz to tak spokojny człowiek i wiem że sprawi mu to mega frajdę ❤️ i przy okazji dobrych parę stów zaoszczędzi 😁
Mi wczoraj mąż skręcił komodę dla malucha, część rzeczy już wyprane, więc biorę się za prasowanie w wolnej chwili i układanie, przy okazji sprawdzę też czy trzeba coś dokupić 🙂 dwa porody za mną i nigdy nie czekałam do ostatniej chwili z przygotowaniami, wolę mieć wcześniej gotowe - raz, że zawsze może zacząć się wcześniej, a dwa nie wiem jak będę się czuła za choćby miesiąc, więc póki jest całkiem ok to chcę zrobić jak najwięcej 🙂
 
No ja planuje już tak na dobre przygotować się do końca września początek października.
Nie będę czekać na ostatnią chwile choć i tak mąż mi pomoże bo sama nie ogarne.
Choć od dzisiaj wziął się za mały remoncik w domu i tak naprawdę stoję w miejscu z przygotowaniami.
No i czeka go skrecanie mebli ( szafa / komoda / łóżeczko 😳 ) wiec uważam że i tak ma dużo pracy.

Oczywiście można byłoby to zlecić firmie chociażby skręcanie mebli ale mój maz to tak spokojny człowiek i wiem że sprawi mu to mega frajdę ❤️ i przy okazji dobrych parę stów zaoszczędzi 😁
Ja też chciałabym już wszystko mieć gotowe i się tym nie martwić. Z takich ważniejszych rzeczy, to zostało nam kupić materac do łóżeczka, komodę i fotelik samochodowy. Reszta to już takie mniej ważne duperele :p U nas trwa teraz malowanko 😎 Gdzieś w kącie czeka wielka szafa w kartonach do złożenia i już się cieszę, że jest załatwiony człowiek do składania tego dziadostwa, bo mnie szlag trafia jak on coś składa 🤣 Już i tak będą 2 komody do złożenia i nie wiem jak to przeżyjemy bez spięcia 😂
 
Ja też chciałabym już wszystko mieć gotowe i się tym nie martwić. Z takich ważniejszych rzeczy, to zostało nam kupić materac do łóżeczka, komodę i fotelik samochodowy. Reszta to już takie mniej ważne duperele :p U nas trwa teraz malowanko 😎 Gdzieś w kącie czeka wielka szafa w kartonach do złożenia i już się cieszę, że jest załatwiony człowiek do składania tego dziadostwa, bo mnie szlag trafia jak on coś składa 🤣 Już i tak będą 2 komody do złożenia i nie wiem jak to przeżyjemy bez spięcia 😂

Macie juz jakis fotelik na oku?
 
Mi wczoraj mąż skręcił komodę dla malucha, część rzeczy już wyprane, więc biorę się za prasowanie w wolnej chwili i układanie, przy okazji sprawdzę też czy trzeba coś dokupić 🙂 dwa porody za mną i nigdy nie czekałam do ostatniej chwili z przygotowaniami, wolę mieć wcześniej gotowe - raz, że zawsze może zacząć się wcześniej, a dwa nie wiem jak będę się czuła za choćby miesiąc, więc póki jest całkiem ok to chcę zrobić jak najwięcej 🙂

My póki co nie mamy żadnych mebli trzeba jechać I kupić gorzej jak nie będzie na stanie i trzeba będzie zamawiać 😳
Ale tym się nie martwię w razie cos mąż wybierze / złoży ale najpierw musi ogarnąć ten pokój.
A ja właśnie stoję z praniem i prasowaniem 😳🤣 ale chyba zacznę dzisiaj i w razie co będę chować do naszej komody / szafy a później przełożę do małej ❤️❤️
 
reklama
Ja też chciałabym już wszystko mieć gotowe i się tym nie martwić. Z takich ważniejszych rzeczy, to zostało nam kupić materac do łóżeczka, komodę i fotelik samochodowy. Reszta to już takie mniej ważne duperele :p U nas trwa teraz malowanko 😎 Gdzieś w kącie czeka wielka szafa w kartonach do złożenia i już się cieszę, że jest załatwiony człowiek do składania tego dziadostwa, bo mnie szlag trafia jak on coś składa 🤣 Już i tak będą 2 komody do złożenia i nie wiem jak to przeżyjemy bez spięcia 😂

U nas łóżeczko zostało do kupienia i cale jego wyposażenie tzw materac / prześcieradło i chyba tyle ?
Każdy mi odradza wszelkie ozdoby łóżeczkowe.

Moj mąż to taka oaza spokoju że każdej życzę takiego męża/ partnera a nawet i kochanka 🤣🤣
Ja w jego robotę się nie wcinam on pewnie składał a ja nie wiem pójdę na dwór poczytać książkę z herbatka ❤️❤️
 
Do góry