reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

Ja na razie mam też 7 kg na plusie, ani grama nie przybrałam od ostatniej wizyty pod koniec sierpnia - a brzuch rośnie! Dlatego myślę, że w szpitalu mnie odchudzili, jak stamtąd wychodziłam to mi spodnie z pupy zjeżdżały i nawet ten elastyczny pas nie pomagał.
Ja też raz w 3 tygodnie wróciłam do lekarza z dwoma kilogramami ekstra, i myślałam że mi się oberwie (że diety nie trzymam) ale pani doktor powiedziała to samo, co twoja - tak ma być. I że mogę przytyć maksymalnie do 16 kg. Mam nadzieję, że nie zdążę 😅

Moja pani doktor stwierdziła że ładnie przybieram i nie mam powodów do zmartwień.
Bywało że chudłam 1 kg później znów przytyłam zaś na kolejnej wizycie ubylo pół kg I tak w kółko 🤣
Staram się nie obżerac ale wiadomo że nie żałuję dziecku jedzenia i jem na co mam ochote.
 
reklama
Moja pani doktor stwierdziła że ładnie przybieram i nie mam powodów do zmartwień.
Bywało że chudłam 1 kg później znów przytyłam zaś na kolejnej wizycie ubylo pół kg I tak w kółko 🤣
Staram się nie obżerac ale wiadomo że nie żałuję dziecku jedzenia i jem na co mam ochote.
Ja teraz staram się o lepsze odżywianie niż przed szpitalem, tzn. trochę częściej i więcej warzyw, i trzymam cukry 👌 ale zjadłam sobie dzisiaj deserek. Miałam po nim lepszy cukier niż po chlebie, może powinnam na śniadanie jeść bezę 🤣
 
Ja teraz staram się o lepsze odżywianie niż przed szpitalem, tzn. trochę częściej i więcej warzyw, i trzymam cukry 👌 ale zjadłam sobie dzisiaj deserek. Miałam po nim lepszy cukier niż po chlebie, może powinnam na śniadanie jeść bezę 🤣

Staram się jeść w miarę zdrowo ale wiadomo nie popadajmy w skrajność 😉
 
Ja dwójkę dzieci rodziłam 4 i 3 tygodnie przed terminem, więc teraz też bym się bała czekać ;) zaczynam powoli prać i kompletować. Wychodzę z założenia, że dla świętego spokoju miesiąc wcześniej trzeba być w gotowości ;)
Dokładnie . Data może się różnic o 2/3 tygodnie wiec lepiej mieć torbę spakowaną wcześniej . Zreszta uwielbiam zapach białego cocolino w domu 🥰
 
Dokładnie . Data może się różnic o 2/3 tygodnie wiec lepiej mieć torbę spakowaną wcześniej . Zreszta uwielbiam zapach białego cocolino w domu 🥰

No ja planuje już tak na dobre przygotować się do końca września początek października.
Nie będę czekać na ostatnią chwile choć i tak mąż mi pomoże bo sama nie ogarne.
Choć od dzisiaj wziął się za mały remoncik w domu i tak naprawdę stoję w miejscu z przygotowaniami.
No i czeka go skrecanie mebli ( szafa / komoda / łóżeczko 😳 ) wiec uważam że i tak ma dużo pracy.

Oczywiście można byłoby to zlecić firmie chociażby skręcanie mebli ale mój maz to tak spokojny człowiek i wiem że sprawi mu to mega frajdę ❤️ i przy okazji dobrych parę stów zaoszczędzi 😁
 
No ja planuje już tak na dobre przygotować się do końca września początek października.
Nie będę czekać na ostatnią chwile choć i tak mąż mi pomoże bo sama nie ogarne.
Choć od dzisiaj wziął się za mały remoncik w domu i tak naprawdę stoję w miejscu z przygotowaniami.
No i czeka go skrecanie mebli ( szafa / komoda / łóżeczko 😳 ) wiec uważam że i tak ma dużo pracy.

Oczywiście można byłoby to zlecić firmie chociażby skręcanie mebli ale mój maz to tak spokojny człowiek i wiem że sprawi mu to mega frajdę ❤️ i przy okazji dobrych parę stów zaoszczędzi 😁
Mi wczoraj mąż skręcił komodę dla malucha, część rzeczy już wyprane, więc biorę się za prasowanie w wolnej chwili i układanie, przy okazji sprawdzę też czy trzeba coś dokupić 🙂 dwa porody za mną i nigdy nie czekałam do ostatniej chwili z przygotowaniami, wolę mieć wcześniej gotowe - raz, że zawsze może zacząć się wcześniej, a dwa nie wiem jak będę się czuła za choćby miesiąc, więc póki jest całkiem ok to chcę zrobić jak najwięcej 🙂
 
No ja planuje już tak na dobre przygotować się do końca września początek października.
Nie będę czekać na ostatnią chwile choć i tak mąż mi pomoże bo sama nie ogarne.
Choć od dzisiaj wziął się za mały remoncik w domu i tak naprawdę stoję w miejscu z przygotowaniami.
No i czeka go skrecanie mebli ( szafa / komoda / łóżeczko 😳 ) wiec uważam że i tak ma dużo pracy.

Oczywiście można byłoby to zlecić firmie chociażby skręcanie mebli ale mój maz to tak spokojny człowiek i wiem że sprawi mu to mega frajdę ❤️ i przy okazji dobrych parę stów zaoszczędzi 😁
Ja też chciałabym już wszystko mieć gotowe i się tym nie martwić. Z takich ważniejszych rzeczy, to zostało nam kupić materac do łóżeczka, komodę i fotelik samochodowy. Reszta to już takie mniej ważne duperele :p U nas trwa teraz malowanko 😎 Gdzieś w kącie czeka wielka szafa w kartonach do złożenia i już się cieszę, że jest załatwiony człowiek do składania tego dziadostwa, bo mnie szlag trafia jak on coś składa 🤣 Już i tak będą 2 komody do złożenia i nie wiem jak to przeżyjemy bez spięcia 😂
 
Ja też chciałabym już wszystko mieć gotowe i się tym nie martwić. Z takich ważniejszych rzeczy, to zostało nam kupić materac do łóżeczka, komodę i fotelik samochodowy. Reszta to już takie mniej ważne duperele :p U nas trwa teraz malowanko 😎 Gdzieś w kącie czeka wielka szafa w kartonach do złożenia i już się cieszę, że jest załatwiony człowiek do składania tego dziadostwa, bo mnie szlag trafia jak on coś składa 🤣 Już i tak będą 2 komody do złożenia i nie wiem jak to przeżyjemy bez spięcia 😂

Macie juz jakis fotelik na oku?
 
Mi wczoraj mąż skręcił komodę dla malucha, część rzeczy już wyprane, więc biorę się za prasowanie w wolnej chwili i układanie, przy okazji sprawdzę też czy trzeba coś dokupić 🙂 dwa porody za mną i nigdy nie czekałam do ostatniej chwili z przygotowaniami, wolę mieć wcześniej gotowe - raz, że zawsze może zacząć się wcześniej, a dwa nie wiem jak będę się czuła za choćby miesiąc, więc póki jest całkiem ok to chcę zrobić jak najwięcej 🙂

My póki co nie mamy żadnych mebli trzeba jechać I kupić gorzej jak nie będzie na stanie i trzeba będzie zamawiać 😳
Ale tym się nie martwię w razie cos mąż wybierze / złoży ale najpierw musi ogarnąć ten pokój.
A ja właśnie stoję z praniem i prasowaniem 😳🤣 ale chyba zacznę dzisiaj i w razie co będę chować do naszej komody / szafy a później przełożę do małej ❤️❤️
 
reklama
Ja też chciałabym już wszystko mieć gotowe i się tym nie martwić. Z takich ważniejszych rzeczy, to zostało nam kupić materac do łóżeczka, komodę i fotelik samochodowy. Reszta to już takie mniej ważne duperele :p U nas trwa teraz malowanko 😎 Gdzieś w kącie czeka wielka szafa w kartonach do złożenia i już się cieszę, że jest załatwiony człowiek do składania tego dziadostwa, bo mnie szlag trafia jak on coś składa 🤣 Już i tak będą 2 komody do złożenia i nie wiem jak to przeżyjemy bez spięcia 😂

U nas łóżeczko zostało do kupienia i cale jego wyposażenie tzw materac / prześcieradło i chyba tyle ?
Każdy mi odradza wszelkie ozdoby łóżeczkowe.

Moj mąż to taka oaza spokoju że każdej życzę takiego męża/ partnera a nawet i kochanka 🤣🤣
Ja w jego robotę się nie wcinam on pewnie składał a ja nie wiem pójdę na dwór poczytać książkę z herbatka ❤️❤️
 
Do góry