Cukry poranne niestety zrobiły mi się takie z biegiem czasu, na początku ciąży było ok. Ale ja już wcześniej miałam insulinooporność, ten scenariusz był łatwy do przewidzenia.
Tu w szpitalu mam rozpisaną dietę cukrzycową i to oznacza 5 posiłków. Niektóre są ok, a niektóre... No cóż, mega dietetyczne
z całą pewnością zimna, gotowana pierś z kurczaka to nie jest mój ulubiony przysmak.
Dziecko jest ok, wagowo idealnie. Jedyne co, to ciąża z insuliną skazuje mnie na konkretny szpital, i to ten, którego chciałam uniknąć. Jednak niewiele mogę na to poradzić, a zdrowie jest ważniejsze.
Ja tak ogólnie też mam nadzieję na ciepłą zimę