G
guest-1693758626
Gość
A ja oczywiście się z tym zgodzę. Zobaczysz jak urodzisz . Ja 12 lat temu też rodziłam pierwsze dzieciątko wyczekane, u mnie w rodzinie pierwsze, u męża 5 wnuk. I jak rodziłam nikt nie wiedział, wysłaliśmy fotkę. A ze byłam 7 dni w szpitalu to chyba w 4 dobie przyjechali na weekend. Wtedy można było odwiedzać i wyszłam do nich z malutką trwało to chwil kilka i mimo, że ja czułam się fantastycznie na 3 h po porodzie.
@PasiastyOgon bostonkę , ale jak to. Możliwe, że młody przeniósł bo chyba bez objawów nie ma na nią szans. Trzymam kciuki byś nic nie złapała i by wszystko było dobrze . A lekarz coś mówił? Jak postępować?
Ja jestem osobą bardzo rodzinna.
Ale też mam swoje zdanie i jeśli faktycznie będę się kiepsko czuć i nie będę mieć siły na witanie gości to zwyczajnie poinformuję- nikt się z tego powodu nie obrazi.
Po za tym nie będę wysyłać mms z zdjęciem dzieciątka po wszystkich ciotkach / wujkach itp.
Najbliższa rodzinna zostanie poinformowana.