I ja mam berneńczyka, a nawet dwa jak dla dzieci to są super psy, naprawdę bardzo łagodne, jedynie co to czasem nie zdają sobie sprawy, że tyle siły mająMoże dlatego ze mała rasa, a moje to zawsze wielkie psy od wczoraj mamy Berneńczyka. Co prawda szczeniaczek ale od początku chce przyzwyczajać do spania na zewnątrz. Rano się okazało ze sunia spała razem z kotem
reklama
Dobrze pamiętam, że miałaś przeczucie, że to będzie chłopiec?Dziewczyny, mam już wyniki Sanco - wszystko prawidłowo i na 99,9% chłopiec tak się cieszę!
Widziałam, że przewijał się temat odpieluchowania - ja to w sumie u obu zabierałam się za to dość późno, miały po 2 lata i kilka miesięcy, czekałam na oznaki gotowości i szło bardzo szybko, praktycznie bez wypadków. W ogóle że starszą jak się za to zabierałam to najpierw pojechaliśmy kupić jej majteczki i była nimi tak ucieszona, że założyła jedną parę na głowę w aucie w drodze powrotnej do domu. I chyba jakaś kobietka z auta obok to zauważyła, bo tak dziwnie się patrzyła
Ale się rozpisałyście
Mam jedną z najmłodszych ciąż na tym forum (9+6) i... już zamówiłam na Vinted spodnie ciążowe. Moje spodenki i dresy noszę... pod brzuchem. Tak mnie wyrzuciło
Dziś miałam konsultację diabetologa. Dostałam glukometr i wykład na temat diety cukrzycowej. Jestem ciekawa jak to wyjdzie
Życzę Wam udanej majówki. Buziaczki dla Was i Waszych maluszków
Mam jedną z najmłodszych ciąż na tym forum (9+6) i... już zamówiłam na Vinted spodnie ciążowe. Moje spodenki i dresy noszę... pod brzuchem. Tak mnie wyrzuciło
Dziś miałam konsultację diabetologa. Dostałam glukometr i wykład na temat diety cukrzycowej. Jestem ciekawa jak to wyjdzie
Życzę Wam udanej majówki. Buziaczki dla Was i Waszych maluszków
aaanataliaaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2020
- Postów
- 1 541
U mnie tez totalny spadek energii
W domu 20 miesięczny syn z ospa
Na szczęście ja przebyłam już chorobę jako dziecko .
Podobno czekam na drugiego synka
W domu 20 miesięczny syn z ospa
Na szczęście ja przebyłam już chorobę jako dziecko .
Podobno czekam na drugiego synka
Sephinorth
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2018
- Postów
- 85
U nas też śpi tylko ze mnąMy mamy kota
M
Myszaaaa
Gość
Raczej już nie zaryzykuje. Z reszta- 31 lat. Za stara się robię. Widocznie tak mialo być.Rozumiem przed kolejna ciąża warto przebadać sie pod tym katem. Trzymam kciuki za Ciebie.
Aleksandretta
Moderator
Dobrze pamiętam, że miałaś przeczucie, że to będzie chłopiec?
Widziałam, że przewijał się temat odpieluchowania - ja to w sumie u obu zabierałam się za to dość późno, miały po 2 lata i kilka miesięcy, czekałam na oznaki gotowości i szło bardzo szybko, praktycznie bez wypadków. W ogóle że starszą jak się za to zabierałam to najpierw pojechaliśmy kupić jej majteczki i była nimi tak ucieszona, że założyła jedną parę na głowę w aucie w drodze powrotnej do domu. I chyba jakaś kobietka z auta obok to zauważyła, bo tak dziwnie się patrzyła
Tak - od początku obstawiałam chłopca tak czułam po objawach głównie. Raz tylko nie byłam pewna, jak mi obsypalo twarz i szyje krostkami. Pisałam ze chciałabym dziewczynkę ze względu na córkę, z która będzie mniejsza różnica wieku, ale wiedziałam ze to będzie chłopiec. I jak dostałam potwierdzenie to sie wzruszyłam mocno. Wczoraj powiedziałam dzieciom. Syn sie bardzo bardzo ucieszył, córka mniej rozumie ale tez cieszyła sie i mówiła ze będzie dzidziuś w domu. Jak powiedziałam ze mam dzidziusia w brzuszku to zaczęła mi odciągać bluzkę, żeby moc coś zobaczyć
Z odpieluchowaniem to moja na pewno nie była gotowa gdy skończyła 2 lata. Ale teraz już doskonale wie co to nocnik i sedes i sadzam ją jak najczęściej. Majteczki już tez ma i sie cieszyła jak dostała tak samo jak Twoja. Wiem, ze już jest duża. No cóż - tak wyszło. Niełatwo odpieluchowac dziecko w zimie i gdy ciagle choruje. Mam nadzieje, ze teraz sie uda. Z siusianiem widzę, ze powoli łapie. Gorzej z tym drugim
Sherlook
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2020
- Postów
- 3 933
Ja też obstawiam chłopaka. I tak samo jak ciebie mnie wysypało Od 2 tygodni wyglądam jak nastolatka. I już myślałam, że może jednak dziewczynka Czyli pryszcze to nie wyznacznik płci.Tak - od początku obstawiałam chłopca tak czułam po objawach głównie. Raz tylko nie byłam pewna, jak mi obsypalo twarz i szyje krostkami. Pisałam ze chciałabym dziewczynkę ze względu na córkę, z która będzie mniejsza różnica wieku, ale wiedziałam ze to będzie chłopiec. I jak dostałam potwierdzenie to sie wzruszyłam mocno. Wczoraj powiedziałam dzieciom. Syn sie bardzo bardzo ucieszył, córka mniej rozumie ale tez cieszyła sie i mówiła ze będzie dzidziuś w domu. Jak powiedziałam ze mam dzidziusia w brzuszku to zaczęła mi odciągać bluzkę, żeby moc coś zobaczyć
Z odpieluchowaniem to moja na pewno nie była gotowa gdy skończyła 2 lata. Ale teraz już doskonale wie co to nocnik i sedes i sadzam ją jak najczęściej. Majteczki już tez ma i sie cieszyła jak dostała tak samo jak Twoja. Wiem, ze już jest duża. No cóż - tak wyszło. Niełatwo odpieluchowac dziecko w zimie i gdy ciagle choruje. Mam nadzieje, ze teraz sie uda. Z siusianiem widzę, ze powoli łapie. Gorzej z tym drugim
modesty
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2020
- Postów
- 8 703
Ech, pobudki w nocy chyba co godzinę, jeszcze wrzaski i płacz. Pręży się przy tym i kopie... jestem tak skopana... A wszystko boli, nie chce leków brać, trochę mi spadło, bo 37.7 wolę żeby organizm sam zwalczył niż dziecko narażać...
reklama
Ja też obstawiam chłopaka. I tak samo jak ciebie mnie wysypało Od 2 tygodni wyglądam jak nastolatka. I już myślałam, że może jednak dziewczynka Czyli pryszcze to nie wyznacznik płci.
Nic z tych roznych zabobonow nt wygladu matki nie jest wyznacznikiem plci
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 398 tys
- Odpowiedzi
- 32 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: