reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

reklama
Ika89 a to czasem nie Ty jesteś założycielką naszego wątku? Bo jak tak to tylko Ty możesz edytować swój pierwszy post i dodać tam listę.
Tak dokaldnie to ja 🙂 ogólnie proponuje abyście w wiadomościach prywatnych napisały mi termin z om i z USG jeśli macie 🙂 tak łatwiej mi będzie to ogarnąć bo niestety ale najczęściej jestem jeden raz dziennie na forum jak tylko mogę 🙂
 
Ja mam do szpitala jakieś 50km ale jak przy drugim obudziałam męża, że jedziemy to tak pędził, że byliśmy zaraz. Lekarz który miał dyżur mnie wyśmiał i powiedział że nie będę rodzic i kazał mu jechać do domu bo była 1 w nocy i nie mógł być w szpitalu, po czym w bólach poszłam budzić drugą położna żeby pomogła bo znowu mi nie wierzą, że rodzę i mnie zbadała i kazała po męża dzwonić żeby wracał, bo pród 🙈 więc dzwonie, a on tyle co wszedł do domu i znowu musiał jechać 🙉 ja nie wiem, ale niektórzy to się mijają z powołaniem 😡
Bo kobieta zawsze sama czuje i wie kiedy rodzi. A skurczy często nie widać na ktg. Ja miałam tak za pierwszym razem ale trafiłam na dobra położna, która wyczuła moje skurcze „ręcznie” i kazała mnie zostawić
 
Ja byłam nacinana przy pierwszym porodzie ale i tak nie mogłam siedziec przez 3 tygodnie na tyłku. Wiec to akurat wcale nie pomogło. Drugi porod jest o tyle łatwiejszy ze droga już „utorowana”. Nie trzeba już nic nacinać, nie ma jakiś pęknięć niewiadomo jak dużych i wszystko goi się sprawniej. Nie przypominam sobie żebym po drugim porodzie nie mogła siedziec normalnie. Jedynie to obkurczanie było bolesne ale tez trwało to kilka dni a nie tygodniami.

Ale jak tak czytam relacje dziewczyn, które już trzy razy rodziły, to się zastanawiam czy za tym trzecim uda się w ogóle do szpitala dojechać 😂😉 zwłaszcza ze planuje rodzic w szpitalu, do którego kawałek drogi mam🤔
Wody odeszly mi o 6:40 ,po 7 zrobiłam sobie kawę,po 9 już miałam skurcze więc poszłam obudzić mamę pietro wyżej informując że za jakieś 1.5-2h trza będzie jechać do szpitala,pojechałyśmy jakoś przed 11 gdzie nim mnie przyjeły i poszlam na porodówkę było jakoś po 12 sporo..ok 13 zapytałam czy mogę iść coś przegryźć bo jeszcze nie jadłam to pow że sprawdzi jak tam rozwarcie i mnie puści po czym poinformowała mnie że nie mogę isć bo już jest akcja i mi dziecko na podłogę wypadnie 🤣 więc położyłam się grzecznie i czekałam na parte (skurcze były silne i regularne ale nie aż tak bolesne jak przy pierwszych dwóch,dopiero parte dały w kość ) urodziłam o 14.10 :)
 
No ja po trzeciej stracie wiem o tym zespole. Od czwartej ciąży byłam obstawiona lekami, ale przytrafiło się puste jajo więc i tak leki by nie pomogły. Natomiast w 5 ciąży dotrwałam do 26 tygodnia ale niestety również się nie udalo. Moj nowy lekarz po przeanalizowaniu wyników uważa że brałam za małą dawkę heparyny. Teraz ciąża nr 6 mam nadzieję że będzie dobrze.
opowiesz w skrócie na czym ten zespół polega? Jaka masz teraz dawkę heparyny?
Ja mam trombofilie, biorę neoparin 0,4
 
Kochane, przyjechaliśmy na 50 urodziny do teściów, a tu pełno zarazków… zaczynam czuć jak drapie mnie w gardle- możecie sprzedać jakieś sposoby na przeziębienie w ciąży? Zaczęłam dopiero 5+1 i strasznie się stresuje, że mogę zaszkodzić maleństwu jak się rozchoruje…. Nie plamie, brzuch nie boli, więc to pocieszające, ale sam fakt mnie denerwuje- co polecacie w tej sytuacji?
Też jakiś czas temu bolało mnie gardło, zmarzłam okropnie na pogrzebie. Pomogło gorące mleko z dużą ilością miodu, czosnkiem i troszkę masełka :p
 
@FiMi Terminy z usg wychodzily wcześniej niż z om bo dzieciaki miałam duże... i tak dwie pierwsze przenoszone po 6 i 5 dni, młody jedynie 4 dni przed terminem z om bo myślalam że 2 tyg przed terminem rodzę (a każdy straszył, że przy 3 to juz pojdzie szybciutko- wiec zebralam się na IP) i juz mnie nie wypuścili przez cukrzycę ciążową. A mimo braku skurczy na ktg, mialaś rozwarcie itp?
@PasiastyOgon moj kazdy następny był szybszy i łatwiejszy ten co sam się zaczął... indukcja jednak jest trochę ciężka bo tak naprawdę nic nie zaczyna się samo tylko nagle dziecko musi się urodzić 🙈. 1- 5.5 (obie fazy), 2 - 4.5 , 3 - 2.5.
@Pszczolka38 trzymam mocno kciuki za Was :).
@agutkowa19 prena...len dla kobiet w ciazy i są tabletki na gardło i krople na katar.
@Agneso mi w 3 skrała się szyjka w pierwszych miesiącach po 7 miesiacu przestała. I było ok
@Aleksandretta no mnie też tak straszyli, że 3 tak szybko... i 2 tyg przed terminem myślalam, ze to już i akcja porodowa ustała ... rozwarcie na 2 cm i tak leżałam 2 tyg na patologi ;), bo wyjść gagatek nie chciał 🙈
 
Ostatnia edycja:
reklama
opowiesz w skrócie na czym ten zespół polega? Jaka masz teraz dawkę heparyny?
Ja mam trombofilie, biorę neoparin 0,4
Zespół antyfosfolipidowy jest chorobą autoimmunologiczną. Jego mechanizm polega na nieprawidłowym działaniu układu odpornościowego, wskutek czego organizm produkuje przeciwciała skierowane przeciwko własnym komórkom. Zespół antyfosfolipidowy objawia się głównie zakrzepicą i poronieniami. Aby zdiagnozować APS konieczne jest spełnienie przynajmniej jednego kryterium laboratoryjnego, co oznacza wykrycie wśród przeciwciał obecności: antykoagulantu toczniowego lub przeciwciał antykardiolipinowch lub przeciwciał przeciw β2-glikoproteinie.
To tak w skrócie skopiowane z internetu.
Mi po poronieniu wyszedł dodatni antykoagulant tocznia badanie powtórzyłam po 12 tygodniach i równiez wyszedł dodatni.

Biorę heparynę w dawce 0.8, Acard 150 ( teraz chwilowo odstawiony bo miałam plamienia) no i teraz pierwszy raz mam przepisany Encorton.
 
Do góry