G
guest-1693758626
Gość
Gdzie ona spotyka tych dobrych ludzi? Też bym ich chętnie poznała
Ja wyrzuciłam obkupkany ciuszek tylko raz. Raz że był sprany, dwa biały, trzy nie do uratowania, cztery został pocięty żeby go w ogóle zdjąć z dziecka
Oooooo to bardzo duża panienka Kuba wczoraj ważył 6940. Babcia nieraz mówi do Kuby "ty dzisiaj w nocy urosłeś"
Raz mnie tak mała załatwiła że całe body brudne kupka ale to tak że w myślach myśle nie do uratowania
Powoli jakoś ściągnęłam że nawet jej nie pobrudziłam i później w rękach wzięłam w proszku z lovela do koloru i puściło ale reakcja była dość szybka. Jak tylko mam możliwość to od razu zapieram.
Więc w proszku lovela to robie a później piore z innymi ciuszkami w płatkach mydlanych - zalecenia pani doktor.