- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 847
Kuba po swoim pierwszym obrocie spoczął na laurach i nawet nóg nie chce mu się za bardzo podnosić. Więc nie za bardzo mam go jak poobserwować.Powiedzcie, czy Wasze maluchy próbując robic pierwsze obroty na brzuch/bok tez tak odginaly głowę do tyłu? Moja to potrafi się wyginać jak w horrorze, skonsultuje to z fizjo, ale dopiero w kwietniu mamy. Nie wiem, czy ją poprawiac, czy pozwolić na takie próby...
Ja lubię i umiem gotować. Przeprowadziłam rozmowę z mężem o tym, jak będzie wyglądać nasze życie po powrocie do domu, bo do tej pory czyli przed dzieckiem żyliśmy sobie raczej beztrosko, jak nam się chciało to gotowaliśmy czy sprzątaliśmy, a jak nie to nie. A teraz będzie musiało być inaczej. Zobaczymy.
Ja przytyłam, bo po przeprowadzce do teściowej nie tylko odzyskałam dostęp do normalnego jedzenia, ale też po ciążowej diecie totalnie odpuściłam. Chleb, słodycze... tego mi brakowało przez te wszystkie miesiące i całe to dobro jest na wyciągnięcie ręki. Czuję, że jak wrócę do domu to i jedzenie mi się unormuje. Poza tym, że teraz wygląda jakby wszystko szło mi w brzuch, bo chyba mi się mięśnie nie zeszły do końca - choć skóra na brzuchu nie doznała żadnego uszczerbku i jest właściwie taka jak wcześniej. No ale brzuszek odstaje.