reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2022

Siemka !

Jak tam Wam mija 14 luty ? ❤️😍🤣

U nas to jest codziennie dzień zakochanych od 3 listopada 2022 ❤️😍❤️
Mąż i tatus w jednej osobie kupił nam bukiecik kwiatuszków- roże ❤️❤️❤️
Sesja walentynkowa się udała ❤️❤️❤️ trochę zdjęć porobiłam małej.
Pogoda piękna więc wyszliśmy na spacerek ❤️❤️❤️❤️ dzień mega udany.
A mąż robi kolacje 🤣❤️ jajecznica.

A u Was jak tam ?
My zazwyczaj nie obchodzimy walentynek, ale ja kupiłam coś mężowi, a on mi kwiaty. Byłam na długim spacerze, dużo zrobiłam w domu. Dobry dzień, choć popołudniu Kuba bardzo marudził 😄
 
reklama
My zazwyczaj nie obchodzimy walentynek, ale ja kupiłam coś mężowi, a on mi kwiaty. Byłam na długim spacerze, dużo zrobiłam w domu. Dobry dzień, choć popołudniu Kuba bardzo marudził 😄

No my w sumie obchodzimy ❤️🤣 w sensie mąż mi zawsze jakiś prezencik kupował ale ja jemu już nie koniecznie 🤣
Ale ja często dostaje kwiatuszki od męża bez okazji- taki typ mi się trafił.
 
@Nat_Ra czasem się zdarzy że mała leżac w łóżeczku rzuca główka raz na prawo raz na lewo albo na odwrót 😉 Ale to zwykle robi w tedy kiedy jest jej żal zasnąć ( tak mi się wydaje że zal jest zasnąć) bo ja jak jestem zmęczona i spiaca to albo idę spać albo wstaję i coś robię a nie rzucam glowka 🤣
Zadko ale zdarza się tylko przed spaniem widać w tedy że jest zmęczona i śpiącą bo oczy zamyka albo tak uroczo mruży te oczyska.
 
@Nat_Ra czasem się zdarzy że mała leżac w łóżeczku rzuca główka raz na prawo raz na lewo albo na odwrót 😉 Ale to zwykle robi w tedy kiedy jest jej żal zasnąć ( tak mi się wydaje że zal jest zasnąć) bo ja jak jestem zmęczona i spiaca to albo idę spać albo wstaję i coś robię a nie rzucam glowka 🤣
Zadko ale zdarza się tylko przed spaniem widać w tedy że jest zmęczona i śpiącą bo oczy zamyka albo tak uroczo mruży te oczyska.
Kuba jak jest zmęczony i nie może zasnąć, ma takie zmęczone oczy i marudzi, płacze.
 
Haloo
Ja nawet zapomniałam o walentynkach 🙈... tylko wracajac z labu zobaczylam w sklepie kolejnego faceta z bukietem i czekoladkami 😁 i stwierdziłam o walentynki ;).
My nie obchodzimy jako tako tzn nic nie kupujemy, tylko coś serduszkowego szykujemy ;).
Dzisiejsza noc była gorsza :/, ale fakt zasnęła znów 21:00 potem ją na śpiocha nakarmiłam i spała do 4:00.
Miłego dzionka
 
Haloo
Ja nawet zapomniałam o walentynkach 🙈... tylko wracajac z labu zobaczylam w sklepie kolejnego faceta z bukietem i czekoladkami 😁 i stwierdziłam o walentynki ;).
My nie obchodzimy jako tako tzn nic nie kupujemy, tylko coś serduszkowego szykujemy ;).
Dzisiejsza noc była gorsza :/, ale fakt zasnęła znów 21:00 potem ją na śpiocha nakarmiłam i spała do 4:00.
Miłego dzionka
To u ciebie noce wyglądają super 😁 u nas Kuba marudzi wieczorami, bo nie umie zasnąć albo ja nie umiem go położyć. Wczoraj już tak płakał ze ok. 19:00 wylądowałam z nim w łóżku, gdzie zasnął snem kamiennym, i ja razem z nim. Tylko że ja wstałam przed nim, a on poleżał jeszcze tak do 21:30. Potem już poszliśmy spać po 23:00. Dostał jedzonko i obudził się chyba ok 3:30, ale potem już ten jego sen nie jest spokojny, często chce złapać cycka po troszku, rzuca główką. Zrobiłam dziś eksperyment jak się tak rzucał i podniosłam go do odbicia... Nie beknął, za to się rozpłakał. Finalna pobudka o 7:30
 
Za pierwszym razem pytaliśmy pediatry. Mówiła że do 10 dni jest ok, póki nie ma innych objawów takich jak ból.
Usg brzucha mi tylko raz, po urodzinach. Myślę powoli o probiotyku, ale na razie myślę.

Część objawów się u nas pokrywa. Kupy zawsze były ładne, lekarze je widywali i zawsze mówili że dobre. Często Kuba ma czkawki, odbija raczej od razu po pionizacji a nieraz jeszcze w trakcie jedzenia. Czasem odbija po dłuższym czasie, ale to wtedy kiedy się nie uda od razu. Ulewanie trochę się uspokoiło, a to co uleje to rzadko piecze. Z drugiej strony potrafi mielić coś w ustach, co wiem że jest objawem refluksu. Ale innych objawów refluksu raczej nie mamy, Kuba nawet zaczął bardziej lubić leżenie na pleckach i zresztą śpi tak każdej nocy, je chętnie i ładnie przybiera. Wisi na mnie, też prawda. W sumie takie to wszystko nieswoiste.

W nocy często śpi niespokojnie, ale to zazwyczaj dopiero od ok. 4 nad ranem. To się objawia tym, że rzuca główką z lewą na prawo. Czy wasze dzieci też tak robią, bo miałam zapytać?
Moja też nad ranem zaczyna mieć niespokojny sen. Czasem aż tak jakby bije się rączką po czole i nosie :/ i też rzuca główką na boki. Slyszalam, że tak się może próbować wyciszyć, ale nie wiem. Myślałam, że moze ma przytkany nos i to jej przeszkadza, stad to bicie się po nosie... Poza tym od dłuższego czasu z rana ma czerwone brwi. Pytałam pediatry, na początku mowila, ze to lekka ciemieniucha. Ale to się utrzymuje już za długo. Zmieniałam płyn do prania pościeli, wyłączaliśmy nawilżacz (myśleliśmy, że może jest zanieczyszczony czy cos) - i ciągle to samo. Wstajemy, brwi czerwone, czerwień znika ok. godziny-dwoch od wstania. Serio, dzieci są dla mnie pełne zagadek :D
 
Siemka !

Jak tam Wam mija 14 luty ? ❤️😍🤣

U nas to jest codziennie dzień zakochanych od 3 listopada 2022 ❤️😍❤️
Mąż i tatus w jednej osobie kupił nam bukiecik kwiatuszków- roże ❤️❤️❤️
Sesja walentynkowa się udała ❤️❤️❤️ trochę zdjęć porobiłam małej.
Pogoda piękna więc wyszliśmy na spacerek ❤️❤️❤️❤️ dzień mega udany.
A mąż robi kolacje 🤣❤️ jajecznica.

A u Was jak tam ?
My zjedliśmy walentynkowe sushi 😀 i obejrzeliśmy 1/3 filmu, ostatnio oglądamy na raty, bo albo mała się budzi, albo ja zasypiam :p
 
Moja też nad ranem zaczyna mieć niespokojny sen. Czasem aż tak jakby bije się rączką po czole i nosie :/ i też rzuca główką na boki. Slyszalam, że tak się może próbować wyciszyć, ale nie wiem. Myślałam, że moze ma przytkany nos i to jej przeszkadza, stad to bicie się po nosie... Poza tym od dłuższego czasu z rana ma czerwone brwi. Pytałam pediatry, na początku mowila, ze to lekka ciemieniucha. Ale to się utrzymuje już za długo. Zmieniałam płyn do prania pościeli, wyłączaliśmy nawilżacz (myśleliśmy, że może jest zanieczyszczony czy cos) - i ciągle to samo. Wstajemy, brwi czerwone, czerwień znika ok. godziny-dwoch od wstania. Serio, dzieci są dla mnie pełne zagadek :D
Odnoszę wrażenie, że trafiły nam się modele z jednej linii produkcyjnej 🤣 mamy podobne problemy z naszymi maluchami.
Kuba miał lekką ciemieniuchę, w brwiach też. Samo zeszło.

A przytkany nos po nocy to Kuba niestety ma. Dziś aż mu nasivin dałam, choć nigdy tego nie robię. Ale chciał jeść i nie mógł.
 
reklama
@Nat_Ra jak płakusia Ci wieczorkiem to już zmęczony. U nas był znowu skok, bo co było tyle turbodrzemek, że chyba nic nie spała. A wieczorkiem koło 19:30 -20:00 płakusiała(tzn bardziej marudziła), a ja pracowałam i mąż ja nosił, bo musiałam skończyć 🙈(okropna ze mnie mama ;)). Potem szybka kąpiel( tam był spokój), ale ubieranie tez marudkowanie, ale przystawiłam do piersi i zasnęla snem kamiennym.
A dziś rano ja na brzuszek kładę i leży, a po 5 minutach obrót na plecki zrobiła 🙈. A jeszcze w niedziele jak ja na brzuszek połozyłam to gwoździa przybijała, bo zapomniała jak się leży.
@kamilamhm a moze te brwi to od jej machania rączką? Codziennie ma takie czerwone? Bo to aż dziwne, że tylko tam jest czerwone.
Edit:
też słyszalam, że rzucanie główką na boki to dzieciątko się wycisza. Moja 2 razy tak zrobiła.
 
Do góry