Nana_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2022
- Postów
- 1 539
@Nat_Ra @martimo właśnie Was doczytałam, że też jesteście z Poznania 
Widziałam, że wcześniej był temat szpitali. Ja planowałam rodzić w Raszei, ale w ciąży trafiłam na obserwacje na Polną i ostatecznie wybrałam ten szpital, zwłaszcza, że pracuje w nim dr, która robila mi wszystkie prenatalne i znają się z moją dr prowadzącą.
W czwartek miną 3 tygodnie jak urodziłam, zaczęło się trochę wcześniej, bo w 37+1, teoretycznie powinnam rodzic dzisiaj
I powiem Wam, że nie było tak źle, porodówka ładna, wyremontowana, można puścić muzyczkę, pójść pod prysznic i trafiłam na wspaniałą młodą położna, ale niestety nie zdążyłam urodzić na jej zmianie. Urodziłam 2h później na zmianie położnej, o której krążą tam legendy, okrutna Renata
całe szczęście podczas porodu nie zorientowałam się, że to ona i był ze mną mąż, który pilnował, żeby mnie dobrze traktowali.
Na oddziale położne też super, bardzo pomocne i troskliwe.
Widziałam, że wcześniej był temat szpitali. Ja planowałam rodzić w Raszei, ale w ciąży trafiłam na obserwacje na Polną i ostatecznie wybrałam ten szpital, zwłaszcza, że pracuje w nim dr, która robila mi wszystkie prenatalne i znają się z moją dr prowadzącą.
W czwartek miną 3 tygodnie jak urodziłam, zaczęło się trochę wcześniej, bo w 37+1, teoretycznie powinnam rodzic dzisiaj

I powiem Wam, że nie było tak źle, porodówka ładna, wyremontowana, można puścić muzyczkę, pójść pod prysznic i trafiłam na wspaniałą młodą położna, ale niestety nie zdążyłam urodzić na jej zmianie. Urodziłam 2h później na zmianie położnej, o której krążą tam legendy, okrutna Renata

Na oddziale położne też super, bardzo pomocne i troskliwe.