reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2022

reklama
A mnie mój start chce zabić bo wypalilam z imieniem ze może jednak Jaśmina 🤣
A mi się podoba 😁 Jaśmina... tylko nad drugim myślę bo miała być Gabrysia, ale coś mi po głowie Helena po mojej prababci chodzi.
Ja 33+5, na ostatniej wizycie mała była glowa w dół, ale teraz czuję ją w tak dziwnych miejscach, że zastanawiam się, czy nie wykonała tam jakichs akrobacji 😐 w przyszłą środę mam wizytę, to zobaczymy, oby glowa w dół została 😀

Ja dzisiaj przez całą noc mialam sen, że już się zaczęła akcja porodowa, a ja ciągle nie spakowałam torby... wiec wyznaczam sobie oficjalnie takie zadanie - do końca tygodnia się spakuję 😀
Ja też się bałam, że młoda się obróciła, bo ją czuję niziutko i po bokach na wysoko. Na szczęście jest głową w dół, szyjka się robi miękka(i jak to mój gin powiedział, poród będzie super ;)).
Mała waży 2760g, i chyba pójdę w 39 tyg do szpitala 😭, choć jak 10.11 będzie ok z przepływami i łozyskiem to może o terminu wizyty co 2 dni... więc zobaczymy.
 
Mała waży 2760g, i chyba pójdę w 39 tyg do szpitala 😭, choć jak 10.11 będzie ok z przepływami i łozyskiem to może o terminu wizyty co 2 dni... więc zobaczymy.
Ja też pójdę w 39 tygodniu do szpitala. Moja gin mi to potwierdziła w poniedziałek.

O ile dotrwam, no ale to wiadomo.

Dziś zakupiłam pozostałe rzeczy, łóżeczko już w drodze, zostały mi drobiazgi typu sól fizjologiczna czy nawilżane chusteczki.
 
Ja też pójdę w 39 tygodniu do szpitala. Moja gin mi to potwierdziła w poniedziałek.

O ile dotrwam, no ale to wiadomo.

Dziś zakupiłam pozostałe rzeczy, łóżeczko już w drodze, zostały mi drobiazgi typu sól fizjologiczna czy nawilżane chusteczki.
No mam czas aby się z tym oswoić 🙈.. wolałabym by samo się zaczęło.. jednak indukcja jakoś średnio mi pasi.. chociaż z indukcją miałam najszybszy poród 🤔
 
No mam czas aby się z tym oswoić 🙈.. wolałabym by samo się zaczęło.. jednak indukcja jakoś średnio mi pasi.. chociaż z indukcją miałam najszybszy poród 🤔
Ja też bym tak wolała, ale podobno takie są procedury przy cukrzycy. Musiałabym świadomie zignorować zalecenie lekarza, a bardzo wątpię czy się na to poważę 😉 dlatego tak walczę o brak insuliny, żebym choć miała możliwość wyboru szpitala.
 
reklama
Ja miałam cukrzycę regulowana dietą i mialam się stawić w szpitalu w 41tc. Ale u mnie wszystko było OK - przepływy, masa dziecka.
No ja tez liczyłam, że czekam na termin i do tej pory mówił ok jeśli przeplywy i waga będzie ok. Ale dziś mi powiedzial, że zalecenia się zmieniły .... i trochę nie tym dobił...ale na szczęście powiedział, żw decyzję podejmiemy tydzień przed terminem po badaniu.
 
Do góry