reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

Obracanie się w nocy tez jest ciężkie 😁😁
Budzę się co i rusz i również słabo sypiam.

Ja higieniczne rzeczy mam dla siebie i dla dziecka ❤️❤️

Jedynie musimy zakupić przewijak bo ostatnio zapomnieliśmy go wziąść ze sklepu.
Dobrze ze nie zapłaciliśmy za niego 😉
A zorientowaliśmy się dopiero pod lekarzem jak mieliśmy chwilę i oglądałam co mamy w bagażniku 😁😁 ale na paragonie brak pozycji - przewijak.
 
reklama
Właśnie tak się zastanawiałam czy to możliwe, że na tym etapie już brzuch jest trochę niżej. Też mam właśnie takie wrażenie. Ogólnie to u mnie wszystko jest zupełnie inaczej niż w poprzedniej ciąży, dlatego czasem mam takie rozkminy🙈 A co do ułożenia bobasa to u mnie jest głową w dół. Głowę czuję bardzo, bardzo nisko, lekarz mówi, że przez to mięknie szyjka, że młody wali po niej główką. Natomiast nóżki zawsze ma po tej samej stronie pod moimi żebrami. Mam niezbyt duży brzuch to nie ma raczej zbyt dużego pola do popisu.
 
Właśnie tak się zastanawiałam czy to możliwe, że na tym etapie już brzuch jest trochę niżej. Też mam właśnie takie wrażenie. Ogólnie to u mnie wszystko jest zupełnie inaczej niż w poprzedniej ciąży, dlatego czasem mam takie rozkminy🙈 A co do ułożenia bobasa to u mnie jest głową w dół. Głowę czuję bardzo, bardzo nisko, lekarz mówi, że przez to mięknie szyjka, że młody wali po niej główką. Natomiast nóżki zawsze ma po tej samej stronie pod moimi żebrami. Mam niezbyt duży brzuch to nie ma raczej zbyt dużego pola do popisu.
U mnie tak samo, tyłek zawsze w jednym miejscu, głowa na dole i czasem czuję jak tam wierci rękamio_O
 
U mnie tak samo, tyłek zawsze w jednym miejscu, głowa na dole i czasem czuję jak tam wierci rękamio_O
U mnie zazwyczaj pupę wypina po prawej stronie, ale nieraz mam takiego guza centralnie na środku brzucha i się zastanawiam, czy on ma jeszcze miejsce na takie akrobacje. Ale chyba tak, bo wtedy znika guz z boku 🤭 a co do zasady leży sobie z jednej strony i prostuje nóżki, na szczęście rączek za bardzo nie używa - albo tak, że ja tego nie czuję. Jak byłam na izbie i robili mi USG, lekarka mówiła że bardzo ruchliwe mam to dziecko i pod nosem słyszałam jeszcze jak mruczy "co ty masz te nogi tak wysoko". Nie mogła go zmierzyć, bo tak ćwiczył 🙃

I też głowę ma nisko i napiera, bo od ostatniej wizyty szyjka tak się zmieniła, że lekarka pidczas badania miała problem jej dosięgnąć, chyba właśnie tak się skróciła i zmiękła. Dlatego muszę dużo odpoczywać, zresztą dziś wyszłam z domu, wcale dużo nie chodziłam i mam problem, ciało mi każe iść wolno, trudno mi się idzie, mam wrażenie że wszystko się tam napina. I to się w kilka dni tak pozmieniało, jeszcze tydzień temu tego nie czułam.
 
Zmień glukometr, jak ja, trzeci sprzęt rano pokazuje mi cukier ok, choć blisko granicy 🤣 pewnie by dawali te glukometry w przychodni do skutku 🤣
Zmieniłam i właśnie dlatego mam dwa 😅 zazwyczaj różnica między nimi to ok 10 jednostek, na korzyść tego starego. Jednak on ma tendencje do nierównych pomiarów, tzn. duże różnice gdy zmierzę raz za razem. Nie chce mi się już bawić w poszukiwanie sprzętu idealnego, jak się sytuacja utrzyma na obecnym poziomie to będzie dobrze.

A ja swoje glukometry mam z apteki. W poradni cukrzycowej dla ciężarnych byłam raz i więcej tam nie pójdę 😠 opowiedziałam mojej gin jak wyglądała ta wizyta i było jej przykro z tego powodu, jak "nowocześnie" się to odbyło. Potem mówiła mi, że się dowiedziała o innej poradni gdzie też konsultują ciężarne, coś czuję że chętnie będzie przedstawiać swoim pacjentkom tę alternatywę 😆
 
Ja mam jutro 35 tydzień i wizytę. Zobaczymyco tam słychać u małej. Ja mam nadzieję, że głową w dół :).
A gdzie czujecie konczyny maluchów? Bo ja czułam tak strasznie nisko, że myślałam, że chce już wyjść. Nawet mąz był w szoku, że tak nisko... chyba pierwszy raz tak nisko czułam dzieciątko.
@PasiastyOgon mi tez się zdaje, że pod biustem mogę dłoń połozyć , a brzuch niżej...ale jak zjem to już tak fajnie nie jest 🤣😂
Ja 33+5, na ostatniej wizycie mała była glowa w dół, ale teraz czuję ją w tak dziwnych miejscach, że zastanawiam się, czy nie wykonała tam jakichs akrobacji 😐 w przyszłą środę mam wizytę, to zobaczymy, oby glowa w dół została 😀

Ja dzisiaj przez całą noc mialam sen, że już się zaczęła akcja porodowa, a ja ciągle nie spakowałam torby... wiec wyznaczam sobie oficjalnie takie zadanie - do końca tygodnia się spakuję 😀
 
Ja 33+5, na ostatniej wizycie mała była glowa w dół, ale teraz czuję ją w tak dziwnych miejscach, że zastanawiam się, czy nie wykonała tam jakichs akrobacji 😐 w przyszłą środę mam wizytę, to zobaczymy, oby glowa w dół została 😀

Ja dzisiaj przez całą noc mialam sen, że już się zaczęła akcja porodowa, a ja ciągle nie spakowałam torby... wiec wyznaczam sobie oficjalnie takie zadanie - do końca tygodnia się spakuję 😀
Ja też w końcu muszę... 34+2... i w nocy miewam lekkie bóle okresowe
 
reklama
Do góry