Listopadowe mamy 2022

[Nat_Ra]

zawsze można wyprać na pewnie ... tylko przy takim maluszku , ślinka i przez to mokre łapki są na tapicerce i zostawiają takie plamki i to niekoncząca się historia z dopieraniem . Na szczęscie jak będzie ten etap będzie już cieplej . Bo takiej tapicerki nje wysuszysz w suszarce, a jak pogoda nie sprzyja musisz założyć dość długi czas schnięcia.
u mnie są pełniejsze, ale rozmiar mam ten sam. Choć na karmienie to pewnie bedą większe.
Trzymam kciuki by Ci nie wyszły. Choć mi w 1 ciąży wyszły dopiero na 3 tyg przed terminem porodu

Dziękuję ☺ Ja wiem, że mogą się zrobić nawet po porodzie, jak się brzuch obkurcza. I że najczęściej te paskudy wychodzą właśnie w ostatnim miesiącu, jak już skóra jest bardzo mocno napięta. Smaruję, żeby nie było, ale też po prawdzie pomaga mi to na to nieprzyjemne uczucie mrowienia.

@Józia89. Zainteresowało mnie to o smarowaniu i skracającej się szyjce, rozwiniesz? Bo ja miałam na myśli TYLKO smarowanie , a frajdę mąż ma bo mu się podoba jak ten brzuch rośnie. Jak chce, to niech smaruje, niech buduje więź.

 

[Nat_Ra]

Piękny brzuszek!
Moj jest dużo większy
P.s sukienka też śliczna taka słodka.

Nie umiem wstawiać fotek albo za głupia na to jestem

Mój też większy, i cokolwiek bardziej pękaty, taki jakby wyżej ułożony zabawne, jakie różne kształty mają ciążowe brzuszki

 

[maszak]

Dziękuję ☺ Ja wiem, że mogą się zrobić nawet po porodzie, jak się brzuch obkurcza. I że najczęściej te paskudy wychodzą właśnie w ostatnim miesiącu, jak już skóra jest bardzo mocno napięta. Smaruję, żeby nie było, ale też po prawdzie pomaga mi to na to nieprzyjemne uczucie mrowienia.

@Józia89. Zainteresowało mnie to o smarowaniu i skracającej się szyjce, rozwiniesz? Bo ja miałam na myśli TYLKO smarowanie , a frajdę mąż ma bo mu się podoba jak ten brzuch rośnie. Jak chce, to niech smaruje, niech buduje więź.

No może nie będzie tak źle. Mi w dwóch się pojawiły, w trzeciej już nie .
Ja dziś znów usłyszałam, ze mam brzuszek na chłopca .

 

[maszak]

Nie trzeba obrabiać zdjęcia? Wchodzi ot tak ?

Nie trzeba obrabiać on go sam kompresuje i troszkę pomniejsza .
@PasiastyOgon to ma malutki . Ja też mam dużo, dużo większy .

 

[Nat_Ra]

Nie trzeba obrabiać on go sam kompresuje i troszkę pomniejsza .
@PasiastyOgon to ma malutki . Ja też mam dużo, dużo większy .

Nie pamiętam, w którym jesteś tygodniu, ale ja taki miałam mniej więcej w 27 tygodniu

 

[maszak]

Teraz 32+ 2, zdjęcie z przed tygodnia, bo sukience , tak mam głównie w spodniach lub getrach. A Twój brzusio malutki na tej fotce co dodałaś .

 

[Nat_Ra]

Teraz 32+ 2, zdjęcie z przed tygodnia, bo sukience , tak mam głównie w spodniach lub getrach. A Twój brzusio malutki na tej fotce co dodałaś .

Mocno mocno urósł od wtedy
Już bym po górach nie pochodziła. Ale nie mam żadnego bieżącego zdjęcia. Za to mam problem, w co się ubrać, większość ubrań niespodziewanie się skurczyła! Chochliki szafowe ruszyły do pracy

 

[maszak]

Mocno mocno urósł od wtedy
Już bym po górach nie pochodziła. Ale nie mam żadnego bieżącego zdjęcia. Za to mam problem, w co się ubrać, większość ubrań niespodziewanie się skurczyła! Chochliki szafowe ruszyły do pracy

No teraz to brzuszek rośnie z dnia na dzień... więc na koniec będzie ..

 

[Nat_Ra]

No teraz to brzuszek rośnie z dnia na dzień... więc na koniec będzie ..

A kiedy się ciągle wydaje, że jest ogromny wtedy w górach też tak myślałam

 

[guest-1693758626]

Dziękuję ☺ Ja wiem, że mogą się zrobić nawet po porodzie, jak się brzuch obkurcza. I że najczęściej te paskudy wychodzą właśnie w ostatnim miesiącu, jak już skóra jest bardzo mocno napięta. Smaruję, żeby nie było, ale też po prawdzie pomaga mi to na to nieprzyjemne uczucie mrowienia.

@Józia89. Zainteresowało mnie to o smarowaniu i skracającej się szyjce, rozwiniesz? Bo ja miałam na myśli TYLKO smarowanie , a frajdę mąż ma bo mu się podoba jak ten brzuch rośnie. Jak chce, to niech smaruje, niech buduje więź.

Z dawna dawna słyszałam że nie powinno miziać się brzucha bo szyjka się skraca i że skurcze mogą się pojawić.
Ale czy to prawda nie mam pojęcia.
Ale w sumie u mnie było tak że zaczęłam smarowac tzw mąż zaczął mówię może z 5 razy max poszliśmy na wizytę a pani doktor że się skróciła i zrobiła miekka.
Ja oczywiście wystraszona i dałam sobie spokój z tym smarowaniem.
Mąż codziennie całuje i przytula i duża gada