Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak. Ja koniecznie chce obrotowa. Cybex. I muszę to sprawdzić, chociaż pan w jednym ze sklepów mówił ze do Volvo pasuje. Chyba do wszystkichWiem, że u Was raczej o finanse nie chodzi, a głównie o wygodę, ale ogólnie najlepiej wybrać fotelik z bazą obrotową (regulowanymi kątami nachylenia) - one pasują do największej ilosci modeli samochodów
My mamy akurat britax romer, kosztował 2200 zł z bazą, ale wiem, ze Cybex ma model z obrotową bazą i Maxicosi też.
W pierwszej ciąży też piłam no-spe 3x1 od około 7-8 miesiąca do porodu również z powodu skurczy, do tego zażywałam jeszcze magnez. Skoro lekarz zalecił to na pewno nie bez powodu - u mnie skurcze spowodowały lekkie rozwarcie, więc na pewno leki pomogły utrzymać ciążę do terminu.Też mam brać właśnie 3x1 z powodu stawiania brzucha. Jakoś przeraża mnie myśl brania dodatkowych leków gdy w ciąży staramy się ich raczej unikać. No ale jak trzeba to trzeba- lekarze wiedzą co robią. Troszkę się uspokoiłam
A nie masz do bazy dołączonego wykazu modeli samochodów, do których pasuje Pixel pro? Bo my w britaxie takie coś mamy. Ewentualnie jakiś wykaz modeli samochodów na stronie producenta albo jakiejś stronie internetowejWiecie co, ja tez mialam dylemat z fotelikiem. Bo kupilam wlasnie avionaut pixel pro, ale juz wcześniej byla tu dyskuja, ze moze nie pasować do każdego samochodu. Podjechałam więc do sklepu gdzie kupiłam i Pan mi powiedzial, ze ta baza nie współgra glownie z fotelami samochodów z bardziej sportowymi kanapami. Teoretycznie pokazal mi kat nachylenia, montujac ten fotelik w moim aucie, ale bez dziecka w srodku, nie bardzo moge zweryfikowac czy glowka bedzie opadac czy nie
W międzyczasie przyszla mi odpowiedź z innego sklepu, gdzie zapytalam mailowo czy będzie pasowal do mojego samochodu i odpisali ze na granicy akceptowalności. Wiec teraz tak naprawde mogę tylko czekac az Mala sie urodzi i zobaczyc czy bedzie ok czy nie
Na szczęście jest na tej liście, wiec troszke mnie to uspokajaA nie masz do bazy dołączonego wykazu modeli samochodów, do których pasuje Pixel pro? Bo my w britaxie takie coś mamy. Ewentualnie jakiś wykaz modeli samochodów na stronie producenta albo jakiejś stronie internetowej
U nas tez była kwestia tego, że w sklepie facet nam powiedział, że niektórzy przy takim ułożeniu główki decydują się na zakup, bo jest właśnie na granicy bezpieczeństwa.
jesli fotelik wspolgra to baza pewnie tez.Na szczęście jest na tej liście, wiec troszke mnie to uspokaja
Edit: sprawdziłem fotelik jednak, a nie baze.. Nie moge znalezc takiej listy stricte do bazy
My mamy dwa samochody wiec do sklepu z fotelikami gdzie dopasowuja fotelik do kanapy jedziemy na dwa autaAle z tego wychodzi, ze foteliki są pod konkretny samochód, w co trudno uwierzyć. Jak ktoś ma 2-3 samochody to trudno kupować 3 różne foteliki. A jak się zmieni samochód, np ja w listopadzie odbieram nowe auto, to już ten fotelik do mojego aktualnego nie będzie pasował ?
Moja logika przechodzi właśnie trudny test
liczę na to, ze uda nam się znaleźć opcje która będzie pasować do obu samochodów. Jedno z aut jest nowsze i plan jest taki ze dziecko będzie w większości nim jeździło, ale fajnie by było żeby awaryjnie można było bezpieczne przełożyć go do drugiego samochodu. 
bardzo szybko kupili inny fotelikJa z reguły też ufam lekarzom i ich zaleceniom, ale znam jednego rodzinnego, który przepisywał leki nieadekwatne do choroby... Więc i tak czasem bywa jednak nie ma co zakładać z góry, że jest tak zawsze albo, że to częste przypadki.Jestem tego zdania ze skoro lekarz przepisuje leki to wie co robi.
W każdym bądź wypadku ja swojej pani doktor ufam i jak mi przepisuje leki to biorę bez chwili zwatpienia.
Nie ukrywam że jak miałam mieć zakładany pessar to jednak się martwiłam. Bałam się że się sytuacja pogorszy ale jak widać jest dobrze i oby do dnia porodu.
Martwię się o tą moją mała kruszynke
Remont trwa może do końca tygodnia zostanie zakończony.
Oby.
Wiecie, trochę rzucę czarnym humorem, ale już mnie dziś rano pacjenci zdenerwowaliJa z reguły też ufam lekarzom i ich zaleceniom, ale znam jednego rodzinnego, który przepisywał leki nieadekwatne do choroby... Więc i tak czasem bywa jednak nie ma co zakładać z góry, że jest tak zawsze albo, że to częste przypadki.
To naturalne, że się martwisz, ale już coraz bliżej rozwiązania, wierzę, że u każdej z nas będzie dobrze
