reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

@Stylenka dosc wcześnie faktycznie robił Ci taki pomiar. A kość nosowa była w normie? Ile masz lat?

Ja jutro idę na prenatalne, mam 37 lat i nerwy mnie tłuką maksymalnie.
Wczoraj oddałam krew na Sanco. Mnie przekonało to ze czeka się krócej niż na Nifty a zakres jest minimalnie mniejszy. Dodatkowo laboratorium jest w Polsce i moj lekarz zna osoby, które robią to badanie - jest z nimi w kontakcie etc.
 
reklama
Ja dziś oddałam krew na Sanco. Wg USG dzidziuś ma 39 mm, 10t6d. Lekarz zmierzył przeziernosc karkowa i wyszła w górnej granicy normy. Przy pierwszym pomiarze 0,25 cm a przy drugim 0,22 cm.
To mnie dość mocno zmartwiło, od razu poszłam na Sanco w klinice i teraz czekam 5 dni roboczych na wynik.
Mnie przekonał krótki czas oczekiwania na wynik, i ze bada najczęstsze wady.
Muszę jeszcze umówić się na prenatalne. Bo dostałam skierowanie.
Póki co mocno stresuje się tym wynikiem.

W Sanco można zaznaczyć opcje żeby NIE podawać płci.
Dzieki za odpowiedź. Ja się jeszcze zastanawiam, który wykonać. Wynik Nifty jest chyba do 10 dni, jednak często jest wcześniej. Ale może będzie to Sanco. Zobaczymy. Daj znać po wyniku :)
 
Dziewczyny, aacie huśtawki nastroju? Mi od wczoraj objawy przeskoczyly z jedzenia na fale różnych emocji, m teraz ochotę się poklocic, kogoś kopną , coś rozbic... A mąż nie chce się kłócić czym mnie jeszcze bardziej denerwuje i zaraz serio wybuchnę 😅 wczoraj natomiast cały wieczór płakałam... Taka pierdoła mi przykrość sprawiła i po wieczorze. Podobne huśtawki miałam jak mi się depresja zaczęła rozkręcać, teraz nie wiem które to, czy ciąża i hormony czy depresja wraca 😅
 
Cześć Dziewczyny! Czytam was od samego początku prawie ale jakoś nie odważyłam się odezwać żeby nie zapeszać. Mam już 3,5 letnia córeczkę i teraz jestem w 12tc2d drugiej ciazy.
Widziałam że poruszony był temat nifty i ja właśnie w tej ciazy się na niego zdecydowałam. Pobranie miałam we wtorek w czwartek trafiło do Katowic i już w poniedziałek rano miałam wyniki aż się zdziwiłam. Tym razem chłopiec choć po cichu liczyłam na dziewczynkę za to partner wniebowzięty :)
Szczęśliwie wyniki dobre, plus wczoraj miałam badanie genetyczne i szczelsiwie też wszystko wyszło w porządku. Nie ukrywam że odetchnęłam z ulga.
 
reklama
Dziewczyny, aacie huśtawki nastroju? Mi od wczoraj objawy przeskoczyly z jedzenia na fale różnych emocji, m teraz ochotę się poklocic, kogoś kopną , coś rozbic... A mąż nie chce się kłócić czym mnie jeszcze bardziej denerwuje i zaraz serio wybuchnę 😅 wczoraj natomiast cały wieczór płakałam... Taka pierdoła mi przykrość sprawiła i po wieczorze. Podobne huśtawki miałam jak mi się depresja zaczęła rozkręcać, teraz nie wiem które to, czy ciąża i hormony czy depresja wraca 😅
Zachcianki jedzeniowe nadal mam, ale co do emocji to łącze się z Tobą w 100%.
Od wczoraj mam tak bojowy nastrój, że każde Krzywe spojrzenie, albo słowo które mi się nie spodoba jest zapalnikiem, ale oczywiście jak ktoś mi odpowie na moje zaczepki to jest płacz 🤯
 
Do góry